Wysoka kara dla kierowcy Ubera
Data wysłania: 2019-02-22 16:32 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Kierowca Ubera został ukarany przez WITD grzywną w wysokości 10 tys. zł za wykonywanie usług transportowych bez licencji, w dodatku samochodem niespełniającym kryterium konstrukcyjnego, dla pojazdów wykonujących transport okazjonalny, określone w ustawie o transporcie drogowym.
Kierowca odwoływał się najpierw do Głównego Inspektora Transportu Drogowego, a potem do sądu administracyjnego, zarzucając błędne zastosowanie prawa polegające na niewłaściwej interpretacji norm prawnych stanowiących podstawę nałożenia kary. Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i umorzenie postępowania, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji ze wskazaniem, że zachodzą przesłanki z art. 189f Kpa. Podniósł, że wykonany przez niego przewóz dwóch osób wiązał się z poniesieniem kosztów i nie był ukierunkowany na osiągnięcie korzyści finansowej. Wskazał, że fakt dochodowości nie jest wyłączną cechą działalności gospodarczej, gdyż musi być ona prowadzona w sposób zorganizowany i ciągły. Uznał, że nałożona na niego kara jest rażąco niewspółmierna i niezasadnie nałożona w maksymalnym wymiarze. Zdaniem skarżącego wyświadczył on przewożonym osobom przysługę i wykonał przewóz, pozostając w nieświadomości znaczenia pojęć z ustawy o transporcie drogowym. Dodał, że podpisał protokół kontroli bez zastrzeżeń w wyniku stresujących okoliczności, braku doświadczenia i w związku z niezrozumieniem zawartych w nim pojęć.
Główny Inspektor Transportu Drogowego w uzasadnieniu opisanej na wstępie decyzji wskazał na ustalenia faktyczne w sprawie, z których wynika, że skarżący podczas kontroli drogowej przeprowadzonej przez inspektorów ITD nie okazał licencji na wykonywanie transportu drogowego osób, licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką ani zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Kontrolujący przesłuchali skarżącego w charakterze strony. Z zeznań wynikało, że kierowca przewoził pasażerów używając aplikacji Uber. Tych samych pasażerów skarżący przewoził w dniu kontroli spod hotelu. Zeznał, że przed wykonaniem przewozu nie zawarł z pasażerami żadnej umowy. Za wykonanie usługi skarżący zaproponował wynagrodzenie w wysokości 200 zł i pasażerowie tę kwotę zaakceptowali. Opłata za przejazd została uiszczona w trakcie przewozu, kierowca pobrał kwotę 100 zł.
GITD nie uwierzył w wyjaśnienia kierowcy, zgodnie z którymi miał on wykonać jednorazowo usługę przewozu osób. Przeczy temu całokształt materiału dowodowego, a przede wszystkim okoliczności wykonywanego przewozu i treść zeznań pasażerów, którzy zeznali, że dzień przed kontrolą korzystali z usług skarżącego zamawiając usługę przewozu za pośrednictwem aplikacji Uber, natomiast usługę przewozu z dnia kontroli zamówili telefonicznie.
ITD wskazywała, że nieprowadzenie zarejestrowanej, legalnej działalności gospodarczej nie wyłącza odpowiedzialności podmiotu wykonującego przewóz okazjonalny za popełnione naruszenia. Zgodnie z art. 774 Kodeksu cywilnego zawierając umowę przewozu przewoźnik zobowiązuje się, w zakresie swojego przedsiębiorstwa, do przewiezienia za wynagrodzeniem osób lub rzeczy. Umowę przewozu kwalifikuje się jako umowę należącą do kategorii "umów o świadczenie usług", przy czym bezpośrednią funkcją komentowanego uregulowania jest stworzenie ram prawnych dla stosunku, którego źródłem jest umowa nazwana, w ramach którego następuje świadczenie "wyspecjalizowanych" usług - usług transportowych. Wykonanie umowy przewozu wymaga osiągnięcia sprawdzalnego rezultatu. Jest to umowa kwalifikowana podmiotowo po stronie przewoźnika; może ją zawrzeć wyłącznie przedsiębiorca posiadający odpowiednie uprawnienia, tj; licencję na wykonywanie transportu drogowego osób lub rzeczy.
W dalszej części uzasadnienia zaskarżonej decyzji organ podniósł, że kontrolowany pojazd nie spełniał kryterium konstrukcyjnego przewidzianego dla pojazdów przeznaczonych do wykonywania przewozów okazjonalnych osób. Ustawodawca umożliwił wykonywanie tego typu przewozów jedynie pojazdami przeznaczonymi konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 osób łącznie z kierowcą. Kontrolowany pojazd nie był przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 osób wraz z kierowcą, co potwierdza dowód rejestracyjny kontrolowanego pojazdu i materiał zdjęciowy z chwili kontroli.
Kierowca zaskarżył karę nałożoną przez Inspekcję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Sąd nie stwierdził, aby w toku postępowania administracyjnego doszło do naruszenia prawa materialnego bądź procesowego, które mogłoby stanowić podstawę uwzględnienia skargi z przyczyn wskazanych w art. 145 §1 p.p.s.a. Tym samym, kwestionowana przez skarżącego decyzja nie budziła zastrzeżeń z punktu widzenia jej legalności. W ocenie Sądu organy obu instancji prawidłowo uznały, że sporny w niniejszej sprawie przewóz stanowił przewóz okazjonalny, wykonany w celach zarobkowych, na telefoniczne zamówienie klienta, samochodem osobowym, który nie był oznakowany jako taksówka. Dlatego organy prawidłowo uznały, że w sprawie nie miał miejsca przewóz taksówką, jak również nie był to niezarobkowy, ani przewóz grzecznościowy. Z uzasadnieniem wyroku można zapoznać się pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl
Wysoka kara dla kierowcy Ubera [2019-02-22 16:32 188.146.27.*] Bardzo dobra decyzja sądu odpowiedz »
Wysoka kara dla kierowcy Ubera [2019-02-27 15:00 83.4.213.*] To pierwszy taki wyrok w Polsce. Może powstanie jakiś sablon postępowania (i karania) wobec szarej strefy przewozowej (w tym mikrobusów), na której tracą i taksówkarze i licencjonowani przewożnicy. Panie premierze - daj żyć ! odpowiedz »
Wysoka kara dla kierowcy Ubera [2019-06-19 00:50 89.64.20.*] HAHAH!!! "zaproponował wynagrodzenie w wysokości 200 zł" "kierowca pobrał kwotę 100 zł" "usługę przewozu z dnia kontroli zamówili telefonicznie." Przecież to wszystko ewidentnie przeczy temu jak działa aplikacja uber :D Śmiechu warte... odpowiedz »
|