PIT: TFG niedoskonały, ale dobrze, że jest

Nowe przepisy, które wchodzą w życie 9 września, gwarantują klientom biur podróży, że w razie niewypłacalności touroperatora, dostaną pełen zwrot kosztów szybciej i łatwiej niż dotychczas.

Od piątku zaczną obowiązywać niektóre przepisy znowelizowanej ustawy o usługach turystycznych, powołujące Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jest to kolejny, po obowiązkowej gwarancji ubezpieczeniowej, filar zabezpieczeń na rzecz klientów.

Celem jego wprowadzenia jest zapewnienie, że każdy klient touroperatora prowadzącego legalną działalność na polskim rynku, otrzyma - w razie bankructwa - pełen zwrot środków wpłaconych na poczet imprezy turystycznej, która nie została zrealizowana na skutek ogłoszenia przez biuro niewypłacalności. Każdy organizator turystyki działający w Polsce będzie zobowiązany do odprowadzania składek do funduszu.

Po wejściu w życie nowelizacji, działalność organizatora turystyki będzie z punktu widzenia klienta najlepiej zabezpieczonym segmentem usług na polskim rynku. Istniejący już od wielu lat i zwiększony w 2012 r. I filar zabezpieczeń dawał klientom biur podróży dużą pewność finansową. Wraz z wprowadzeniem funduszu, zabezpieczenie to będzie całkowite i wykluczy sytuację, w której klient musi długo czekać na zrealizowanie wypłaty w przypadku niewypłacalności organizatora turystyki.

Nowe przepisy przyspieszą proces ewentualnego dochodzenia roszczeń przez klientów. Ustawa wprowadza dla ubezpieczycieli, funduszu i marszałków województw konkretne terminy na rozpatrzenie wniosków i zrealizowanie wypłat dla klientów organizatorów turystyki. W efekcie wprowadzonych zmian proces ten, teoretycznie, nie powinien trwać dłużej niż dwa miesiące.

Wypłaty dla klientów z TFG będą realizowane przez urzędy marszałkowskie właściwe dla siedziby organizatora, który nie jest w stanie wywiązać się z umów zawartych z klientami. Pieniądze z TFG uruchamiane są w momencie, gdy na wypłaty dla klientów i na zapewnienie im powrotu do kraju braknie środków z zabezpieczeń w I filarze.

Polska Izba Turystyki zabiegała o wprowadzenie funduszu już od wielu lat, uważając, że całkowite zabezpieczenie finansowe klientów jest nie tylko konieczne ze względu na obowiązki wynikające z prawa unijnego, ale również ze względu na dobro klientów i samych przedsiębiorców. Standardem powinno być, aby klienci nie odczuwali negatywnych skutków niewypłacalności organizatora turystyki. - mówi Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki. Choć obecnie upadłości organizatorów turystyki to w Polsce zjawisko rzadkie, to są to wydarzenia szeroko nagłaśniane. Na każdym takim zdarzeniu cierpi wizerunkowo cała branża turystyczna. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny pomoże poprawić wizerunek organizatorów turystyki, którzy - podobnie jak klienci - nie będą musieli martwić się negatywnym wydźwiękiem zjawiska ekonomicznego, jakim jest ogłoszenie niewypłacalności przez przedsiębiorcę. - dodaje.

W razie ogłoszenia niewypłacalności przez organizatora turystyki, klienci, którzy nie wyjechali na wakacje wysyłają zgłoszenie do marszałka województwa właściwego dla siedziby organizatora. Zgłoszenie zawierać powinno imiona i nazwiska oraz adresy do korespondencji klientów, kopię umowy o imprezę turystyczną, kopię dowodu wpłaty, oświadczenie klienta stwierdzające niewykonanie zobowiązań o określonej wartości oraz oświadczenie klienta wskazujące numer rachunku, na który ma nastąpić wypłata środków z zabezpieczenia finansowego, bądź wskazanie innego sposobu wypłaty.

Będziemy uważnie obserwowali, jak działa to rozwiązanie, nie jest ono jeszcze bowiem doskonałe z punktu widzenia przedsiębiorców. Nakłada na nich mnóstwo nowych obowiązków organizacyjnych i nie zapewnia wykluczenia z rynku podmiotów działających nieodpowiedzialnie, czy na granicy prawa. Choć fundusz nie powstał w takim kształcie, w jakim życzyłaby sobie branża, jego wprowadzenie jest jednak również dla przedsiębiorców dobrą wiadomością. Wzmacnia bowiem pozycję działających legalnie firm. Klienci zyskują pełną gwarancję, że wybór touroperatora widniejącego w Rejestrze Organizatorów i Pośredników Turystycznych, jest dla niego bezpieczny finansowo. - mówi prezes PIT.

Wprowadzenie skutecznego systemu ochrony dla klientów było niezwykle istotne. Częste były sytuacje, gdy klient nie otrzymywał tylko część poniesionych kosztów za niezrealizowany wyjazd. W skrajnych przypadkach, klient dostawał niecałe 20 złotych zwrotu z gwarancji, w sytuacji gdy wpłacał za niezrealizowaną wycieczkę ponad 5 tys. złotych co jest wręcz uwłaczające.

Z drugiej strony konstrukcja Funduszu wprowadza odpowiedzialność zbiorową i może zachęcać do celowych bankructw, których koszty zostaną przerzucone, poprzez Fundusz, na barki innych touroperatorów. Obawy branży przedstawialiśmy w artykule Jakie obawy ma branża turystyczna w związku z TFG?

Jednym z częściej podejmowanych wobec TFG zarzutów, był brak narządzi kontroli przystępujących do Funduszu podmiotów. Wiele osób z branży obawia się pojawiania się firm o nieczystych intencjach, których celem będzie zebranie pieniędzy od klientów i ogłoszenie niewypłacalności. Tak naprawdę wszelkie zapowiedzi brzmią dobrze, ale to praktyka zweryfikuje skuteczność nowego rozwiązania.