Małopolskie winnice - nowy szlak turystyczny w Małopolsce?
Data wysłania: 2006-02-24 12:09 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Małopolska chce przyciągnąć turystów już nie tylko szlakiem architektury drewnianej, ale zamierza stworzyć nowy szlak, którego motywem przewodnim będzie wino. Wzorując się na Małokarpackiej Drodze Winnej, położonej w okolicach Bratysławy, projekt zakłada powstanie winnic połączonych szlakiem turystycznym.
Chcemy, by na terenie województwa małopolskiego powstała sieć tradycyjnych, przydomowych winnic, wytwarzających unikatowy w skali kraju produkt - o czym informuje Gazetę Wyborczą Marcin Wójtowicz z departamentu środowiska i rozwoju wsi urzędu marszałkowskiego. Został niedawno ogłoszony przetarg na wykonawcę projektu w latach 2007-2009.
Wino kupowaliby smakosze w przydomowych piwniczkach, kuchniach lub oberżach. Wzdłuż szlaku w miarę rozwoju winnic powstałoby zaplecze zaplecze turystyczne: hotele, gospodarstwa agroturystyczne i restauracje.
Wykonawca projektu "Małopolskie winnice" będzie musiał wskazać rejony w jakich winorośl rozwijałaby się najlepiej, zbadać dokładnie klimat, glebę i nasłonecznienie. Potem oszacować wielkość i rodzaj winnic i pokazać rolnikom, co może być opłacalne. Odrębną częścią projektu ma być opracowanie historyczne, ponieważ winnice na terenie Małopolski istniały już w średniowieczu.
Gdy projekt będzie gotowy, rozpoczną się rozmowy z rolnikami. Województwo zapowiedziało wspierać (dotacje, szkolenia, doradztwo) tych, którzy zdecydują się na założenie plantacji.
Przetarg zostanie rozstrzygnięty już 21 marca.
Pomysl dobry, ale co z realizacja? [2006-02-24 12:09 80.53.27.*] Bardzo dobry pomysl, ale mam przeczucie, ze skonczy sie na ladnych ulotkach rozdawanych na targach i pieknych slowach na stronie www i ew. oznakowaniu w terenie. A to przeciez turoperatorzy i hotelarze - pierwsi w pakietach dla grup, drudzy w ofercie dodatkowej dla gosci ind. i np. delegatow konferencji powinni uwzgledniac takie propozycje spedzania wolnego czasu. Branzy chodzi o jak najdluzsze zatrzymanie turysty/goscia w Krakowie i Malopolsce. No wiec moze seminaria, konferencje, propozycje pakietow dla branzy i hotelarzy - moze tym zajmie sie Urzad Marszalkowski, albo MOT - a szlak nie bedzie "martwy". W koncu mamy coraz wiecej "incentive'ów". odpowiedz »
Małopolskie winnice..... [2006-02-24 13:20 213.76.138.*] Gratuluję pomysłu - jestem ZA , chociaż na stworzenie szlaku trzeba będzie kilka ładnych lat poczekać. Porównanie do szlaku winnego: Bratysława-Pezinok-Modra-Trnawa Słowacja (gdzie jest mnóstwo hektarów winnic i kilkadziesiąt winiarń) jest raczej nietrafne. KH odpowiedz »
Sprzedaż wina domowego? [2006-02-25 12:47 83.16.132.*] Wydaje mi się, że pomysłodawcy nie wiedza o czym piszą - obecnie sprzedaż wina domowego przy obowiazujących przepisach sanitarnych (wymóg posiadania laboratorium) a zwłaszcza podatkowych (skład podatkowy) jest praktycznie niemożliwa. Pachnie mi tu hucpą i chęcią ściągnięcia kasy za "szkolenia"
Krzysztof odpowiedz »
strzał w dziesiątkę [2008-02-03 21:41 83.10.89.*] Trzeba reaktywować winiarstwo i enoturystykę . Bo jak nie narty to dobre wino ,sery,wedliny i inne bogactwa naszego regionu.Śnieg może być albo i nie , a wino jest zawsze.POPIERAM !!!!! Wacław Hagno. odpowiedz »
strzał w dziesiątkę [2008-02-03 22:19 83.12.167.*] Po pierwsze gratuluję odświeżenia tematu po dwóch z górą latach. Po drugie - jak widać na załączonym obrazku niewiele się w tej temacie zmieniło - winoogrodnictwo to nadal hobby. Powód generalnie jest chyba jeden - beznadziejne przepisy skarbowe w zakresie produkci i sprzedaży własnego wina. Dopóki nie nastąpi liberalizacja tychże, to o prawdziwym szlaku winnym możemy pomarzyć. Ale cóz gdybać, skoro ostatnio są zakusy na zakaz internetowej sprzedaży alkoholu, jako że ustawa pochodząca bodajże z lat osiemdziesiątych takiej formy sprzedaży nie przewiduje? A ja sie pytam - czy jej zabrania? NIE Więc logicznie rzecz biorąc co nie jest zabronione... ale nasze biurwy wiedzą lepiej... ech... Podobnie jest z naszym winem... mogę poczęstować (zapraszam - dzika róża z 2005 zapowiada sie wielce interesująco; mam tez gronowe, winogronowe i owocowe) ale sprzedać absolutnie!
A to Polska właśnie... odpowiedz »
|