Systematycznie wzrasta sprzedaż win w Polsce
Data wysłania: 2015-10-12 13:05 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W ciągu dekady sprzedaż wina w Polsce wzrosła o 56 procent. Polacy z roku na rok piją coraz więcej tego trunku.
Rocznie na głowę wypada już ok. 7 litrów, z czego połowa to wina gronowe. Większość importowanych win pochodzi z Europy, w ostatnich latach ważnym dostawcą stały się kraje Półwyspu Iberyjskiego. W 2014 roku z Portugalii sprowadzono blisko 7,5 mln litrów, podczas gdy 10 lat wcześniej było to mniej niż 170 tys. litrów. Trunki z Portugalii chce wypromować w Polsce Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza razem z ViniPortugal - Profesjonalnym Zrzeszeniem Portugalskiego Przemysłu Winiarskiego.
Choć do winiarskich potęg Polsce jeszcze sporo brakuje, to spożycie tego trunku w naszym kraju systematycznie rośnie. Z raportu KPMG "Rynek napojów alkoholowych w Polsce w 2014 roku" wynika, że już co dziesiąta złotówka wydana w naszym kraju na alkohol przeznaczana jest właśnie na wino. Rocznie Polak wypija ok. 7 litrów wina, z czego 3,5 litra stanowi wino gronowe. W międzynarodowych rankingach pod względem spożycia wina zajmujemy 35. miejsce, ale od 2004 roku sprzedaż win gronowych wzrosła w Polsce o 56 proc.
"Ostatnie dane pokazują, że 9 proc. wina sprzedawanego w Polsce pochodzi z Portugalii, jeżeli chodzi o wolumen win, i 6 proc., jeżeli chodzi o wartość wina, więc wydaje mi się, że jesteśmy całkiem dobrze pozycjonowani" - ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes, Jorge Monteiro, prezes ViniPortugal.
Znaczenie polskiego rynku szybko rośnie. Obecnie jesteśmy 13. największym importerem portugalskich win, dla porównania w 2004 roku zajmowaliśmy dopiero 35. pozycję. Pod względem wolumenu eksport wzrósł o kilka tysięcy procent. Jednocześnie średnie ceny spadły o kilkadziesiąt procent.
"Polski rynek jest bardzo ważny dla Portugalii. W pierwszym półroczu udało nam się tu sprzedać wino za 7 mln euro, co sprawia, że jesteśmy szóstym dostawcą wina w Polsce" - podkreśla Maria Amélia Paiva, ambasador Portugalii w Polsce.
"Portugalia nie jest dużym producentem, produkujemy mniej niż 2 proc. całkowitego produkowanego wina na świecie. Jesteśmy dwunastym producentem, natomiast dziewiątym eksporterem wina. Połowę całej naszej produkcji eksportujemy, pod względem wartości pieniężnej to ok. 60 proc." - wskazuje Monteiro.
Większy eksport portugalskiego wina do Polski to efekt zacieśniania współpracy gospodarczej między naszymi krajami. W ubiegłym roku obroty handlowe sięgnęły 1,1 mld euro. W dużej mierze to zasługa Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej.
"Już od blisko ośmiu lat promujemy relacje gospodarcze bilateralne pomiędzy Polską a Portugalią. Jednym z największych wydarzeń jest tydzień portugalski "Flavours of Portugal", w ramach którego promujemy naszą kulturę, kuchnię i przede wszystkim wino" - mówi Pedro Pereira da Silva, prezes Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej.
Targi Win Portugalskich, odbywające się po raz pierwszy Warszawie, to kolejne wydarzenie, podczas którego promowana jest Portugalia.
"Zdajemy sobie sprawę z tego, że w Polsce konsumpcja wina wciąż nie jest duża. Dlatego chcielibyśmy dać polskim konsumentom możliwość odkrycia różnorodności portugalskich win" - podkreśla Jorge Monteiro.
W ramach targów, 8 października, podczas zorganizowanych degustacji można było pogłębić swoją wiedzę o rynku win i nawiązać relacje biznesowe z 31 producentami. Była to także dobra okazja do spróbowania portugalskich win produkowanych z ponad 250 gatunków winorośli. Udział wzięło w nich liczne grono profesjonalistów z branży winiarskiej (sommelierów, importerów, właścicieli restauracji).
Polacy kupują coraz więcej wina [2015-10-12 13:05 83.11.80.*] Szkoda tylko, że przeważają "zlewki" w marketach. Fajnie by było, gdybyśmy potrafili docenić i promować naszą krajową produkcję, która nie jest wcale gorsza. Z lubością patrzę na wielkość regałów z winami krajowymi w Czechach i na Słowacji ... no i tamtejsze wina też pychotka. odpowiedz »
Polacy kupują coraz więcej wina [2015-10-16 11:31 83.24.98.*] Mam małą winnicę z możliwością powiększenia. Gdybym zainwestował wcale nie małe pieniądze i zarejestrował to w województwie mazowieckim utworzono by 5 urzędników do kontrolowania mnie oprócz tych które mam teraz tj agencji rolnej i jednostki certyfikującej gospodarstwo ekologiczne. Starłbym bym się z nierówną konkurencją na rynku unijnym. U nas dotacja do uprawy winorośli wynosi 100 euro/ha a w krajach starej unii 1000euro/ha. Pozdrawiam. Winnica Maryjan odpowiedz »
|