Czy agenci powinni pobierać opłaty do klientów?
Data wysłania: 2020-01-21 15:08 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Pomysł kieleckiej agencji Lastowicze, aby pobierać opłatę za udzielenie informacji klientom wzbudził wiele emocji i może zostać przez część klientów odebrany negatywnie.
Przytaczamy tu szczegóły wpisu, który dyskusję rozpoczął, boldując istotniejsze naszym zdaniem fragmenty (warto zwrócić uwagę na ostatni akapit):
I tak opowiemy Wam o naszym pierwszym pomyśle, który w głowach mamy od kilku lat, ale nigdy nie byliśmy na tyle asertywni i odważni, aby go zrealizować. Co to takiego? Dla wszystkich tych, którzy nie są naszymi Klientami, a proszą o rady, wskazówki, mimo że wakacje kliknęli w innych biurach, wprowadzamy
USŁUGĘ o nazwie RADY LASTOWICZÓW
Koszt takiej usługi to 200 zł
Pytaj wtedy o co zechcesz, a my odpowiemy na wszystkie Twoje wątpliwości związane z podróżą.
Powiesz: cenią się skurczybyki!!!!
Odpowiemy: owszem! To nasza wiedza, nasze doświadczenie, nasze życie, nieprzespane noce i kolorowe poranki. To liczne szkolenia, rozmowy, wymiana zdań branżowych, grzebanie w ustawie o usługach turystycznych i przepisach wszelakich, to śledzenie nowości i trendów, to bycie na bieżąco ze światem.
Nie potrafimy wycenić informacji, bo te są BEZCENNE, wyceniamy nasz CZAS, który w promocyjnej cenie kosztować Cię będzie 200 zł.
Pamiętaj drogi czytelniku, że odpowiedzi na Twoje pytania możesz zawsze znaleźć w sieci. Powinieneś w sumie uzyskać je u swojego doradcy no ale co zrobisz jak jest on tylko pracownikiem od robienia targetów. Może kliknąłeś rezkę w sieci, a ta nie jest zbyt skora do ludzkiego podejścia i przygotowania do podróży, woli zasypać wyskakującymi okienkami i masą ukrytych regulaminów, których i tak nie przeczytasz. Pomyśl zanim klikniesz swoje kolejne wakacje byle gdzie. Tata Lastowiczki mawia: mieć 200 zł, a nie mieć 200 zł to różnica 400 zł! Mądra to zasada i jak chcesz mieć 400 złotówek w kieszeni klikaj wakacje u Lastowiczów.
Nie masz czasu na przygotowanie do podróży, nie chce Ci się, lub po prostu nie wiesz jak szukać cennych wskazówek? Usługa RADY LASTOWICZÓW do kupienia od zaraz. Czas realizacji usługi to do 7 dni roboczych. Pamiętaj, że naszym priorytetem są Klienci, którzy zarezerwowali wakacje w naszym biurze i mają tą usługę GRATIS!!!
SERIO
CAŁKOWICIE ZA FREE!!!!
Robimy to w głównej mierze dlatego, bo zasypywani jesteśmy pytaniami z serii:
" czy mogę latać dronem tu i tu?"
lub
" jakieś rady na zemstę faraona?"
lub też
" jakie wycieczki polecacie w Tajlandii, bo wykupiłam hotel tu i tu?"
OPŁATY BĘDA POBIERANE OD:
zapytań dotyczących rezerwacji nie dokonanych w naszym biurze
od osób, które notorycznie wykorzystują naszą wiedzę, a rezerwują w innych biurach
od zapytań grupowych powyżej 15 osób
od zapytań złożonych, których nie ma w naszym systemie rezerwacyjnym, wymagających więcej czasu na przygotowanie
od osób, co do których mamy podejrzenia, że spacerują od biura do biura w celu negocjacji cen, co w naszej branży jest NIEDOZWOLONE
Opłata w wysokości 200 zł jest BEZZWROTNA!!!!
Nie ma głupich pytań mawiają, ale gdy chcecie naszej rady czy naszego punktu widzenia, a my poświęcamy swój czas, który z wiekiem doceniamy coraz bardziej, to musisz liczyć się z tym, że nie jesteśmy robocikami, a tylko ludźmi, którzy też chcą żyć i podróżować oraz spełniać swoje marzenia.
Przy okazji przypominamy, że przygotowanie oferty wakacyjnej jest całkowicie za darmo, ale zawsze liczymy na to, że tą jedyną, wybraną klikniesz w naszym biurze podróży.
źródło: strefabezclowa.com
Promocja tego pomysłu może się odbić rykoszetem w agencje turystyczne i całą branżę zajmującą się organizacją imprez, bowiem coraz więcej osób jest w stanie samodzielnie podróżować. Niestety dziś wszyscy sprzedawcy są w tym samym punkcie - mianowicie klient szuka informacji i często pomocy w wyborze, a po dokonanym wyborze produktu... może zacząć szukać najtańszego sprzedawcy. Turystyka nie jest tu, ani szczególna, ani unikalna - to samo dzieje się w sklepach AGD/RTV, to samo w salonach z telefonami, czy sklepach z artykułami sportowymi, czy markową odzieżą. I choć nam się może wydawać, że sklepy nie wiele tracą (bo przecież ktoś w końcu kupi towar) to zamrożone środki, utrata wartości i "użycie" towaru powodują spore koszty po stronie prowadzącego sklep.
Pomysł, aby świadczyć usługi doradcze przy sprzedaży działa dość dobrze, tam gdzie większość ludzi jest rozsądna i choć trochę szanuje czas/pracę innych (lub chociaż liczy na dalszą pomoc). Bieganie za 50-100zł rabatem przy zakupie wycieczki za czterocyfrową kwotę jest czymś z czym należy walczyć, jednakże nie koniecznie w ten sposób. Radosław Damasiewicz dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl nie wyobraża sobie takich praktyk w swojej sieci Informacja o produkcie to immanentny element sprzedaży, trudno sobie wyobrazić by sprzedawca towaru nie podał jego cech i parametrów. Oczywiście wycieczka to produkt wieloskładnikowy i z kolei trudno sobie wyobrazić by sprzedawca oferty all inclusive znał np. proporcje w jakich miesza się drinki w barze na plaży lub marki sprzętu do nurkowania w miejscowej wypożyczalni. Ale istota działania Travelplanet.pl opiera się na udzieleniu maksymalnie wyczerpującej informacji klientowi a ryzyko, że zrezygnuje on z wycieczki nie może być eliminowane wstępną opłatą za udzielenie informacji o produkcie.
W podobnym tonie wypowiedział się Marcin Chiliński Członek Zarządu OSAT Warto podkreślić, że agenci OSAT NIE POBIERAJĄ opłaty za wybór wyjazdów i rekomendacje przygotowywane dla klientów. Nasi członkowie to wyspecjalizowani agenci turystyczni, a ich wiedza i doświadczenie są doceniane przez klientów i przekładają się na dobre wyniki sprzedażowe. Także Edyta Romanowska rzecznik biura Rainbow dystansuje się od pomysłu Wszystkich klientów obsługujemy z najwyższą starannością, zarówno tych tylko pytających jak i tych kupujących. Nie pobieramy opłat za porady, nie mamy tez tego w planach.
Wiele osób przyjęło pomysł entuzjastycznie, ale może to być raczej objaw frustracji pracą z klientem, która do najlżejszych nie należy (kto sprzedawał ten wie). Jeden z agentów zasugerował, że rozwiązaniem problemu może być właściwe podejście do sprzedaży (tj. rozwijanie umiejętności i chęci) oraz asertywność:
Każdy klient obsługiwany jest tak samo. Są mu przedstawiane oferty a zadaniem sprzedającego jest tak pokierować klientem, aby dokonał wyboru i zakupił wycieczkę u nas, a nie innym biurze. Polecam szkolenia z technik i zamykania sprzedaży. My zakładamy, że każdy klient który wchodzi do biura chce coś kupić.
Są również klienci którzy dokonali już zakupu i chcą się upewnić co do swojego wyboru. Takich odsyłamy zazwyczaj do miejsca gdzie kupowali, na infolinię sprzedawcy. W sprawach innych ogólnych na ogół nie udzielamy informacji, grzecznie odsyłając do innego właściwego źródła (wizy - ambasada, konsulat) aktualna pogoda i inne np. internet. Informujemy że osoba która im sprzedawała będzie takie informacje na pewno dla nich posiadała.
Widzimy, że klienci, którzy nie dokonują finalnie zakupu są obciążeniem dla biur, zwłaszcza, że niejednokrotnie w zdobycie klienta inwestuje się sporo czasu. Marcin Chiliński z OSAT proponuje pewne rozwiązania Klient, który przychodzi, zadaje pytania, a następnie dokonuje zakupu gdzie indziej jest w pewnym sensie problemem każdej branży. Takie sytuacje nie są niczym nowym dla doświadczonego agenta. Ilość takich "pustych" zapytań zależy od kanału sprzedaży. W przypadku biura stacjonarnego konwersja sprzedaży wyrażona przez stosunek zapytań do sprzedanych wyjazdów jest znakomicie większa od takiej konwersji w przypadku sprzedaży przez internet. Stąd agent decydujący się na sprzedaż swoich usług i wiedzy w internecie powinien odpowiednio przygotować się do pracy z dużą ilością "pustych" zapytań.
Właśnie dlatego OSAT prowadzi dla swoich członków szkolenia z social mediów i pracy agenta turystycznego w Internecie. Nasi eksperci pokazują jak zautomatyzować i zoptymalizować procesy sprzedaży w Internecie, jak zwiększyć konwersję i prowadzić skuteczne działania z zakresu lead generation. Internet to rynek, którego zasady funkcjonowania są inne niż ten stacjonarny i tego uczymy naszych agentów. Także Radosław Damasiewicz z Travelplanet.pl sugeruje, że otwartość do klientów procentuje: Travelplanet.pl opiera swą działalność o udzielanie wyczerpujących i kompetentnych informacji o sprzedawanych wycieczkach, nasi konsultanci przechodzą szkolenia i uczestniczą w wyjazdach studyjnych by maksymalnie poznać oferty. Trudno stwierdzić czy rezygnacja z wycieczki po rozmowie w call center lub salonie to problem większy niż odstąpienie od kupna telewizora czy telefonu po rozmowach z konsultantem w sklepie. Nasze wieloletnie dobre statystyki sprzedażowe pokazują raczej odwrotną sytuację.
Dodajmy do tego, że pomysł wstępnego pobierania opłat od klientów rodzi szereg problemów. I to nie takich trywialnych do rozwiązania:
- jak fiskalizować opłatę - paragon za poradę dziś, a za kilka dni sprzedaż imprezy z rabatem? Co na to organizatorzy?
- jaka jest odpowiedzialność prawna za treść porady? Jakie granice należy wyznaczyć dla takich porad np. udzielamy porad co do prawa krajów do których jedzie turysta?
- jaka jest odpowiedzialność za wskazanie konkretnego podmiotu do zawarcia umowy (wskazanie jednego organizatora, który upadnie/źle zrealizuje imprezę)?
- jaka jest odpowiedzialność za niewskazanie oferty organizatora z którym nie mamy umowy (np. wskazujemy konkretny hotel i nie podajemy turyście faktu, że ten hotel można kupić najtaniej u organizatora X)
- czy agent doradzając klientowi i znając słabości imprez organizatora nie ma konfliktu interesów?
Działanie jako agent (czyli przedstawiciel organizatora) i jednocześnie jako doradca klienta wydaje się rodzić problemy natury prawnej. Zwłaszcza, jeśli stanowi osobną usługę i świadczący ją jest traktowany jako profesjonalista, czyli nie może liczyć na taryfę ulgową przed sądem. Otwiera też pole do dyskusji z organizatorem, który może oceniać, że agent ma inne źródło dochodu i nie zawsze będzie zmierzał do sprzedaży.
Jako rozwiązanie problemu dla niektórych jawi się przedstawienie opłaty inaczej np. "opłata za przygotowanie kompleksowej oferty z uwzględnieniem wymagań klienta", ale właśnie takie czynności Lastowicze uznali za zwolnione z opłat! I nie bez przyczyny - w końcu po to klient idzie do agenta, aby mu ten pomógł. Trudno zmienić oczekiwania klientów. Co więc zostało? Właściwie straszak na klientów, których podejrzewamy o brak dobrej woli - cytując Lastowiczów OPŁATY BĘDA POBIERANE OD: ( ) od osób, które notorycznie wykorzystują naszą wiedzę, a rezerwują w innych biurach(...)od osób, co do których mamy podejrzenia, że spacerują od biura do biura w celu negocjacji cen, co w naszej branży jest NIEDOZWOLONE. Być może jest to jakiś pomysł na takie osoby, ale nie wygląda on na najlepszy.
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-21 15:08 37.47.42.*] No i brawo, poszłabym dalej i brała opłaty za przygotowania tysiąca ofert których finalnie Klient nie kupił., zmarnowany czas, brak szacunku do naszej pracy..... odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-21 15:59 37.47.232.*] nie rozumiem o co pretensje, jak do adwokata idzie klient po poradę to płaci i słono i nie odstaje paragonu z kasy fiskalnej, jako biura traktowani jesteśmy coraz częściej jako informacja turystyczna za darmo, klient przychodzi po informacje ale ja mam mu powiedzieć wszusytko po to aby sam kupił sobie loty w necie i hotel, płaci tak naprawdę więcej bo jak doda sobie wszsuystko to wychodzi wiecej ale czuje się wielki , mnie to śmieszy bo to ja byłam ja sprawdziłam ja znalazłam obiekt mu odpowiadający a on kupił w necie w tym hotelu bezposrednio albo u organizatora. Coraz częściej klienci kupują sami i sami pakietują a my mamy im powiedzieć wszystko oczywiście gratis bo to nasz obowiązek, miałam już sytuację gdzie przynajmniej przyszli i podziękowali, ze faktycznie wszystko było jak mówiłam i sa bardzo zadowoleni, niestety miałam już kilka takich sytuacji.jednak większość nawet nie powie dziękuje Mam pytanie czy gdyby sami pracowali za darmo i potem nie mieli na prąd, na czynsz i td czy byliby wtedy tacy zadowoleni. Ponieważ świat jest jaki jest a wariatów jak widać jest dużo mam świadomość, że w momencie problemów jak będą tłumy na lotniskach próbujące się wydostać i nie będzie jak a karty plastikowe, gdzie mają pełno kasy będa albo do jedzenia albo do wsadzenia... bo nic innego z tego nie dostaną co już na zasadzie eksperymentu było w Chinach i na Cyprze telefonu nie wykonają bo nie będzie internetu i td to wtedy będzie dużo adrenaliny i napewno będzie to ciekawe przezycie, którego by nie mieli kupując pakiet u organizatora. Nie kraczę tylko patrzę na to co jest a bezpiecznie jest na całym świecie tak samo. Natomiast wchodzenie do biura po informacje z myślą , że mają mi to dać za darmo a ja nie planuję od nich wziąć to jest tzw kradzież dóbr intelektualnych. Nie mówię tu o przypadku, że gdzie indziej była ta sama cena za hotel niższa bo organizator ma lepszy kontrakt ani nie mówię tu o sytuacji gdzie dziewczyna z biura naprzeciw daje kamerki do kazdej rezerwacji bez względu na cenę co nam mowili klienci odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 11:05 79.188.86.*] Ja rowniez zaczalem prosic o wplate 500 lub 1000 eur jak dostaje prosbe o wycene programu na pol Europy i wiem, ze zajmie mi to z tydzien, a potem klient pojdzie i kupi bezposrednio. Zdarzalo mi sie rezerwowac prywatnie np. hotel w Katanii i lokalne biuro bez mrugniecia okiem pisalo, ze nie poda mi nazwy hotelu tylko informacje ze 3 gwiazdki w centrum... W naszym biurze zaczynamy powoli wprowadzac oplate za wycene. Szkoda czasu i zycia na ciagle wyscigi szczurow. Ernest Miroslaw, Ernesto Travel (robimy przyjazdowke). odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-05-19 17:22 83.12.188.*] tak odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-21 15:50 83.144.103.*] pobierac nie oplate ale zadatek, ktory bedzie odjety od kwoty obrotu jesli zarezerwuje klient wyjazd, to samo co przy projektach mieszkan czy innych, wiedza kosztuje a klienci chcieliby cwaniaczyc, dosc tego odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-23 18:17 31.182.150.*] a co jeśli klient wpłaci zadatek a potem nie spodobają mu się oferty wyszukane przez agenta, albo nie będzie z czego wybrać bo zostaną na okreslone terminy tylko kiepskie hotele? będzie musiał gdzieś i tak jechać bo przepadnie mu zadatek??? odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-21 15:51 83.144.103.*] tylko proceduralnie trudno, bo klient wycofa sie i pojdzie do innego biura ktore takiej oplaty nie ma, a wiadomo ze niektorzy agenci robia wszystko byle przeciagnac klienta do siebie od innych odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 11:05 213.192.94.*] Nie zazdroszczę agentom. ich rola staje się zbędna, a zastanawianie się czy kasować za informacje czy nie to jakiś anachronizm i wyraz tego, jak bardzo (ci co są za jak i ci co są przeciw) nie rozumiecie jak wygląda obecny rynek odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 11:06 89.77.25.*] Czy fryzjerka, szewc ekspedientka, bibliotekarka czy lekarka tez mają mieć płacone DODATKOWO za przekazanie informacji? Obsługa biur turystycznych to właśnie przekazywanie dodatkowych informacji nie zawsze umieszczonych w katalogach czy na stronach internetowych. Klient biura płaci za te informacje, które zresztą często nie są pełne, miarodajne. I dodatkowa opłata jest chorym pomysłem odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 11:42 37.47.225.*] co innego jest pzekazanie informacji klientowi który kupił wycieczkę a co innego jest przekazywanie informacji gotowca a klient sam sobie robi rezerwację, za wykonaną pracę dostajesz pensję? jeśli uważasz, że nie musisz za pracę dostać pensji to czym zapłacisz za chleb, za czynsz, za opłaty? rozumiem , ze nie musisz jesc? jeśli pracuję za darmo i jestem tylko informacją turystyczną gdzie ktoś otrzymał odemnie informacje szczegółowe a potem kupił w necie i jeszcze przyszedł mi podziękować / większość nawet tak nie zrobi/ to pokazuje tylko gdzie jesteśmy, taka opłata to powinien być zadatek, nie kupuje u nas to przynajmniej mam kilka pln za pracę którą wykonałam , jak przyjdzie to opłata jest wliczona w wykupioną wycieczkę, to jest uczciwe, a jeśli ja udzielam informacji i są to informacje na podstawie, których wykupuje w necie albo pakiet albo sam składa to jest to kradzież wartości intelektualnej, niech sam siedzi tygodnie w necie i wtedy na podstawie wiedzy, którą zdobył kupuje, super, nie mam nic przeciwko, zas korzystanie z mojej wiedzy, dzięki której wiadomo, że będzie zadowolony . nie mam nic przeciwko temu, że ktoś kupuje w necie, że sam sobie projektuje swój wyjazd, fajnie, robi co lubi i praca, którą wykonał to jego wartość intelektualna. kopiowanie nawet kawałków ale z gotowej pracy magisterskiej i używanie tych informacji w swojej pracy magisterskiej jest karalne, kiedyś kradzież to wziąć czyjąś fizyczną rzecz, teraz powoli dociera do ludzi, że jest coś takiego jak wartość intelektualna, , traktujmy siebie jak partnera, szanujmy się a nie cwaniakujmy i nie okradajmy innych, w czasie takiej obsługi nie zarobię ani grosza i klient nie przyjdzie a mogłabym obsłużyć innego i zarobić na chleb a przez niego nie zarobiłam bo ten który chciał kupić wyszedł bo nie miał czasu czekać. informacje u prawnika płatne, fryzjerka nam powie, że przedziałek w prawo czy w lewo ale nie ostrzyże się ktoś z tą informacją a ona nie udzieli mu szkolenia jak strzyc włosy aby ładnie się układały itd odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 11:22 89.77.25.*] Obowiązkowe OC przeznaczone jest dla osób prowadzących działalność gospodarczą z zakresu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Polisa zabezpiecza proces sprzedaży, zakupu czy wynajmu nieruchomości, na podstawie umowy pomiędzy pośrednikiem, a jego klientem. . Ubezpieczenie od 25 tys. euro do 1,5 mln euro. Takie ubezpieczenie powinni posiadac agenci biur podrozy, skoro chcą pobierać opłaty za informacje o wycieczkach. odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-22 12:36 37.47.120.*] Kielecka mentalność rządzi , cebulactwo w pełnym natarciu. Może warto zmienić miejsce gdzie się ma otwarte biuro Warszawa, Kraków, Poznań tam ludzie są normalni, a nie proponować agentom rewolucji, która przekieruje ruch turystów do organizatorów!!! odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-23 10:21 89.77.25.*] Własność intelektualną chroni prawo autorskie oraz prawo własności przemysłowej. Informacje przekazywane przez agentów biur podroży można porównać do informacji przekazywanych przez ekspedientki :) :) odpowiedz »
Czy agenci powinni pobierać opłaty do klientów? [2020-01-27 12:17 178.43.212.*] SUPER POMYSŁ - powinien byc w cenniku każdej agencji turystycznej, bo ludzie nas traktują jak biuro informacji - popieram i jestem ZA wprowadzeniem pomysłu :) odpowiedz »
Czy agenci powinni pobierać opłaty do klientów? [2020-01-27 18:52 83.4.253.*] Moim, skromnym zdaniem najlepszym wyjściem obecnego rządu jest przyznanie każdej agencji turystycznej (z zezwoleniem) stałego, miesięcznego dodatku np.1500+ za turystyczną edukację społeczeństwa. To tylko kilka tysięcy firm w Polsce a miliony zadowolonych Obywateli. Pozdrawiam. odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-01-31 14:28 46.238.241.*] Dyskusja o niczym. Tzw. brokerzy wiedzy są popularni od wielu lat. Turystyka to głównie zarządzanie wiedzą, więc nie ma nic zdrożnego by zarabiać w ten sposób. Inną kwestią jest fakt, czy będzie zainteresowanie taką usługą. Jaki może być jej wpływ na resztę naszej działalności. Jaka jest skuteczność porad. Ale powtórzę. Turystyka to zarządzanie wiedzą i na niej zarabiamy. odpowiedz »
Agenci też mają prawo cenić swoją pracę [2020-06-03 10:01 5.184.7.*] Travel plan i wakac Cynizm tylko tak to można nazwać , przecież od Was pochodzi 90% niedoinformowanych klientów.... Jak więc możeciesię wypowiadać że jesteście otwarci.... trzeba dodać że do momentu wpłaty zaliczki, później kliencie dowiaduj się sam. odpowiedz »
|