Światowy kryzys lotnictwa nie dotknie Polski?
Data wysłania: 2008-12-10 09:29 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W ostatnich latach polskie lotnictwo cywilne rozwijało się w bardzo dynamiczny sposób. Po wejściu do Unii Europejskiej oraz po pojawieniu się w Polsce przewoźników niskokosztowych, liczba przewozów pasażerskich w 12 portach lotniczych wzrastała o ponad 30% każdego roku. W 2004 roku odprawiono w Polsce prawie 9 mln osób, natomiast w roku 2007 aż 19,1 mln, czyli o 116% więcej. Dynamika w portach regionalnych wyniosła aż 260%. Obecnie jednak analitycy przyznają, że nadchodzi wielki kryzys w lotnictwie.
Specjaliści zapowiadają falę bankructw oraz fuzji i zastanawiają się jak te zjawiska zahamują rozwój lotnictwa cywilnego w Polsce. Polskie lotnictwo cywilne jest ciągle w fazie dynamicznego rozwoju. Kryzys, który nadchodzi może, zdaniem ekspertów, spowolnić ten wzrost, ale nie powinien go zahamować.
Okres boomu w polskim lotnictwie cywilnym już mija, jednak według analityków nie oznacza to, że Polskę czeka katastrofa. Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym "Katowice" w Pyrzowicach przyznaje - Kryzys w branży lotniczej będzie miał jakiś wpływ na naszą działalność, bo jesteśmy elementem globalnej gospodarki. Dodaje - Spadek ruchu, głównie na Wyspy Brytyjskie, jest już zauważalny i odczuwalny w portach lotniczych, głównie przez ograniczenie lotów w tamtym kierunku. W MPL Katowice na razie tego nie odczuwamy. Liczby wskazują, że w tym roku rozwijamy się w sposób ponadprzeciętny. Mamy 30 procent wzrostu w ruchu regularnym i ponad 40 w ruchu czarterowym.
W ciągu kolejnych lat nie będzie zauważalna już taka dynamika rozwoju w polskich portach lotniczych. Przewoźnicy likwidują lub ograniczają połączenia, natomiast zimą chcą "bazować" samoloty. Takich sygnałów pojawia się coraz więcej. Według specjalistów miejsce likwidowanych połączeń zajmą nowe, a słabych przewoźników zastąpią nowi.
W Polsce w ostatnich miesiącach pojawiło się aż pięciu nowych przewoźników: hiszpańska linia Air Nostrum (obsługuje połączenie Kraków - Madryt), Sun-Air of Scandinavia (pod marką British Airways), Astraeus i Hello AG (lata z Warszawy do Keflawik w Islandii) oraz ukraińska Dniproavia (połączenie do Dniepropietrowska). W sumie tani przewoźnicy uruchomili w bieżącym roku 36 nowych kierunków, a zlikwidowali 12, wyłączając Centralwings.
Wzrost ruchu pasażerskiego na świecie osiągnie pięć procent zamiast ośmiu. Jednak w Polsce powinien być wielokrotnie większy, ponieważ jest to cały czas młody rynek z odstającym od średniej europejskiej współczynnikiem lotów na mieszkańca.
W 2003 roku w Ministerstwie Infrastruktury stworzono dokument "Informacja o kierunkach rozwoju lotnictwa cywilnego do 2010 r.". Przewidywane w nim bardzo optymistyczne założenia, szybko zostały zweryfikowane. Zakładano wówczas, że jeśli w 2001 roku Balice odprawiły 540 tys. pasażerów, to w 2010 obsłużą aż 2,3 mln osób. Natomiast już w 2007 roku odprawiono tam 3,1 mln pasażerów. Pyrzowice miały obsłużyć 900 tys. podróżnych w 2010 r., a tymczasem w ubiegłym roku liczba ta wyniosła blisko 2 mln.
Obecny rozwój rynku lotniczego w Polsce daje możliwość zwiększenia ilości regionalnych portów lotniczych w kraju. W Niemczech obecnie działają 502 lotniska, we Francji 460, w Anglii 390, a w Stanach Zjednoczonych aż 19,5 tysiąca. Natomiast infrastruktura lotnicza w Polsce to centralny port lotniczy Okęcie, jeden główny port lotniczy regionalny w Krakowie oraz 10 portów regionalnych i 42 lotniska lokalne.
Według standardów Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) Polska mogłaby mieć 170 lotnisk. Podczas boomu przewozowego w latach 2004-2005 porty lotnicze stworzyły nowoczesne i kosztowne wizje rozbudowy.
Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych TOR podkreśla, że nawet w związku z zahamowaniem rozwoju lotnictwa cywilnego, nie ma konieczności zmieniać tych planów. Tłumaczy - Trend wzrostowy będzie utrzymany, może z ewentualnym jego osłabieniem w przypadku portów o specyficznym rodzaju pasażerów, jak np. w Krakowie, gdzie spadają przyjazdy turystów z racji wzrostu cen i wartości złotego.
Polskiemu lotnictwu cywilnemu grozi kryzys? [2008-12-10 09:29 84.203.6.*] Bardzo ambitne plany... Oczywiscie, ze Polskę też dotknie kryzys w lotnictwie... Nikt nie wspomniał, że tych 5 przewoźników, którzy uruchomili "nowe połączenia" nawet nie przewiezie 1/3 tego, co sam Sky Europe z Krakowa woził... odpowiedz »
|