Tunezyjska branża turystyczna próbuje odzyskać zaufanie Polaków
Data wysłania: 2015-07-16 11:31 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: 14 lipca 2015 w hotelu Radisson Blu w Warszawie odbyła się konferencja prasowa Tunezji na temat bezpieczeństwa w tym kraju.
Z tej okazji do Warszawy przylecieli przedstawiciele władz Tunezji, dyrektor generalny ONTT (Tunezyjski Urząd ds. Turystyki) Abdellatif Hamam oraz prezes Federacji Tunezyjskich Biur Podróży (FTAV) Mohamed Ali Toumi. Na konferencji byli również obecni: ambasador Tunezji w Polsce Slim Ben Jaafar i dyrektor Tunezyjskiego Urzędu do Spraw Turystyki w Warszawie, Ahmed Meddeb.
Tematem przewodnim konferencji była sytuacja w Tunezji w kontekście ostatniego zamachu w Sousse. Tunezja nigdy wcześniej nie musiała stawiać czoła zagrożeniom takim jak terroryzm skierowany przeciwko swoim gościom. W chwili obecnej, w świetle intensyfikacji ataków skierowanym przeciwko cywilom oraz zagranicznym gościom, które przekładają się bezpośrednio na zahamowanie ruchu turystycznego w kraju, a tym samym pozbawiają lokalnych mieszkańców i przedsiębiorców środków do życia, Tunezja wprowadza szeroko zakrojoną politykę reagowania na zagrożenie terroryzmem, poczynając od działań prewencyjnych, jak uświadamianie zagrożenia i programy edukacyjne dla obywateli, po zabezpieczenie kraju w siły wojskowe i policyjne czy uszczelnienie granic. Abdellatif Hamam podkreślił, że kwestia bezpieczeństwa jest obecnie priorytetowa dla rządu, stąd podejmuje on kolejne kroki, drastyczne i surowe, ale legitymizowane przez ogół społeczeństwa jako niezbędne, które mają na celu wyeliminowanie zagrożeń i zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności kraju:
- Mobilizacja i skierowanie ponad 1300 dodatkowych uzbrojonych policjantów do ochrony i kontroli miejscowości turystycznych, hoteli, plaż, a także innych miejsc często odwiedzanych przez przyjezdnych, jak na przykład tradycyjnych targów w centrach miast
- Wzmożone działania wojskowe i oddziałów antyterrorystycznych na terenie całego kraju, w ramach wprowadzonego stanu wyjątkowego, mających na celu identyfikację i eliminację grup lub osób zaangażowanych w działalność terrorystyczną
- Budowa muru na granicy z niestabilną politycznie Libią, który ma uszczelnić granicę, zapobiegając napływowi osób nielegalnie przekraczających granicę, w tym ew. transport broni
- Ścisła kontrola działalności organizacji pod kątem nawoływania do nienawiści lub propagowania przemocy
Dyrektor ONTT podkreślał, że obecna sytuacja w Tunezji jest okresem trudnym, ale przejściowym na drodze zmian demokratycznych jego kraju rozpoczętych wraz z wiosną arabską. Ataki na turystów w ich kraju są atakiem na model rozwoju przyjęty przez Tunezję i uderzają w samych Tunezyjczyków, których ponad 400 tysięcy jest bezpośrednio lub pośrednio zatrudnionych w tym sektorze. Straty, jakie odnotował ten sektor w wyniku tegorocznych aktów sięgają 460 milionów euro i będą dla Tunezji dotkliwe .
W tym roku, na podstawie dokonanych rezerwacji, tunezyjskie władze spodziewały się 150 000 turystów z Polski, jednak zamachy terrorystyczne zniweczyły te plany. Wizyta w Polsce przedstawicieli rządu Tunezji miała na celu spotkanie z partnerami oraz mediami w Polsce, oraz zapewnienie, że zmianami, które wprowadza obecnie, a które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim turystom na swoim terytorium, Tunezja będzie się starać odzyskać zaufanie Polaków i ich powrót w kolejnych latach.
Tunezja deklaruje walkę z terroryzmem [2015-07-16 11:31 178.37.140.*] Tunezja to tani i dobry kierunek, do tego ponad 70 lat państwa laickiego dawało gwarancję bezpieczeństwa, życzliwi, otwarci mieszkańcy, piękne plaże, hotele po remoncie, które były wprowadzone przez największego organizatora dawały gwarancję dobrego wypoczynku, wszyscy moi klienci wrócili zadowoleni, szkoda mi tych ludzi bo dla Nich to katastrofa, przez kretyna mogą jeść teraz piasek ale to samo w każdej chwili może być u nas, dla mnie śmieszne jest wypowiedz szefowej rządu wypowiadającej się gdzie mogą lecieć Polacy, za taką wypowiedź powinna być przez organizatorów podana do Sądu a odszkodowanie płacić z własnej kieszeni a nie podatników!!! sprzedaliśmy hotel z niemieckiego biura bo tam były rozgrywki tenisowe a przeloty od największego organizatora, jak największy organizator anulował loty to Niemcy pukali się po głowie tak jak Angole i nie mogli zrozumieć dlaczego wszyscy Polacy wracają, biuro niemieckie powiedziało, że klienci tracą 100% za hotel bo o tym czy lecą klienci nie decyduje rząd Niemiec tylko biura podróży bo są w stałym kontakcie z biurami lokalnymi i najlepiej wiedza czy jest bezpiecznie a media w Polsce są jak hieny, tylko szukają gdzie można rzucić się komuś do gardła plus pamiętajcie o czym wszyscy zapominają, ze to firma , która dostaje kase za zlecenia, kto zapłaci taki jest artykuł!!!!! ta nagonka jest śmieszna jeśli chodzi o Egipt, Tunezję, Turcję i Maroko, szczególnie premier powinien wiedzieć co mówi a jak mówi bzdury to powinien być podany do Sądu!!! jak zapłaci kary z własnej kieszeni to się oduczy mówić głupoty!!! Tak samo bezpiecznie jest w Egipcie Tunezji, Maroku czy Turcji jak w Anglii , czy w Londynie gdzie była masakra ludzi w metrze, czy w Hiszpanii w Madrycie gdzie było wesoło, czy we Francji gdzie co chwilę są interesujące sytuacje gdzie giną ludzie!!! czy ktokolwiek mówi aby nie lecieć do Hiszpanii, Francji czy Angli??? czy wg Was w południe ścinanie ludzi maczetą w Europie to standard? czy do takiego kraju jest bezpiecznie jechać??? skąd jadą najgorsi nawiedzeni i są najbardziej okrutni w swoich działaniach w państwie islamskim??? z Europy!!!! a więc mamy ich u siebie w swoim europejskim domu!!! dlaczego każemy niewinnych ludzi takich jak my - nie dając im chleba??? u nich jest tak samo bezpiecznie jak u nas a wariaci są wszędzie - u Nich i u nas w naszych europejskich k rajach!!! takie są czasy i tyle!!!! odpowiedz »
Tunezja deklaruje walkę z terroryzmem [2015-07-16 11:42 178.37.140.*] jesteśmy pracownikami biur podróży i wysyłamy klientów tam gdzie jest bezpiecznie, przecież żaden organizator nie wyśle kogokolwiek gdzieś gdzie jest niebezpiecznie, przy aktualnej globalizacji wszędzie jest tak samo, turystyka to od lat najlepszy chłopiec do bicia dla władz, za pasem wybory, powinno mówić się w mediach o gospodarce, o problemach naszych, Polaków - do rozwiązania, analizować co zrobione a co zostało do rozwiązania ale nie od rana do nocy tylko szukanie co jeszcze można wykrakać w turystyce, jak nic nie ma to spokojnie - wymyślimy, mamy w tym przecież jako pismacy doświadczenie i nie trzeba potem bzdur prostować, gadanie głupot o turystyce to najwdzięczniejsze gadanie, do tego bezpieczne bo organizatorzy wraz ambasadami zamiast zacząć prowadzić walkę z tym robieniem ludziom wody z mózgu - SIEDZĄ CICHO - czego nie rozumiem!!!jest stowarzyszenie organizatorów i stowarzyszenie agentów - może kochani ruszcie dupę i weźcie się za ochronę naszego rynku pracy a do tego dajcie możliwość rzetelnej informacji dla klientów, bo to co jest teraz to jak zawsze temat zastępczy przed wyborami aby nie mówić o gospodarce i do tego bez odpowiedzialności za swoje słowo!!! pytanie tylko ile i kto zapłacił??? odpowiedz »
|