Waves Hurghada koszmar ...
Data wysłania: 2008-08-16 15:21 Autor: Czytelnik IP 83.14.128.*
To byla moja 7 wizyta w Egipcie. 5 razy bylam w Sea Gull, 1 raz w Romie. Wrocilam w czerwcu i ze wzgledu na brak miejsc w Sea Gullu na sierpien wzielam Waves. Ogolnie jest malo opinii w internecie na temat tego hotelu. Ma on 3*. Bylam juz w 3* hotelach, zalezalo mi, zeby tylko moc sie tam wyspac i zjesc. Cenie warunki skromne, ale pokoj musi byc czysty. Hotel ma mala recepcje, ktora nie przyciaga do siebie. Idac do pokoju przechodzi sie przez piekny ogrod, jest zielen, biegaja koty i kroliki, rosna kwiaty. Mozna odniesc wrazenie, ze zaczyna sie calkiem niezle.
bagazowy potrafil tylko patrzec, wiec musialam sama zatargac walizke na pietro. i zaniemowilam. korytarz wygladal jak sprzed epoki kamienia lupanego, obdrapane sciany, tynk odpada, ciasno, ciemno i brudno. otwieramy pokoje. myslalam, ze dostane zawalu. wygladaly jak dla obslugi. brud, smrod, klima nie dziala, lazienka zarosnieta brudem, ciemno, posciel nie zmieniona po poprzednich gosciach, wlosy na wygniecionej, szarej niedopranej poscieli!! - koszmar. nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac. drzwi nie da sie zamknac, pomimo, ze zamykalo sie kluczem to przy mocnym popchnieciu otwieraly sie bez problemu. chlopak, ktory tez przyjechal zaczal sam naprawiac zamki w drzwiach. zawolam bagazowego i mowie mu wprost, ze chce zmienic pokoj na inny, mowil, ze nic nie ma. jak wspomnialam, ze dostanie kase to pokazal, ze mam byc cicho i poszedl szukac. wrocil za 3min. pokazal mi pokoj, lepszy (jednak wciaz koszmarny!!). dalam mu 5euro. zaczal gadac o pieknych oczach moich i inne bajki. mialam dosc. wszyscy powiedzieli, ze chca zmiane pokoju. jednak oni musieli czekac 1dzien az zalatwi im to rezydentka. nastal czas sniadania. weszlam do 'restauracji'. szok wszystko brudne, klei sie i nie ma co jesc (ja nie jestem francuskim pieskiem), zjadlam tylko slodka bulke. odrzuca od wszystkiego, kubki i filizanki sa brudne, bulki byly wyschniete - naprawde psy jedza lepiej. pokoj na parterze = milion gigantycznych mrowek dziennie (da sie przezyc, wychodza tylko wieczorem do swiatla...karaluchy mogly byc gorsze) reczniki jak sciery szare i brudne, musialam kupic, by moc sie czym wycierac. poscieli nie zmieniono mi ani razu. nie zaplacilam malo-tydzien z all inc. z eximu za 1900zl. obsluga nie mila, animatorzy jakby z drugiego sortu.
koszmar! nigdy wiecej! byla to nauczka na przyszlosc!
zdjecia zrobione sa juz po zmianie pokoju. zobaczcie to, a potem pomyslcie, co bylo w pokoju numer 1 ... (zaluje, ze nie zrobilam tam zdjec!!). schroniska mlodziezowe wygladaja lepiej ... !!!
http://img107.imageshack.us/my.php?image=p1010865iz1.jpg http://img137.imageshack.us/my.php?image=p1010869hg6.jpg http://img178.imageshack.us/my.php?image=p1010871sw8.jpg http://img137.imageshack.us/my.php?image=p1010872ow1.jpg http://img137.imageshack.us/my.php?image=p1010875iz4.jpg http://img178.imageshack.us/my.php?image=p1010883ek7.jpg http://img368.imageshack.us/my.php?image=p1010887db9.jpg http://img178.imageshack.us/my.php?image=p1010879zv4.jpg http://img171.imageshack.us/my.php?image=p1010878wb3.jpg http://img146.imageshack.us/my.php?image=p1010877yg8.jpg http://img146.imageshack.us/my.php?image=p1010885zu6.jpg http://img171.imageshack.us/my.php?image=p1010880jr5.jpg http://img391.imageshack.us/my.php?image=p1010874sj4.jpg
|