Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku?
Data wysłania: 2016-08-05 01:40 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Do sądu trafiła sprawa z powództwa Polskiego Towarzystwa Prawa Administracyjnego przeciwko jednemu z sopockich restauratorów. Powództwo zostało założone w imieniu klientki, która próbowała nakarmić piersią dziecko w lokalu.
Zdaniem klientki, obsługa restauracji chciała początkowo skłonić ją do nakarmienia dziecka w toalecie, a później na krześle koło toalety. Z kolei restaurator twierdzi, że kelner, zwracając się do kobiety reagował na prośby innych klientów. Dodaje, że krzesło, które zostało zaproponowane kobiecie znajdowało się półtora metra dalej, przy oknie, a nie przy toalecie.
Ze szczegółami sprawy można zapoznać się pod adresem www.tvp.info
Sąd będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony, strona powodowa podnosi zarzut dyskryminacji karmiącej matki. Z drugiej strony stoi komfort innych klientów restauracji, którzy mogą nie chcieć być mimowolnymi świadkami tak intymnej sytuacji, jaką jest karmienie dziecka. Sąd będzie musiał rozstrzygnąć czyje prawo jest ważniejsze - matki do nakarmienia dziecka, czy innych klientów do komfortu w restauracji. Warto zauważyć, że klienci restauracji nie płacą wyłącznie za posiłek, ale też za całą atmosferę, obsługę, możliwość spędzenia czasu w przyjemnym miejscu. Dla niektórych widok karmiącej piersią może być nieprzyjemny, może także wpędzać w zakłopotanie. Sąd będzie musiał stwierdzić, że prawa jednej ze stron są istotniejsze. Być może prawnicy restauratora spróbują przekonać sąd, że karmienie piersią i związane z tym częściowe obnażenie się w miejscu publicznym można poczytać za naruszenie tzw. "zasad współżycia społecznego". Jest to pojęcie na tyle ogólne i mało precyzyjne, że można pod nie podciągnąć wiele rzeczy. O tym, czy zasady współżycia społecznego zostały złamane decyduje sąd. W każdym razie sytuacja jest bardzo skomplikowana ponieważ nie można zabronić nikomu skorzystania z restauracji tylko dlatego, że jest karmiącą matką. Z drugiej strony, klienci restauracji mają prawo do możliwości spędzenia czasu i spożycia posiłku bez zakłóceń.
To zagadnienie wzbudziło ostrą dyskusję na forach internetowych. Część internautów podziela zdanie kobiety twierdząc, że dla matki nakarmienie dziecka jest rzeczą najważniejszą, a głodne, mało dziecko nie może czekać. Przekonują, że nie zawsze można zawczasu odciągnąć pokarm, dodatkowo niektóre dzieci, przyzwyczajone do karmienia piersią mogą nie tolerować butelki. Z kolei pojawiały się także głosy, że karmienie dziecka powinno się odbywać w sposób maksymalnie dyskretny, bez epatowania nagim biustem. Dla części osób widok karmiącej piersią matki może być przykry lub krępujący i także to trzeba zrozumieć. Są dostępne, choćby chusty, którymi można się zasłonić i zapewnić sobie choćby minimum prywatności, a otoczeniu oszczędzić mogących wprowadzać w zakłopotanie widoków. Są też restauracje, które są przyjazne dla rodzin z dziećmi i zapewniają miejsca, w których można spokojnie i dyskretnie nakarmić, czy przewinąć dziecko i wielu rodziców wybierając restaurację, do której się wybiera sprawdza ją także pod takim kątem. Natomiast trzeba także pamiętać, iż tego typu lokale nie są obecne w każdej miejscowości. Powstaje także pytanie, czy nakłanianie rodziców z dziećmi do odwiedzania określonego typu lokalu nie zostanie uznane za dyskryminację?
Jesteśmy ciekawi wyroku jaki wyda sąd. Trudno przewidzieć którą argumentację uzna za przekonującą. Znalezienie złotego środka pomiędzy prawami jednej i drugiej strony może być niezwykle trudno. Jesteśmy przekonani, że niezależnie od tego jaki wyrok zapadnie, jedna ze stron uzna go za niesprawiedliwy.
Małe dzieci w restauracji [2016-08-05 01:40 78.11.107.*] Niedługo "goście" już będą mogli narobić obok stołu przy którym jedzą. Jest po stronie obsługi i właściciela restauracji. Nie każdy chce jeść i patrzeć jak dziecko się "pożywia" . Zaproponowali jej ustronne miejsce gdzie nikomu to nie przeszkadza i co poniektórych nie kole w oczy ale Pańcia musiała zrobić aferę. Oby przegrała i zapłaciła za proces, może to ją czegoś nauczy, że nie jest pępkiem świata. odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-05 10:49 95.51.6.*] popieram restauratora, nie chciałbym konsumować glonki, potrząc na cycek jakiejś damulki ustronne miejsce jak najbardziej a nie ostentacyjnie przy stoliku wśród innych gości,może ktoś jest obrzydliwy, i co wtedy ? odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-08 16:31 188.146.69.*] A ja jestem wrażliwy na Twoją twarz. Wobec tego powinieneś jeść obiad w kiblu a nie w sali, w której ja siedzę! odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-10 10:53 95.51.6.*] odezwał się bardzo kulturalny gość,z takim to nawet do baru nie poszedłbym odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-06 11:48 93.159.150.*] Restauracja nie jest miejscem dla niemowlaka , tej pani w głowie się przewróciło , nie mam ochoty jeść obiadu w towarzystwie karmiących piersią i wrzeszczących dzieci odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-08 11:34 83.23.251.*] Popieram reakcję kelnera i gości w restauracji. Młode matki nie mają wstydu i poczucia estetyki. Jak taka matka chce wychować dziecko jak sama jest źle wychowana? odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-09 10:37 185.28.251.*] Rozumiem, że wszyscy przedmówcy nie byli karmieni piersią. Ciekawe co w takim razie jedli. Polskie społeczeństwo jest totalnie zacofane. Matki należy zamknąć w domach i nie wypuszczać do ludzi. Niech się zajmują dziećmi w domowych zaciszach, bo ich widok w miejscach publicznych może "naruszyć poczucie estetyki". Otóż drodzy "ludzie?", nie tak powinno wyglądać pro-społeczne podejście do życia i wolności obywateli. Żadna matka nie obnaża się bezwstydnie i karmienie w miejscu publicznym nie jest oznaką braku wychowania. Jest to konieczność i na pewno nie jest komfortowe widzieć zbulwersowane miny kretynów, którym to przeszkadza. A wracając do restauracji wielokrotnie widziałam ludzi jedzących w taki sposób, że ich należałoby odseparować od innych, ponieważ zachowywali się nie jak kulturalni ludzie a jak świnie, tak też mlaskali, śmierdzieli i zostawiali po sobie chlew. Zastanówcie się nad swoim "człowieczeństwem" zanim zaczniecie oceniać i krytykować innych. odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-09 14:09 80.52.137.*] wszystko kwestią kultury i empatii. Jeśli się chce, można nakarmić dziecko dyskretnie, a można epatować wszystkich w restauracji udając "matkę Polkę". odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-09 18:27 185.28.251.*] Tylko czemu Matka Polka ma być empatyczna w stosunku do takich nietolerancyjnych bubków a nie odwrotnie. Tak, trochę kultury i empatii! odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-10 09:48 80.52.137.*] a to dlatego, że to ONA się obnaża publicznie (a nie inni przy niej)! podobnie jak nie powinno się siorpać czy mlaskać ! odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-10 10:56 95.51.6.*] oczywiście masz rację, to ona chciała rozgłosu,dobrze aby przegrała ten proces!! odpowiedz »
Małe dzieci w restauracji [2016-08-19 07:58 178.217.248.*] zmagamy się, jako Restauratorzy z samozwańczymi blogerami "internetowymi ekspertami kulinarnymi" teraz najlepiej dołożyć nam z karmieniem na sali,.... Takie sytuacje zawsze mają swój punkt widzenia i trudne są do rozstrzygnięcia, muszę chyba poważnie pomyśleć o zawieszeniu stosownej tablicy praw i obowiązków dla gości Restauracji odpowiedz »
Czy karmienie piersią w restauracji jest w porządku? [2016-08-20 18:48 151.182.185.*] Moim zdaniem należałoby zacząć od pytania: Czy PUBLICZNE karmienie piersią jest w porządku? Należałoby wziąć pod uwagę, czym jest karmienie piersią? Dla mnie i dla mojego męża karmienie piersią jest bardzo intymną sprawą. Jest tym co łączy matkę i dziecko, ale też i ojca. To jest coś takiego, co powinno pozostać między tą trójką. Myślę, że każda matka ma swoją granicę na publiczne wystawianie cyca. Trudno mi uwierzyć, że matka wywala na widok publiczny swoją pierś bo ma taki kaprys. To raczej ludzie są pruderyjni, zakłamani i bez tolerancji. Marlena odpowiedz »
|