Polacy nie ufają internetowym biurom podróży?
Data wysłania: 2009-05-12 13:12 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Polscy turyści są konserwatywni, bo wolą kupować wycieczki w tradycyjnych biurach podróży - pisze Dziennik.
Zdaniem gazety schemat postępowania Polaków przed wakacjami jest następujący: sprawdzić w internecie gdzie najlepiej pojechać, a potem pójść do stacjonarnego biura i kupić wycieczkę.
W Polsce tylko 23% klientów biur decyduje się na zakup urlopu przez internet - donosi "Forsal". Stanowi to 8-10% obrotów biur podróży.
Dziennik podał również jakie są powody tego, że polscy turyści wolą udać się do biura osobiście. Winne są temu same biura turystyczne. Nie są one obecne w internecie na wystarczającą skalę. Internautów frustruje również mała funkcjonalność stron, trudność w ich używaniu, oraz brak pełnej możliwości zakupu przez sieć. Klienci nie mogą również skontaktować się bezpośrednio z kimś z biura.
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 13:12 83.27.62.*] Mala funkcjonalnosc i trudnosc w uzywaniu stron - BZDURA, bo nie przeszkadza to jak widac sprawdzac wszystkich szczegolow na internecie. Pozniejszy zakup w tradycyjnym biurze wynika raczej z nieufnosci Polakow i niepotrzebnym nagonkom prasy w sprawie nierzetelnosci biur. Klient mysli sobie w zwiazku z tym, ze zminimalizuje zagrozenie ze natknal sie na nieuczciwe biuro tym, ze popatrzy w twarz sprzedawcy, jakby to akurat od tego sprzedawcy wszystko zalezalo. no, ale do ELEKTYCZNOSCI tez trzeba bylo przekonywac w XIXw. to czemu sie dziwic. odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 14:52 83.22.103.*] I wcale się nie dziwię. Większość biur tzw internetowych korzysta z usług zewnętrznego call center (jak wiele poważnych marek na rynku). Tylko, że obsługa call center często (albo z reguły) robi dobrą minę do złej gry. Kultura obsługi owszem ale jeśłi chodzi o konkrety to już rzadkość. A poza tym jakiekolwiek zmiany przez Klienta, dodatkowe (późniejsze) życzenia lub nie daj Boże reklamacje składane przez internet lub listownie (analogicznie do tanich linii lotniczych) to już prawie katastrofa. Wszyscy kolejno ignorują Klienta, który jest daleko w Polsce z swoimi problemami. Doświadczyłem tego osobiście i mam porównanie - "moje" lokalne (realne nie wirualne) biuro podróży zawsze poważnie podchodzi do sprawy. Nawet częste, nadzwyczajne upusty sprzedawców wirtualnych nie są warte późniejszych kłopotów. Wybór zawsze należy jednak do Was. Mamy demokracyję. odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 15:08 83.5.132.*] Ja tez kupil bym wycieczke tylko w stacjonarnym biurze bo jak bedzie cos nie tak i bedzie trzeba złozyc reklamacje to wiem gdzie pojsc. a jak mam wszystko zalatwic przez internet to potem w razie problemow bede szukal wiatru w polu..... odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 15:08 81.95.206.*] Większość? Tzn. które? Tomasz Domżalski - easygo.pl odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 16:16 77.253.209.*] klienci w biurach stacjonarnych to ZGROZA !( szczególnie młodzi ) siedzą godzinami, myślą o niebieskich migdałach. Nie szanują czasu pracownika, kłamią , chcą ofert , których niema. U nas pędzimy takie towarzystwo w 4 wiatry. Pozdrawiam wszystkie biura. Agnieszka odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-14 12:48 83.3.63.*] Jakie upusty? Chciaabym wiedzie jakie biuro daje upusty?! odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-18 14:42 193.93.205.*] Procedura składania reklamacji jest niezależna od tego, czy oferta była kupiona w biurze stacjonarnym czy internetowym - zawsze powinna być kierowana listownie bezpośrednio do organizatora imprezy turystycznej. odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 16:19 217.153.85.*] Sądzę że internetowe biura podróży są fajnym wyjściem dla klienta bo nie traci człowiek czasu, najgorsze jest to że POLACY nie wiedzą iż zakup czy to przez internet czy w biurze stacjonarnym nie ma znaczenia, najważniejszym czynnikiem jest organizator, niewiedza wielu klientów jest naprawdę zaskakująca, poza tym kwestia reklamacji to składamy ją pisemnie u ORGANIZATORA, a nie w punkcie gdzie zakupiliśmy wczasy, niewiedza jest oszałamiająca. Tak więc jakby na to nie patrzeć nie ma znaczenia gdzie kupimy czy w renomowanym biurze w danym mieście czy w internetowym, ważnym czynnikiem jest fachowa obsługa oraz możliwość swobodnego kontaktu. odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 16:53 83.12.94.*] klient woli iśc do biura, bo tam może mu dadzą upust. I to najlepiej od razu do Organizatora bo przecież na wejściu dostanie 14% mniej. Tak niestety robią niektóre biura, bo klienci zanim zaczną załatwiać to już w drzwiach pytają nile procent zniżki mogą liczyć??? A potem ORGANIZATORZY dziwią się dlaczego Agent ma tak niskie obroty... odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 17:51 62.87.206.*] >>>W Polsce tylko 23% klientów biur decyduje się na zakup urlopu przez internet - donosi "Forsal". Stanowi to 8-10% obrotów biur podróży. <<<
To dziwne, bo w naszym biurze rezerwacje zrobione przez klientów internetowych to ok. 70% wszystkich wyjazdów. Może dlatego, że są oni traktowani jeśli nie tak samo, to lepiej od tych "z ulicy", a zarówno "mailowo", jak i telefonicznie obsługiwani są przez naszych pracowników, a nie call center. A może dlatego, ze na odpowiedź klient nie czeka dłużej niż kilkanaście-kilkadziesiąt minut, że dostaje pełną informację o cenach, że doradzamy i odradzamy, pokazujemy i plusy i minusy wybranej oferty. odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-12 19:24 78.8.89.*] kupuje przez internet wycieczki od lat. nie mam czasu na przesiadywanie w biurze i sprawdzanie ofert. ostanie 3 wyjazdy kupilimy przez macfly z zielonej góry a mieszkamy 350 km od nich. duza wiedza sprawna obsluga i czesto mily upominek. Nawet nie przyszło by nam do głowy aby po dlugim szukaniu i sprawdzaniu przez nich isc do jak piszecie stacjonarnego biura podrozy i dac im bez trudu zarobić. jeśli tak robi wiekszosc z nas to wstyd odpowiedz »
Polacy wolą kupować wycieczki w biurach stancjonarnych? [2009-05-13 08:26 62.87.137.*] Uważam, że poziom zakupów internetowych w naszym kraju wzrósł drastycznie w przeciagu ostatnich 3 lat. Sklepy internetowe obowiązuje to samo prawo co warzywniak na rogu. Tak samo trzeba być ostrożnym, a nie naiwnym. Jeśli coś jest dużo tańsze warto sprawdzić dokładnie wszystkie parametry oferty, a szczególnie te które mają % największy wpływ na cenę ostateczną. Pozdrawiam! PS. Jak ktoś lubi sobie porozmawiać ze sprzedawcą to i tak pójdą do biura. Osobiście szkoda mi czasu. Wolę wieczorem buszować po net'cie i trafić cos ciekawego. Nietylko w polskim biurze. odpowiedz »
Polacy nie ufają internetowym biurom podróży? [2009-05-13 11:38 83.15.101.*] Kupując w biurze internetowym bardzo trudno jest dowiedzieć się przed zawarciem umowy kto jest organizatorem danego wyjazdu. Ta informacja zgodnie z ustawą powinna być jawna od początku i biura 'stacjonarne' posługując się katalogami ją od razu podają. Poza tym w u agenta (dobrego, od lat na rynku) zwykle znajdzie się ktoś, kto był na study tour i widział przynajmniej okolicę lub hotele które sprzedaje i może coś o tym opowiedzieć. Często jest też tak, że pewne wyjazdy/hotele są 'reklamacjogenne' dla określonych grup klientów i agent dobrze o tym wie - może odradzić taka ofertę komuś, którego preferencje zna. Uważam, że w wirtualnym biurze można bezpiecznie kupować proste rzeczy w dających się sprawdzić miejscach. Podobnie jak w sklepie wysyłkowym: książka czy płyta OK, ale czy kupuje się tam garnitur bez przymiarki? odpowiedz »
Polacy nie ufają internetowym biurom podróży? [2009-05-14 12:53 83.3.63.*] zadzwon do kilku intenetowych biur i sprawdz wiedze pracownikow (szczegolnie biura zco oferuja wyloty z niemiec) Nigdny sie na nich nie przejechalem. Pani Dorotka Apollo czy Pani Beatka Maxfly wiedza wiecej niz renomowane biuro w centrum mojego miasta. Daj im szanse a zaszczedzicie kupe czasu zmarnowanego w biurze Moj jest dla mnie zbyt drogi! Zbyszek Kot odpowiedz »
W stacjonarnym można mordę wydrzeć :-) [2009-05-13 15:22 83.26.179.*] Popieram internetowe biura, bo oszczędzają sporo czasu, a wszelkie formalności i obsługa jest w zasadzie taka sama. Różnicę widać w momencie reklamacji. Jak chcesz się wydrzeć na pracownika biura, to jest o wiele przyjemniej na miejscu, niż przez telefon. :-)
Pozdrawiam Były Pracownik w BP. odpowiedz »
|