Przeglądając Internet często można natknąć się na temat związany z czekami hotelowymi. Chyba każdy użytkownik darmowej skrzynki pocztowej w najpopularniejszych polskich portalach otrzymał "rewelacyjną ofertę nie do odrzucenia"- 14 bezpłatnych noclegów w atrakcyjnych zakątkach Europy.

Najbardziej popularnym i najczęściej komentowanym przez internautów, emitentem czeków hotelowych jest spółka Composys-Group z podwrocławskich Radwanic. To właśnie do nich należą marki Eurorest i nowo reklamowana Travelloyd.pl - która bazuje na nieco innym modelu sprzedażowym, ale w sumie o to samo chodzi.

Gratulujemy! Wygrałeś drugie życie pod palmami!

Już dziś coraz rzadziej ulegamy super ofertom reklamowym, które kuszą nas "prawie" wygranym samochodem, czy darmowym kredytem na mieszkanie, gdzie dopiero po przysłowiowych gwiazdkach (*) z klauzulami pisanymi maleńkim drukiem wychodzi szereg niedogodności i cała prawda o tejże super wygranej. Z reguły wystarczy tylko zadzwonić na wskazany numer, wydać fortune na SMSy a i tak guzik z tego wyjdzie. Wygrywa jeden na milion a reszta opłaca tzw. podatek od szczęścia. Jak jednak widać po oburzonych internautach oferta Eurorest działa i wywołuje emocje - często negatywne.

Po krótkiej analizie ewidentnie widać, że to marketingowy bełkot dla mało inteligentnych internautów, którzy łapią się na tego typu "rewelacje". Oczywiście oferta ta nie kłamie, ale po prostu nie mówi do końca całej prawdy. Otrzymując 14 bezpłatnych noclegów nie otrzymujemy darmowych wakacji tylko upust na noclegi w wybranym przez siebie hotelu lub pensjonacie. Niestety za dojazd oraz wyżywienie musimy słono dopłacić i niestety są to dopłaty obowiązkowe. Eurorest przez formę sprzedaży jaką obrał raczej nie cieszy się dobrymi opiniami wśród internautów, którzy zasypywani są nagminnie mailami w stylu: "Gratulujemy, wygrałeś 14 bezpłatnych noclegów". W efekcie wygrywa każdy kto opłaci emisję czeku hotelowego oraz przesyłkę (jak to tłumaczą zasady Eurorestu).

Dlaczego większość internautów myśli, że to oszustwo?

Powody są oczywiste i uzasadnione. Przede wszystkim jeśli się coś wygrywa a następnie każą za to płacić to coś nie gra, zwłaszcza, że większość hoteli honoruje czeki po sezonie co dość znacznie obniża poziom zadowolenia delikwenta, który da się wciągnąć w zabawę. Denerwować może również fakt, że "Eurorest od lat należy do elitarnego stowarzyszenia “EAFST", o którym od lat nigdy nikt nie słyszał i że Eurorest w 2004 otrzymał nagrodę Sun Award, która przyznana była tylko raz i nikt inny nigdy jej nie otrzymał. To wprowadza niesmak. Tak samo jak jedynie słuszne pozytywne opinie zadowolonych klientów na stronie Eurorestu - są one moderowane stąd pozostają jedynie te pochwalne.

Marketing Eurorestu wymusza pośpiech a tym samym brak możliwości szczegółowego zapoznania się z zasadami. Wygrałeś, już!, teraz, masz tylko chwilę… wypełnij tylko formularz… Po czym przychodzi list polecony za około 50zł z noclegami, które wygrałeś! Właściwie to nie wygrałeś nic, bo taki czek możesz kupić sobie w każdej chwili wypełniając formularz na stronie eurorest.net lub eurorest.org. Stąd ta cała otoczka wielkiej wygranej i wizji dwutygodniowego urlopu za darmo może irytować jak wyjdzie "szydło z worka". Dodatkowym felerem systemu jest fakt, że aby otrzymać takowy czek musisz wysyłać maila 7 swoim znajomym naganiając ich na ofertę Eurorestu. Jest to kolejny nieprzyjemny warunek. Oczywiście Eurorest pięknie opisuje co to spam i żeby tego nie robić a jak to wygląda w praktyce, każdy wie.

Czym i dla kogo jest naprawdę Eurorest?

Zarówno Eurorest jak i Travelloyd to bez wątpienia super pomysł na dochodowy biznes. Firma Composys posiadając umowy z pensjonatami i hotelami deklaruje, że w ramach współpracy będzie podsyłać im klientów (zwłaszcza po sezonie gdyż w sezonie hotele i tak mają pełne obłożenie). Klient taki będzie legitymował się czekiem hotelowym, a dzięki temu dostanie rabat na noclegi. Firma Composys prowadzi sprzedaż za pomocą swoich portali wykorzystując do tego szereg chwytów reklamowych, żeby ludzie myśleli, że to super okazja. Tak naprawdę za około 50zł, klient kupuje kawałek karteczki (czeku) który daje prawo do rabatu noclegowego, jaki można wynegocjować sobie indywidualnie w wybranym przez siebie hotelu o każdej porze roku.

W rzeczywistości nie jest to wcale tania i wygodna forma wypoczynku. Większość wyjazdu trzeba zaplanować sobie samemu, dogadać się z hotelem, zrobić rezerwację płacąc przy tym obowiązkowe stawki żywieniowe, płacąc za dodatkowe atrakcje oraz przede wszystkim za dojazd. Tutaj wszystkie koszty ponosi się indywidualnie a nie jak w przypadku wycieczek wieloosobowych, gdzie koszty rozkładają się na wielu uczestników. No i na koniec trzeba samemu dojechać do hotelu. Jest to zatem forma wypoczynku dla ludzi aktywnych, którzy mają w sobie żyłkę organizacyjną, gdzie przed wyjazdem trzeba jeszcze sporo pozałatwiać.

Jak jednak widać po tych wszystkich pozytywnych i tylko pozytywnych opiniach na serwisie Eurorest są ludzie zadowoleni. Podejrzewamy jednak, że większość turystów, która kupiła czek nigdy w życiu go nie wykorzysta o czym świadczą wciąż pojawiające się aukcje m.in. na allegro pt. "Sprzedam czek na 14 bezpłatnych noclegów".
Wg nas jest to dość droga i męcząca atrakcja turystyczna. Chyba że ktoś tak lubi. Na pewno taniej i łatwiej jest wybrać się do biura podróży, które załatwi wszystko za nas i zaoferuje tanią wycieczkę last minute.

Co zrobić kiedy wygrałeś i opłaciłeś wygraną a chcesz zrezygnować?

Jeśli zamówiłeś takowy czek zawsze możesz zrezygnować z jego odbioru od listonosza bez żadnych konsekwencji prawnych. Jeśli czek jeszcze nie doszedł możesz zadzwonić na numer podany na stronach Eurorestu i prosić o anulowanie przesyłki. Podobnie kiedy opłaciłeś przesyłkę, prawo polskie przewiduje, że konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie 10 dni. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia w formie pisemnej (listem poleconym) przed jego upływem. Należy wtedy takowy produkt odesłać a sprzedawca ma obowiązek zwrócić pieniądze. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.

Playholiday.pl