Branża gastronomiczna zaprotestuje w obronie miejsc pracy
Data wysłania: 2020-11-04 12:01 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W dniu 3 listopada 2020, o godzinie 12:00 w 17 miastach Polski odbędzie się symboliczny protest gastronomii polskiej. Organizatorzy zaplanowali w każdym z miast happening oraz składanie petycji.
Branża gastronomiczna walczy dziś o bezprecedensową w historii państwa polskiego sprawę, o prawo do pracy. Zjednoczona, jak nigdy dotąd, od wielu tygodni próbuje nawiązać z rządem dialog. W cieniu rozgrywających się na ulicy, konfliktów społecznych, następuje prawdziwa katastrofa - zagłada małych i średnich polskich przedsiębiorców.
Ponad 70.000 małych i średnich przedsiębiorców sektora gastronomii i około miliona miejsc pracy jest dziś poważnie zagrożonych. To nie jest pomarańczowe światło, to czerwony alert. Aż o 70% - tyle spada na rynku całkowita sprzedaż gastronomii w trakcie okresów uniemożliwienia stacjonarnej pracy restauracji. To oznacza, że prawie wszystkie punkty restauracyjne działają dziś poniżej progu rentowności. Wiele z nich już się nie podniesie. Na ich miejsce przyjdą inni? Kapitał zagraniczny, fundusze inwestycyjne? Być może. Czy jednak premier spojrzy w oczy drobnym przedsiębiorcom, którzy właśnie tracą majątek całego życia i do których za chwilę zapukają komornicy? Panie Premierze, gastronomia to zwykli płacący podatki Polacy. Większość z nas nie ma już zapasów, by przetrwać ten kryzys. Pan zabronił nam pracować. My, jesteśmy solidarni z rządem i seniorami. Zamknęliśmy nasze biznesy. Pomagamy w wielu akcjach charytatywnie. Dlaczego nasz kraj nie jest solidarny dziś z nami? Zapraszamy do rozmowy!!!! Choć jutro serwujemy czarną polewkę, nadal wierzymy w szczęśliwe zakończenie tej historii. - apeluje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej.
Protesty odbędą się w: Bydgoszczy (pod urzędem wojewódzkim), Elblągu (pod Bramą Targową), Gdańsku (pod Fontanną Neptuna), Gorzowie Wielkopolskim (na Placu Katedralnym), Katowicach, Kielcach (na Rynku Kieleckim), Krakowie (na Rynku Głównym), Kołobrzegu (przy Bulwarze Jana Szymańskiego), Lublinie (pod urzędem wojewódzkim), Łodzi (w Pasażu Schillera), Olsztynie (pod urzędem wojewódzkim), Opolu (pod urzędem wojewódzkim), Poznaniu (pod urzędem wojewódzkim), Rzeszowie (przy ul. 3 Maja), Szczecinie (przy ul. Wały Bolesława Chrobrego), Warszawie (pod urzędem wojewódzkim) oraz Wrocławiu (na Placu Solnym).
Protest branży gastronomicznej [2020-11-04 12:01 83.0.175.*] Co wam to da PUTIN przyślę kasę. Trzeba było oszczędzać aby było na czarna godzinę, Wszyscy żyliście ponad stan . Oszczędności to był dla was śmiech, który teraz dokopał wam do dupy. Napiszcie do PUTINA to wam przyśle . odpowiedz »
|