Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
- Przewodnik, pilot po USA
- Opiekun klienta - turystyka kolonijna
- Poprowadź z nami biuro podróży
- Poszukiwany pilot po Dreźnie
- wychowawca na zimowisku
- Specjalista ds. Turystyki
- specjalista ds. turystyki
- Specjalista ds. turystyki
- KRAKÓW - Specjalista ds. Sprzedaży Podróży
Forum grupa: Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Tanie linie podnoszą cenyData wysłania: 2015-07-28 12:13 Autor: Czytelnik IP automatAktualność: W minionym tygodniu średnie ceny nadal przebywały na poziomie bliskim rekordowemu ponad poziomem cen odpowiedniego okresu sezonu letniego sprzed roku, a różnica ta wyniosła ostatnio 119 złotych, wobec 122 złotych przed tygodniem. Tradycyjnie najdroższe z zestawieniu z poprzednim sezonem kierunki egipskie, czyli Hurghada Synaj i Marsa Alam są wprawdzie nadal sporo droższe niż przed rokiem - o 217, 121 i 116 złotych, ale zostały już kilka tygodni temu wyprzedzone pod tym względem przez kierunki kanaryjskie i Portugalię. Obecnie średnie różnice cen w Egipcie wobec sezonu 2014, które jeszcze w połowie marca wynosiły 291 złotych, zmalały po różnych wahaniach, do 151 złotych w ostatnim tygodniu. Dwukrotnie większe różnice cen obserwujemy obecnie na Wyspach Kanaryjskich. Popyt na nie powiększają: poszukiwanie alternatyw dla niektórych innych kierunków, które budzą obawy niektórych turystów oraz znaczne ograniczenie palety konkurencyjnych możliwości wyjazdów organizowanych w oparciu o tanie linie. Dodatnia średnia różnica cen na Kanarach wobec cen z 2014 roku wprawdzie w ostatnim tygodniu nieco zmalała - z 348 do 298 złotych, ale jest to nadal wynik wyższy niż generalnie dość drogiej w tym roku Portugalii - 275 złotych. Coraz droższe w relacji z rokiem ubiegłym stają się też Bułgaria - wzrost różnicy z 91 do 128 złotych oraz kierunki tureckie - wzrost z 75 do 85 złotych. Kierunki greckie po nieco słabszym dla nich okresie ponownie zwiększyły swoją przewagę cenową wobec ubiegłego sezonu - z 15 do 40 złotych. Najbardziej w okresie ostatnich 12 miesięcy wzrosły ceny na wyspach Kos - o 270 złotych, a spadły na Chalkidiki oraz Zakintosie (drogi przed rokiem) - o średnio 140 i 99 złotych. Mimo ograniczenia wyjazdów do Tunezji jest ona teraz jedynym dużym kierunkiem, na którym średnie ceny są niższe od poziomów z ubiegłego sezonu i nadal spadają, a negatywna różnica cen wobec zeszłego sezonu wzrosła z 192 do 224 złotych. Wśród dużych biur podróży - po dość istotnych zmianach cen w ostatnich trzech tygodniach okazało się, że najbardziej obniżone ceny w relacji do roku ubiegłego oferuje obecnie biuro Grecos Holiday - o średnio 180 złotych. Tańsze niż przed rokiem są również biura TUI, Wezyr (obniżył ostatnio wiele cen) oraz Rainbow Tours. W granicach rynkowej średniej ( średnia to 119 złotych) zwiększyły się ceny w biurach Itaka i Exim Tours. Pozostałe biura, czyli Sun & Fun, Neckermann i Alfa Star są już wyraźnie droższe niż przed rokiem, w tym zwłaszcza Alfa Star, która przed rokiem miała bardzo korzystną cenowo ofertę. W tym, co z dzisiejszego punktu widzenia ma jednak dla nabywców największe znaczenie, a zatem w bezwzględnym poziomie bieżących cen, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 21 destynacjach (ubyła z nich Dżerba) i w trzech kategoriach hoteli, pozycję lidera umocniła Itaka, który ma takich ofert 21, a czołową trójkę uzupełniają obecnie biura Rainbow Tours (17 ofert) oraz obniżający ostatnio ceny Wezyr (16). Dużą liczbę atrakcyjnych ofert prezentują obecnie również biura Exim Tours (14) i TUI (10 ofert). Natomiast wśród małych organizatorów konsekwentnie dużą liczbą najtańszych propozycji wyróżnia się biuro Net Holiday (9 ofert). Warto zwrócić uwagę, że w wysokim sezonie w jakim właśnie jesteśmy, ci organizatorzy, którzy oferowali atrakcyjne ceny w roku 2014 kontynuują w większości swoją politykę cenową i na odwrót. Natomiast pewnym zaskoczeniem może być widoczna już polityka niższych cen w TUI, choć niekiedy wiąże się to z oferowaniem hoteli o słabszej opinii. Warto też przypomnieć, że już w zeszłym sezonie TUI obniżał ceny nieco bardziej od średniej obniżki rynkowej (wówczas wynosiła ona o tej porze około 105 złotych), ale różnica ta była wtedy bardzo niewielka. W ostatnim tygodniu w liniach Ryanair ceny przelotów na kierunkach turystycznych kontynuowały wzrosty, choć w skali znacznie mniejszej niż w poprzednim tygodniu. Najbardziej podniosły się ceny z Warszawy na Gran Canarię - o 530 złotych oraz na Majorkę i do Lizbony - o 395 i 355 złotych, ale były też spore zniżki zwłaszcza do Chanii z Warszawy i Katowic o odpowiednio 310 oraz 270 złotych. Skutkiem różnokierunkowych zmian cen w siatce linii Rynair był kolejny tygodniowy ich wzrost, który wyniósł tym razem 52 złote, podczas gdy przed tygodniem było to 312 złotych, przed dwoma o 35 złotych, a przed trzema i czterema i pięcioma tygodniami o 154, 65 oraz 61 złotych. Łączny wzrost w niecałe półtora miesiąca wyniósł więc prawie 680 złotych, czyli aż 92 procent. Potwierdza to obraz znacznego niedoboru miejsc w tych liniach, nie tylko na kierunkach hiszpańskich, ale i na wielu innych, który może wywołać wpływ na decyzje dotyczące siatki połączeń w kolejnym sezonie. Po jednotygodniowej stabilności ceny w liniach Wizzair powróciły do dużych wzrostów, a zdecydowanie największą zwyżkę zanotował przelot z Warszawy na Korfu - o 570 złotych. Zniżki cen były dużo skromniejsze, a największa z nich wyniosła zaledwie 65 złotych - z Katowic na Cypr. W wyniku zmian cen ich średnia w liniach Wizzair ostatecznie wzrosła w zeszłym tygodniu o 112 złotych (poprzednio wzrosła o 2 złote). Z kolei w liniach Norwegian ceny przelotów na Teneryfę również wzrosły i dobrnęły już poziomu blisko 2300 złotych, a na Gran Canarię nie było już wolnych miejsc od dwóch tygodni. Nieustannie potwierdza się, a nawet wzmacnia teza, że ceny przelotów w tanich liniach, czyli również ceny produktów aranżowanych przez agentów, bądź samodzielnie przez turystów, zmieniają się w zdecydowanie większym zakresie niż gotowych pakietów turystycznych. Skoki ich cen przypominają skoki cen akcji na giełdach tyle, że ich skala jest nieporównanie większa. Dlatego, po to aby zdobyć nawet pobieżne rozeznanie, czy w danej chwili jest tam rzeczywiście tanio, czy też może akurat bardzo drogo warto przez jakiś czas obserwować zmiany sytuacji na rynku biletów lotniczych oferowanych przez tanie linie. Średnia cena biletów z Warszawy na 14 najważniejszych kierunkach turystycznych wspólnych dla tanich linii i czarterów kolejny raz znacznie wzrosła w tanich liniach, tym razem z 1241 do aż 1393 złotych, a w czarterach na tych samych kierunkach, spadła z 1278 do 1222 złotych. Na trasach z Katowic oraz z Krakowa średnia cena w tanich liniach też zwyżkowała z 1098 do 1167 złotych, a w czarterach spadła - z 1169 do 1118 złotych. Rezultatem tych przeciwstawnych tendencji była pierwsza w tym roku sytuacja, gdy ceny przelotów tanimi liniami stały się - średnio rzecz biorąc - droższe od połączeń czarterowych. Różnica cen na ich korzyść wyniosła przy wylotach z Warszawy 170, a z Katowic 49 złotych. Należy przy tym przypomnieć, że w pierwszym kwartale tego roku różnice cen przelotów na kierunkach turystycznych na korzyść tanich linii i to zarówno z Warszawy, jak i z Katowic, przekraczały z reguły 500 złotych. Z raportem Wczasopedii można zapoznać się poniżej. Możesz także pobrać plik: turinfo_20150727_wczasopediapartner20150727media.pdf
|
Forum gorące tematy
Forum gorące tematySystem inteligentnych granic zwiększy bezpieczeństwo w UE
Świetny wizerunek turystyczny Niemiec na świecie
Kontrole na granicach UE będą szybsze?
Nowy rok rodzi nowe plany dla touroperatorów
Polki wydają więcej na podróże
Co wpływa na popyt na wyjazdy turystyczne w tym sezonie?
Kontrowersyjny eksperyment British Airways
Fontanna di Trevi zostanie ogrodzona?
Początek roku pogłębił kryzys hotelarzy
Pracownicy McDonalds strajkują
Turyści z zagranicy wracają nad polskie morze
Ruch turystyczny we Wrocławiu o połowę mniejszy niż przed rokiem
Ryanair wprowadza możliwość wcześniejszej odprawy
World Travel Awards 2020 przyznane
Ryanair ogłasza 3 nowe połączenia z polskich lotnisk
ECDC uznała Południowe Wyspy Egejskie obszar wysokiego ryzyka epidemicznego