Opolskie na szóstkę
Data wysłania: 2008-08-24 23:43 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Jest taka kraina, w której wszystko poukładano tak, by cieszyło oczy, uszy, a nawet podniebienie. Wiadomo to Opolszczyzna - z jej życzliwymi i zapobiegliwymi ludźmi, którzy potrafili docenić uroki przyrody, dorobek przodków, a także nowoczesność, która tutaj nie dzieje się na gruzach Starego, a jest tego dziedzictwa twórczym rozwinięciem.
To wszystko zgodnie potwierdziła grupa ponad pięćdziesięciu dziennikarzy - uczestników Kongresu Dziennikarzy Turystycznych, który tym razem odbył się na Śląsku Opolskim. Sprawczynią tej wizyty była Teresa Kudyba - dziennikarka i wydawca, znawczyni regionu i jego problemów. Ta wiedza, a także znajomość mediów, pozwoliły jej na doskonałe przygotowanie programu sesji. Inicjatorka miała wielu sojuszników, w tym: Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, Starostwo Powiatowe w Opolu, Opolską Regionalną Organizację Turystyczną, zarządców atrakcji, gestorów bazy turystycznej, czyli naprawdę wszystkich, którym rozwój turystyki leży na sercu.
Jak tu pięknie, czysto i gospodarnie - powtarzali co chwilę dziennikarze, zwiedzając miasta, miasteczka i wsie, utwierdzali się w przekonaniu o atrakcyjności turystycznej Opolszczyzny. Oglądaliśmy pięknie odnowione zamki i pałace, wśród nich obiekt, który nabył Hubert Palma, ratując go przed dewastacją, przywracając kulturze i turystyce. Powszechnym podziwem cieszyło się sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim odbudowane dzięki staraniom Kurii Diecezjalnej z arcybiskupom Alfonsem Nossolem na czele. Obiekt ten, zniszczony w latach pięćdziesiątych, popadał w ruinę i zapomnienie. Wbrew wątpliwościom, czy władze kościelne powinny angażować się w odbudowę i tworzenie ośrodka rekolekcyjno - hotelowego, podjęto taką inicjatywę. Przykład do naśladowania w innych regionach!
Opolskie to ziemia prawdziwych hobbystów turystyki, bezgranicznie przywiązanych do regionu. Należy do nich z pewnością Sylwia Skoczylas - właścicielka Starej Karczmy w Chocianowicach. Jedząc wspaniałe potrawy Śląska Opolskiego (przygotowywane według najstarszych receptur, w tym potrawy z ryb własnej hodowli) można naprawdę odpocząć wśród przepięknego krajobrazu, na łonie natury. Takich obiektów jest znacznie więcej. Do pielęgnowania tradycji, w tym także kulinarnych, przywiązuje się na Opolszczyźnie ogromną uwagę.
Solidność i gospodarność cechują także opolski przemysł. Potwierdziła to wizyta w fabryce mebli "Kler" w Dobrodzieniu.
Nie mogliśmy też pominąć Opola. To miasto, położone nad Odrą, pełne zieleni i cennych zabytków warto odwiedzać nie tylko z okazji dorocznych festiwali polskiej piosenki. Wędrowaliśmy po malowniczych zaułkach starówki, zaglądaliśmy do muzeum i licznych galerii, podziwialiśmy opolski skansen na przedmieściu. Bierkowice nie tylko dostarcza wrażeń estetycznych, smakowych (wspaniała karczma), ale także jest miejscem wypoczynku.
- My tu jeszcze wrócimy - mówili dziennikarze, dziękując gospodarzom za wspaniałą gościnę. Naprawdę warto odwiedzać Opolszczyznę, aby tu dużo zobaczyć, przeżyć, odpocząć, a także nauczyć się.
Marek Traczyk
[2008-08-24 23:43 88.156.90.*] witam, bylem dziś w karczmie w bierkowicach opolskich, szok, gdzie ta kuchnia śląska???!!! nic tu nie ma w menu! podaję najnowszą wersję (25.08.2008) - kurczak - schabowy - fytki - ... i tak dalej w różnych wesjach z salatką... to nie ma nic wspólnego z kuchnią śląską! jestem calkowicie rozczarowany, porażka, i te ceny - zestawy z frytkami, cola i kurczakiem, (bo tylko raczej to w tym ubogim menu) od 30 zl!!! nie polecam za żadne skarby!!! z daleka od tej knajpy... m. r. wroclaw## odpowiedz »
|