Kontrola w hotelu ważna, nawet bez wejścia do pokojów
Data wysłania: 2017-11-14 12:30 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W jednym z hoteli przeprowadzono kontrolę, dotyczącą rejestracji odbiorników telewizyjnych. Była ona prowadzona w obecności recepcjonistki.
Podczas kontroli, kontroler nie wszedł do pokoju, opierając się na oświadczeniu recepcjonistki, które dołączono do protokołu. Owo oświadczenie potwierdziło, że spółka użytkuje 3 odbiorniki, włączone w trakcie kontroli i odbierające program "TVN", a także 24 inne odbiorniki telewizyjne, które umożliwiały natychmiastowy odbiór programu, znajdujące się w pokojach. Uruchomienie odbiorników telewizyjnych znajdujących się w pokojach w celu stwierdzenia technicznej możliwości dostosowania do odbioru programu nie było możliwe z powodu rezerwacji pokoi hotelowych. W związku z przeprowadzoną kontrolą Poczta Polska nałożyła na hotel karę w wysokości ponad 15 tys. zł, za używanie 27 niezarejestrowanych odbiorników telewizyjnych.
Spółka zarządzająca obiektem złożyła odwołanie zarzucając kontrolerowi, że oparł swoje rozstrzygnięcie na ustaleniach faktycznych, które z uwagi na nierzetelną kontrolę oraz niezweryfikowanie prawidłowości treści protokołu w ogóle nie mogą być uznane za udowodnione i nie mogą stanowić podstawy faktycznej decyzji. Podnosił, że kontrolowany obiekt posiada tylko 22 pokoje, natomiast w dniu kontroli zajętych było tylko 8 pokoi, zaś kontrolerzy nie dokonali sprawdzenia pokoi. Dołączył także zaświadczenie sprzedawcy odbiorników, że w pokojach znajdowały się jedynie monitory, które nie umożliwiały odbioru telewizji naziemnej.Odwołanie zostało odrzucone przez Ministra Administracji i Cyfryzacji, który ówcześnie był upoważniony do rozstrzygania takich kwestii. Zdaniem ministerialnych urzędników, recepcjonistka była zorientowana w przedmiocie kontroli, skoro w tym zakresie udzieliła stosownych wyjaśnień i protokół z kontroli podpisała bez zastrzeżeń. Jej oświadczenie w zakresie liczby odbiorników w hotelu nie zostało przez nią zmienione ani odwołane w toku prowadzonego postępowania administracyjnego. Ministerstwo uznało, iż hotelarz nie przedstawił żadnych dowodów podważających ustalenia kontroli, a zaświadczenie sprzedawcy i instalatora monitorów w miejscu kontroli, było datowane kilka miesięcy po przeprowadzonej kontroli i w żaden sposób nie stanowiło potwierdzenia, że odbiorniki w dniu kontroli nie były w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu.
Następnie hotelarz złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który także uznał, że jednoznaczne i szczegółowe oświadczenie wiedzy pracownika hotelu obrazujące stan liczbowy posiadanych przez stronę skarżącą odbiorników telewizyjnych i radiofonicznych było źródłem dowodowym, którego wartość trudno zakwestionować, ponieważ precyzyjnie opisywało stan faktyczny.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, gdzie zarządca hotelu złożył skargę kasacyjną wskazując na brak upoważnienia recepcjonistki do składania oświadczeń i podnosząc, że nie miała ona dostatecznych informacji w przedmiocie złożonego oświadczenia, a także zarzucił WSA nie przeprowadzenie wszystkich czynności mających na celu wyjaśnienie sytuacji. NSA uznał, że zarzuty nie były uzasadnione i postanowił nie uwzględniać skargi. Nie są w szczególności uzasadnione zarzuty dotyczące ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, stanowiących podstawę wydania decyzji nakazującej rejestrację odbiorników telewizyjnych oraz ustalającej opłatę za używanie tych niezarejestrowanych odbiorników. Organ dokonał tych ustaleń przede wszystkim w oparciu o wyniki kontroli przedstawione w protokole kontroli, oraz w załączonym do protokołu oświadczeniu recepcjonistki hotelu, w którym przeprowadzono kontrolę. Zarzuty wnoszącej skargę kasacyjną, że recepcjonistka hotelu nie była osobą przez nią upoważnioną i nie miała dostatecznych informacji w przedmiocie złożonego oświadczenia - nie są przekonywujące. Po pierwsze - do złożenia tego rodzaju wyjaśnień, stanowiących oświadczenie wiedzy, a nie oświadczenie woli, dotyczących urządzeń (telewizorów) znajdujących się w hotelu - nie potrzeba żadnego upoważnienia. Po drugie nie sposób dać wiarę stwierdzeniom, że recepcjonistka nie wie o tym, ile i jakie telewizory znajdują się w hotelu. Można tylko dodać, że te informacje udzielone przez recepcjonistkę znajdują potwierdzenie w załączonym do akt sprawy wydruku ze strony Internetowej Hotelu [...] z którego wynika, że "W każdym pokoju są najwyższej jakości telewizory LCD firmy LOEWE z nieograniczoną ilością kanałów telewizyjnych z całego świata" - uznał Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu orzeczenia. Z pełną treścią uzasadnienia można zapoznać się pod adresem www.orzeczenia-nsa.pl
Kara dla hotelarza [2017-11-14 12:30 83.19.45.*] Kontrole poczty w tym zakresie bazują na liczbie pokoi deklarowanych w dostępnym publicznie CWOH i wymogach kategoryzacyjnych. To hotel musi udowodnić, że jest tylko instalacja umożliwiająca odbiór (tak brzmi wymóg) a nie telewizory umożliwiające natychmiastowy odbiór programu. odpowiedz »
Kontrola w hotelu ważna, nawet bez wejścia do pokojów [2017-11-16 08:59 193.254.246.*] Hotele, żeby działały sprawnie i były poważnie traktowane powinny być poddawane kontrolom. Nie mogą dopuszczać się czynności nielegalnych, choć posiadanie niezarejestrowanego sprzętu elektronicznego nie wydaje mi się tak wielkim uchybieniem ze strony właściciela. Wolę się trzymać z dala od przepychu droższych lokalizacji, bo zwyczajnie mnie nie stać na takie wydatki. Zamiast tego lepiej poszukać miłej i przytulnej noclegowni w rozsądnej cenie, jak choćby http://www.noclegiuanety.pl/ w Modlinie. odpowiedz »
Kontrola w hotelu ważna, nawet bez wejścia do pokojów [2017-11-23 09:35 193.109.239.*] banialuki, kontrolerzy nie mają umocowania prawnego do kontroli a decyzja trybunału unii europejskiej jednoznacznie wskazuje, że gość płacui za nocleg a nie za odbiornik. odpowiedz »
|