Kryzys gospodarczy dotknie również turystykę?
Data wysłania: 2009-02-04 12:41 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Jak na razie turystyka skutecznie broni się przed rzekomym kryzysem. Biura podróży odnotowują wręcz wzrost sprzedaży. Jednak Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej ostrzega jednak, że firmy turystyczne mogą mieć w bieżącym roku problemy. Z tezą prezesa POT nie zgadzają się natomiast właściciele biur podróży - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Szmytke w swoich wypowiedziach podkreśla, że turystyka jest jednym z sektorów które są najbardziej wrażliwe na wahania gospodarcze. Według niego mniejsza aktywność turystyczna na świecie, związana z panującym kryzysem gospodarczym, oznacza w danym roku problemy dla biur turystycznych oraz innych firm związanych z rynkiem turystycznym. Zaznacza - W związku z kryzysem na pewno zmieni się struktura wyjazdów urlopowych Polaków. Polacy będą bardziej skłonni poszukiwać ofert bliżej i tańszych w kraju, ale myślę, że skróci się czas wypoczynku. Kryzys gospodarczy wiąże się nieuchronnie ze wzrostem bezrobocia, dlatego na pewno decyzje o dłuższym wyjeździe wakacyjnym będą skrupulatnie rozważane na korzyść krótszych pobytów i tzw. wydłużonych weekendów.
Innego zdania są biura turystyczne. Przedstawiciele wakacje.pl, easygo.pl i Rainbow Tours poinformowali, że oferta wakacyjna sprzedaje się bardzo dobrze. Według optymistycznych prognoz easygo.pl, liczba klientów zwiększy się w 2009 roku aż o 100% w porównaniu do roku minionego. Andrzej Glapiak, przedstawiciel easygo.pl wyznał - Mam nadzieję, że będziemy w tą stronę dążyć. Magdalena Krzywosińska, dyrektor ds. marketingu portalu turystycznego wakacje.pl potwierdziła, że zainteresowanie Polaków wyjazdami zagranicznymi wcale nie maleje. Przyznała - Na najbliższe wyloty do Egiptu i na bardzo popularne kierunki w atrakcyjnych cenach brakuje miejsc. Natomiast w Rainbow Tours przedsprzedaż ofert na lato 2009 roku wzrosła do połowy stycznia o 30% w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours poinformował - Oferta na lato 2009 pojawiła się w naszych biurach w połowie listopada. Od tego momentu sprzedaliśmy w systemie first minute około 15% całej ilości miejsc.
Przedstawiciel easygo.pl przyznał, że wśród krajów, w których najczęściej wypoczywają Polacy cały czas są: Egipt, Grecja, Tunezja i Włochy. Ahmed Shokry, radca ds. turystyki ambasady Egiptu w Polsce poinformował, że w Egipcie w 2008 roku wypoczywało prawie 600 tys. polskich turystów, co oznacza blisko 100% wzrost zainteresowania tym kierunkiem w porównaniu z rokiem 2007 i aż 4-krotny w stosunku do roku 2005. Shokry przyznał - Prawie 600 tys. turystów z Polski w 2008 roku to duży sukces, który będziemy starali się powtórzyć w tym roku. Chcemy, aby w 2009 roku Egipt był najpopularniejszym miejscem wyjazdów urlopowych Polaków. Już teraz szykujemy nowe propozycje i atrakcje turystyczne. Rozpoczynamy także kampanię promującą miejsca najchętniej odwiedzane przez turystów..
Joanna Nowowiejska z Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki zaznaczyła, że również ten kraj będzie w bieżącym roku częściej odwiedzany przez Polaków. Podała, że w 2008 roku w Tunezji wypoczywało ponad 207,5 tys. polskich turystów, czyli o 36,6% więcej niż rok wcześniej.
Coraz więcej turystów jeździ też do Grecji. Według danych easygo.pl kraj ten znalazł się na drugim miejscu na liście najpopularniejszych kierunków wyjazdów Polaków. Na odpoczynek w Grecji zdecydowało się prawie 16% klientów portalu. Ostanie dane Greckiego Urzędu Statystycznego potwierdzają informacje o stałym wzroście zainteresowania tym kierunkiem. Vivi Gargoula, przedstawicielka ambasady greckiej w Warszawie poinformowała, że w 2007 roku do Grecji przyjechało ponad 313,1 tys. Polaków, a rok wcześniej 198,4 tys.
Kryzys a turystyka [2009-02-04 12:41 79.189.165.*] a wzrost cen walut nie przeszkadza i czy biura utzrymają ceny z listopada to nie chce mi się wierzyć odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-16 14:57 83.24.205.*] u nas wycieczki podrozały drastycznie ,ale to dziwne cały czas sie je sprzedaje z niesłabnacym powodzeniem . odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-04 13:27 81.190.215.*] Szkoda ,że prezesi firm nie widza tego perspektywicznie. Odczują to w drugiej połowie roku. koneser odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-16 14:56 83.24.205.*] To niesamowite ale nasze biuro odnotowało 40 % wzrost sprzedazy w porównaniu z zeszłym rokiem .jak to sie ma do kryzysu przyznam ze nie wiem . W turystyce nie ma jeszcze krzyzysu w lutym 2009 . odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-04 15:34 83.4.165.*] Zamiast wyciszać, doradzać lub pomagać to się straszy, ostrzega i deprymuje. No ale to GW. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-04 20:07 89.76.97.*] horror w polskiej turystyce zacznie sie kiedy bedzie trzeba dopłacic do całosci ! teraz sa zliczki ! tylko .... jakos trzeba popłacic zaliczki za alotmenty .... ale dopłacic nie bedzie z czego ! 2-3 tour operatorow upadnie na bank w tym roku odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 01:21 89.76.97.*] do przedstawicieli wakacji i easygo - oferty schodzą bo są ferie więc to żadna rewela . Ludzie się obudzą jak zapłacą kolejną dopłatę KURSOWA a oczy otworzą jak zobaczą ile będą musieli za kilka miesięcy dopłacić do całości - Ja pracuje w biurze i sprzedaż z dnia na dzień spada jestem załadowana katalogami w dobrym punkcie - sprzedaż spadła u mnie o 40 % - z czego już kilka rodzin moich stałych Klientów już okresliło się ze zaciskaja pasa bo mają kredyty i w tym roku nigdzie nie jadą - ALE POLAK zawszę płacze NAD ROZLANYM MLEKIEM odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 17:16 213.134.160.*] Ja właśnie zrezygnowałam z wyjazdu narciarskiego do Włoch jak kazali mi dopłacić 300 zł. dopłaty kursowej bo stwierdziłam że to lekka przesada. Niektóre biura chcą się dorobić na wzroście kursu walut i kryzysie. Ale same na siebie kręcą bicz bo wcześniej czy później obróci się to przeciwko nim. A polskie Tatry też są piękne i jeden sezon można darować sobie Dolomity. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 20:25 83.23.244.*] dopowiadając - wakacje i easygo to tylko agenci, którzy sprzedają nie swoje przecież oferty ! Fakt, takich lastów jak tej zimy to dawno nie widziałem, więc agent ma czym handlować. Ale ktoś ponosi koszty tych lastów (= touroperatorzy). Ja się boję, że jak który organizator nie ma porządnej kwoty na "czarną godzinę" to prędzej czy później skończy mu się płynność (oczywiście mówię o wyjazdówce). Spodziewam się w tym roku przynajmniej jednego tąpnięcia na miarę Alpiny czy Open... odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 10:28 217.149.249.*] Zmniejszenie liczby wyjazdów zagranicznych z punktu widzenia gospodarki kraju jest nawet zjawiskiem dość korzystnym. Oczywiście pomijam fakt, że dotknie to biura turystyki wyjazdowej. Natomiast dalszy spadek przyjazdów turystów zagranicznych do Polski spowoduje kataklizm w hotelarstwie i całej branży turystycznej. Istnieje wtedy niebezpieczeństwo, że zgodnie z efektem domina przeniesie się to na całą polską gospodarkę. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 15:41 93.89.195.*] A co z turystyką krajową, skoro Zarząd Spółki ORBIS zwalniając ok. 200 osób bez prawa do odprawy , zlikwidował jej działalność blokują tym samym sprzedaż wczasów m.innymi nad morzem w Kołobrzegu. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 15:45 213.158.196.*] Prezes nie pracował w turystyce więc powtarza, to , co słyszy na TV Biznes. Dla jednych kryzys dla innych żniwa. Jak ma sie dobra niszową ofertę, to kryzys nie straszny. Skoro kurs Euro rosnie to trzeba uderzyc w przyjazdówkę i na tym zarobić. Wyskoi kurs spowoduje wieksze zainteresowanie Polską. Wyższy kurs to opłacalność zakupu świadczeń w Polsce, niech polskie grupy spią przy granicy za złotówki a można na 1 dzień jeździc do berlina , czy Wilna. Trzeba pomyslęc a nie straszyć lub ostrzegać. Punkt widzenia urzędasa jest zawsze inny. po prostu trzeba ciężej popracować a to jest obce polskim urzednikom. pozdrawiam wszystkich touroperatorów i życze dobrych pomysłów na kryzys ja takie mam) wbrew katastroficznym fobiom pseudoexpertów odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-05 17:23 213.134.160.*] Większość biur idzie po najkrótszej lini oporu. Najlepiej wydoić klientów i zaserwować im absurdalne dopłaty kursowe. Właśnie zrezygnowałam z wyjazdu, niech się wypchają. Mam nadzieje że takich jak ja będzie więcej i biura wyjdą na tych dopłatach jak zabłocki na mydle. Będę sie śmiała jak zaczną odwoływać rezerwacje hoteli bo nie będzie chętnych na wyjazdy i wtedy naprawde dopiero popłyną jak ich właściciele hoteli obciążą kosztami rezerwacji. hehhehe.. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-13 14:33 89.97.35.*] podziel sie pomyslem. mam biuro w Europie poludniowej, moze cos wykombinujemy? odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-06 20:32 77.112.25.*] skąd te biura biora szmal na takie kampanie .zawsze na poczatku roku ten sam tekst jakby powielany,a juz wiadomo że jest bardzo żle.obecnie jestem na słowacji i jak nigdy tak mało polaków.,mało tego drogo jak cholera. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-09 09:14 83.15.178.*] Jestem ciekawa jak duże Biura Turystyczne poradzą sobie ze zwyżką EURO i DOLARA, co z różnicami kursowymi, a które OGŁOSZĄ BANKRUCTWO , bo nie będą mogły wywiązać się z zobowiązań bez dużych dopłat do ceny ze strony klienta PA PA Gryzia odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-09 15:48 81.210.112.*] Czy dotknie???? już dotyka!!! Sprzedaż w naszych biurach leci na łeb na szyjeee. spadki o 30-50% w zależności od punktu. A jesteśmy tylko agentem. Z tego co wiem to wszedzie tak jest. Nie ma szans ktoś w tym roku padnie. Żaden TO sie nie przyzna , że mu sprzedaz leci spada. Tylko jak to wyjdzie to wszyscy będą w szoku , a najbardziej jak zwykle PIT. już Nec anulował kilka kierunków, Tui, scan , Itaka, Triada to samo.....a to dopiero początek.
pracownik agencji odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-13 14:30 89.97.35.*] masz racje. Siedze w biurze zagranica i w ubiueglym roku w lutym mielismy bardzo duzo zamowien z polskich biur, dzis jak narazie prawie nic! odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-10 17:08 83.9.243.*] Kochani, nie bójcie się, przecież my, Polacy to jeden z niewielu narodów, który ze wszystkich opałów wychodził obronną ręką. Znana jest przecież wytrwałość i mądrość naszego narodu. Recesja jest straszna tylko dla tych co myśleli, że mieli, bo ktoś inny im powiedział o drzewie owocującym złotymi monetami - tak w bajce "Pinokio" lis i kot oszukali kukiełkę. Ten co twardo na ziemi stąpa i dokładnie wie co ma a napewno wie czego nie ma - nie powinien o nic się martwić. To ci którzy wybrali "wyspę szczęścia" z w/w powieści dla dzieci - stali się osłami.
To oni teraz - ryyyyycząąąąąąąą.
Recesja to oczyszczenie - z kłamstwa, zakłamania, a przede wszystkim lenistwa. Napewno lepsze to niż wojna.
Polacy - bardzo pracowity i uczciwy naród i radę sobie da!
Życzę wszystkim i sobie owocnego sezonu!
Ja wiem, że tak pięknego i zróżnicowanego naturalnie kraju, gościnnego i dostatniego, o umiarkowanym klimacie, pysznym i zdrowym jedzeniu, a przede wszystkim - w POKOJU - nie ma teraz na świecie!
To tylko od nas zależy, aby wreszczie poczuć się dumnym z tego osiągnięcia naszych przodków, docenić to i podać naszym Gościom tak polskim jak i cudoziemcom.
Trwóżmy się, jeno o to, abyśmy nie skończyli jak kruk w bajce o lisie i o kruku. odpowiedz »
Kryzys a turystyka [2009-02-11 11:24 83.24.55.*] Cudowny optymizm Biur ..... , oczywiście,że rok będzie bardzo trudny. Kontrahenci zagraniczni dopiero teraz budzą się z optymizmu i zaczynają masowo zmniejszać ceny, widać na targach turystycznych duże podenerwowanie i właścicieli obiektów i turoperatorów. Sprzedaż z last minut w okresie listopada o niczym pozytywnym nie informuje i nie świadczy. Potwierdza tylko utrzymującą siętendencję wśrod klientów szybkiego bo proponowanego najtaniej zakupu wczasów z przelotem. Niestety wysoki kurs Euro+first minut mogą stać się mieszanką wybuchową dla dużych Biur, więc chyba nie ma co chwalić się dużą sprzedażą z first minut, przyjąć wariant B czyli oszczędnościowy i czekać.... aż ten sezon przejdzie. pozdrawiam I.M. odpowiedz »
|