Przemysł spotkań nad przepaścią
Data wysłania: 2020-03-27 18:45 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: O dramatycznej sytuacji turystyki, w branży spotkań alarmuje dr Krzysztof Celuch, prorektora Szkoły Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula. Publikujemy jego komentarz poniżej.
Sytuacja branży turystycznej jest dramatyczna. W wielu segmentach poziom anulacji sięga 90% i na razie nie da się przewidzieć, co będzie za kilka tygodni czy miesięcy. Szacowane straty polskiej gospodarki z powodu koronawirusa już przekraczają miliard złotych i dotyczą głównie turystyki. To oznacza zwolnienia, upadłości i zapaść całej branży. Komentarz firm po opublikowaniu pakietu pomocowego jest jasny: #TarczaNieStarcza.
Co z branżą spotkań?
Branża spotkań łączy siły i mówi jednym głosem - w sytuacji, gdy zakazane są spotkania więcej niż 2 osób, jesteśmy bez szans. Agencje eventowe, firmy pośredniczące, Destination Management Company czy szeroko pojęta branża hotelarska tracą krocie, bo odwołano dosłownie wszystkie konferencje, szkolenia i spotkania.
Polska branża spotkań w 2015 roku była odpowiedzialna za 1% PKB, a w szeroko pojętych spotkaniach brało udział ponad 12 mln uczestników, co generowało zatrudnienie dla ponad 171 tyś. pracowników. Przez ostatnie pięć lat te liczby rosły. Teraz ponad 95% obiektów jest nieczynnych, co generuje straty sięgające ponad 700 mln złotych.
Straty polskiej branży hotelarskiej to już ponad pół miliarda złotych, a rządowa "tarcza antykryzysowa" w aktualnym kształcie może jej pomóc w znikomym stopniu.
Naczynia połączone - problem jest globalny.
Według Meeting Professionals International (MPI) globalnej organizacji zrzeszającej podmioty związane z przemysłem spotkań, ponad 90% spotkań jest anulowanych, co generuje miliardy euro strat. Natomiast UFI Światowe Stowarzyszenie Przemysłu Targowego, publikuje pierwszą globalną ocenę ekonomiczną wpływu COVID-19 na targi i wystawy potwierdzając, iż kontrakty zawarte na przynajmniej 23 mld. euro nie odbywają się zgodnie z planem, a branża targów i wydarzeń straciła już 14,4 mld. euro.
Sztab Kryzysowy połączonych branż targowej, spotkań oraz turystycznej ds. walki z negatywnymi skutkami koronawirusa pracuje nieustannie. Z wynikami tych działań oraz bieżącymi komentarzami można zapoznać się na stworzonym wspólnym koncie FB pod nazwą TUgether.
Co może powstrzymać głęboki kryzys?
Przedsiębiorcy są zgodni - potrzebne są głębsze i bardziej konkretne działania ze strony rządzących, inaczej aż 70% firm w Polsce będzie zwalniać pracowników. Chcą m.in., aby kryteria finansowe dotyczące otrzymania pomocy odnosiły się do marca br., ponieważ w styczniu i lutym nie było jeszcze kryzysu w branży. Postulują także, aby rząd wprowadził gradację udzielania pomocy finansowej w zależności od wysokości spadku obrotów firmy i wprowadzenie rozwiązań sektorowych, które uratują firmy przed bankructwem. Przede wszystkim jednak proszą o sprawiedliwe zwolnienia z ZUS wszystkich przedsiębiorców MŚP.
Tarcza nie starcza [2020-03-27 18:45 167.114.118.*] Co ten facet wie. on sam nigdy nic nie zorganizował, to teoretyk! odpowiedz »
|