Wstrzymano budowę drogi ekspresowej na lotnisko w Pyrzowicach!
Data wysłania: 2006-05-28 22:25 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: We wtorek, 23 maja Warszawski Sąd Administracyjny uchylił decyzję o lokalizacji drogi ekspresowej na lotnisko w Pyrzowicach. Budowa została wstrzymana. Zabiegał o to właściciel firmy wędliniarskiej z Mierzęcic, dla którego zbudowanie drogi ekspresowej w odległości 35 metrów od jego zakładu mogłoby się skończyć jego zamknięciem i zwolnieniem aż 90 pracowników.
Z powodu niedotrzymania terminów zakończenia prac, Komisja Europejska zagroziła odebraniem Polsce 15 mln euro, które przeznaczyła na drogę. Jednak po interwencji ministra transportu Jerzego Polaczka przedłużyła termin do końca 2006 roku.
Prawdopodobnie po wtorkowej decyzji sądu ten termin również nie zostanie dotrzymany. Jednak Marian Sobula, wicedyrektor katowickiego oddziału GDDKiA poinformował - Moim zdaniem jest szansa na dotrzymanie terminu.
O zmiany w przebiegu drogi zabiegał Jacek Bara, właściciel firmy wędliniarskiej z Mierzęcic. Przedsiębiorca wybudował swój zakład w 1998 roku. Wtedy we wszystkich miejscowych planach droga biegła 200 metrów od masarni. Jednak trzy lata później GDDKiA zmieniła przebieg drogi, zbliżając ją do firmy Bary na odległość zaledwie 35 metrów.
Drogowcy zmianę planów tłumaczyli niższymi kosztami. Dodatkowo przedstawili ekspertyzę, że droga nie zagrozi istnieniu zakładu. Na tej podstawie w 2004 roku minister infrastruktury wydał decyzję o takiej lokalizacji trasy, a wojewoda śląski udzielił pozwolenia na budowę.
Jednocześnie GDDKiA nie godziła się na udzielenie gwarancji wypłaty odszkodowania, w przypadku konieczności zamknięcia firmy wędliniarskiej. Jedynym ustępstwem z ich strony była chęć zapłaty za działkę, na której zakład mógłby się rozbudowywać.
Jednak na to nie zgodził się właściciel masarni. Przedstawiając ekspertyzy, że droga jest zagrożeniem dla zakładu, skierował sprawę do sądu. Jarosław Skorek, szef zakładu i pełnomocnik przedsiębiorcy z Mierzęcic wyznaje - Ktoś mógłby nam zarzucić, że sprzedajmy skażone wędliny. To byłby nasz koniec. Obecnie firma zatrudnia 90 osób i jest jednym z największych pracodawców w rejonie lotniska.
Uchylenie decyzji ministra jest jednoznaczne z wstrzymaniem budowy drogi. Jacek Bara poinformował - Nie mam nic przeciwko drodze na lotnisko, bo jest potrzebna. Będę jednak walczył, aby została przesunięta o 150 metrów od zakładu. Tym bardziej, że jest na to miejsce.
Dyrektor Sobola zapewnił - Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Dodał, że GDDKiA odwoła się od postanowienia sądu oraz wystąpi z wnioskiem o nową decyzję lokalizacyjną. Zaznaczył też - Zrobimy wszystko, by przerwa w budowie potrwała jak najkrócej.
BAKU [2006-05-28 22:25 83.19.83.*] I dobrze zrobil ze zablokwal przynajmniej jeden czlowiek ktory wygral z systemem lapowek w naszym kraju !!! odpowiedz »
Takich więcej powinno być pomóżcie temu człowiekowi [2006-06-19 18:35 80.53.238.*] zapiszcie swój ślad na tym forum takiemu czlowiekowi, ktory wygrywa w sądzie przysyła się 80 policjantów uzbrojonych po zęby, aby pod jego nieobecność wyrzucić ludzi tam pracujących z jego ziemi i wprowadza ochronę oraz ciężki sprzęt w celu budowy drogi bo inny człowiek wydał taką decyzję a zapłacimy wszyscy za ten najazd policji zobaczcie http://katowice.naszemiasto.pl/archiwum/szukaj/?czysc=1&tresc_z=bara+jacek odpowiedz »
lena [2006-09-08 21:14 83.16.125.*] brawo..... odpowiedz »
|