Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Biuro franchisingowe BP ITAKA.
- Specjalista od udanych wakacji :) w Azul Holiday
- Specjalista ds. Turystyki - Tarnowskie Góry
- Specjalista d.s. turystyki kolonijnej
- Specjalista ds.turystyki - Biuro Podróży...
- Praca Zdalna 100% - Konsultant ds. podróży...
- PRODUCT MANAGER
- Specjalista ds. Sprzedaży i Obsługi Klienta
- ITAKA RUMIA - Specjalista ds. Turystyki
- Specjalista d.s.Turystyki Krakow
Forum grupa: Biura turystyczne
Klienci odchodzą od agentów?Data wysłania: 2015-03-16 12:20 Autor: Czytelnik IP automatAktualność: Różnica średnich cen w porównaniu ze szczytem sezonu letniego sprzed roku zmniejszyła się o 10 złotych, a więc ich średni poziom jest teraz wyższy od ubiegłorocznego o 91 złotych (tydzień temu o 101 złotych). Jest to skutek wyższego wzrostu średnich cen w ubiegłym sezonie, który wyniósł w tym czasie, nie 3 a 13 złotych. Największe zwyżki w porównaniu z okresem sprzed roku wykazują obecnie Synaj, Marsa Alam i Hurghada - o 307, 281 i 214 złotych. Ma to związek ze stale powiększająca się różnicą kursu dolara pomiędzy tym a zeszłym rokiem, która zbliża się już do 30 procent. Tego wpływu nie są w stanie zrekompensować ani tańsze paliwo, ani pewne cięcia cen miejsc hotelowych wynikające z nieco mniejszego niż szacowano popytu. Zwiększyła się również różnica średnich cen na Kanarach - z 76 do 112 złotych i na kierunkach tunezyjskich - z 47 do 100 złotych. Za to istotnie, bo z 77 do 27 złotych, spadła różnica średnich ceny na kierunkach greckich, które rok temu zaczęły już powoli drożeć. Na zdecydowanego lidera wyższych niż przed rokiem cen w Grecji awansował teraz Kos, który jest droższy o 150 złotych, a na Kanarach te sama rolę pełni Fuerteventura - droższa o 210 złotych. Obecnie jedynymi dużymi kierunkami tańszymi niż przed rokiem są Bułgaria i Turecka Riwiera - odpowiednio o 20 i 16 złotych. Pomimo dość mocnej liry i silnej inflacji, w obliczu realnego zagrożenia dużym (o 1/3 ) spadkiem przyjazdów turystów rosyjskich i słabej na razie sprzedaży Turcji w Niemczech, tamtejsi hotelarze usilnie poszukują możliwości obniżek cen. Pewnym ryzykiem takiego postępowania może się okazać silnie umacniający się rubel, który odrobił już do euro około połowy wcześniej utraconej wartości. Przy ewentualnej kontynuacji tego procesu liczba turystów z Rosji decydujących się na tureckie plaże wcale może nie spaść aż tak bardzo - tym bardziej, że Egipt staje się powoli coraz mniej konkurencyjny. Jeśli chodzi o wiodących organizatorów to w relacji do roku ubiegłego ceny zdecydowanie niższe od oferowanych przed rokiem posiada obecnie biuro Grecos - o ponad 120 złotych. Minimalnie niższy średni poziom cen niż rok temu oferuje Neckermann i mniejsze biuro Best Reisen, Itaka. Mniejsze zwyżki niż średnia zastosowały w swoich ofertach Sun & Fun oraz poprawiający ostatnio konsekwentnie atrakcyjność swoich ofert - szczególnie w klasie ekonomicznej na Kanarach i w Turcji Egejskiej - Exim Tours. W granicach nieco wyższych od przeciętnej podniosły natomiast średnie ceny biura Rainbow Tours, Wezyr oraz TUI, a jeszcze bardziej, bardzo tania jeszcze do niedawna, Alfa Star. W tym, co jest w danej chwili dla nabywców najważniejsze, czyli w bezwzględnych cenach bieżących z dużych biur najlepsze ich poziomy oferują nadal Itaka, Grecos, a także w pewnym stopniu Rainbow Tours. Obecnie na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli nadal największa liczba najtańszych ofert dysponują Itaka (25) i Rainbow Tours (15), a niewiele mniej takich ofert mają ostatnio Wezyr (12) oraz Exim (11). Od wielu tygodni i nadal utrzymywana jest konsekwentnie duża liczba atrakcyjnych cen imprez Itaki. Możliwe, że będzie ich jeszcze nieco więcej, gdy zgodnie z zapowiedziami po targach ITB w niektórych z nich zostaną w jakimś stopniu uwzględnione uzyskane tam bonusy i upusty cenowe. Na chwilę obecną z zestawień - bardzo podobnie jak w wielu ostatnich tygodniach wynika, że nadal najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie (9-10) oraz tunezyjskie (7-9,5), a także Turcja Egejska (6,5-8) i Turecka Riwiera (6,5-8). W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta (8,5), a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie (5,5-8). Warto też zauważyć, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie - wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert rośnie (ceny rosną stosunkowo niewiele). Widać już duży wpływ europejskiego QE na rynek turystyczny. Taniejące w wyniku drukowania euro sprawia, że drożeje dolar - i tak miało to wyglądać. Egipt staje się coraz bardziej kosztownym wyborem dla turystów, a na konkurencyjności zyskują kierunki rozliczane w dużej mierze w euro, czyli Kanary, Bułgaria, czy Turcja. Na pocieszenie amatorów Egiptu można jedynie dodać, że z tzw. technicznego punktu widzenia kursowi euro jest już bardzo blisko do bardzo istotnej granicy umocnienia i dlatego proces ten może na jakiś czas ulec zahamowaniu lub odwróceniu. Przy uspokojeniu rynku powstaną większe szanse na umocnienie naszej waluty, a wtedy zyskają na atrakcyjności wszystkie kierunki turystycznego wypoczynku. Najpierw duża obniżka, później drobne różnokierunkowe zmiany, a potem umiarkowana podwyżka. Tak wygląda rzeczywistość cen przelotów w i tak najbardziej stabilniej pod tym względem taniej linii, czyli Ryanair. Ceny na niektórych głównych kierunkach wakacyjnych poszły w górę o 30 do 140 złotych i w efekcie średni koszt wzrósł o 52 złote (poprzednio wzrósł o 16 złotych, a wcześniej spadł o 176 złotych). Za to w liniach Wizzair ceny po dość niespodziewanym i silnym wzroście (o średnio 219 złotych) mieliśmy w minionym tygodniu korekcyjny ich spadek o 16 złotych. Staniały połączenia do Bułgarii, które zresztą były chyba już zbyt drogie. Prawdziwy roller-coaster analitycy Traveldata zauważyli natomiast w liniach Norwegian. Tam ceny połączeń na kierunki Kanaryjskie dwa tygodnie temu gwałtownie spadły i to średnio aż o 470 złotych. Z kolei w minionym tygodniu ceny na te kierunki jeszcze energiczniej poszły w górę, bo aż o 629 złotych. Mamy więc rosnące wahania cen u tanich przewoźników, pomimo faktu, że do wakacji zostało jeszcze mnóstwo czasu, a liczba wolnych miejsc w samolotach jest więcej niż wystarczająca. Całe to zamieszanie świadczy tylko o jednym. Ceny biletów lotniczych na kierunkach wakacyjnych mają w danym momencie charakter dość loteryjny. Dodatkowo narażają agentów sprzedających takie bilety lub doradzających ich kupno na potencjalne pretensje ze strony klientów, gdy już kilka dni po zakupie ich cena spadnie nawet o kilkaset złotych. Dlatego rozważający taki zakup powinni zawczasu poobserwować nieco ewolucje cen tanich przelotów, chociażby po to, aby przynajmniej orientacyjnie wiedzieć czy w danej chwili rzeczywiście jest tanio, czy drogo. Z raportem Wczsopedii można zapoznać się poniżej Możesz także pobrać plik: turinfo_20150316_wczasopediapartner20150316media.pdf
|
Forum gorące tematy
Forum gorące tematyA Ty jaki masz pomysł na restaurację?
Amatorzy piwa spotkali się - jak było?
Kto ma rację? Oświadczenie Zarządu Kraków Airport
Z Łodzi do Bristolu - nowe loty Ryanaira
W Katowicach działa Certyfikowana Poradnia Medycyny Podróży
Kto stołuje się w fast foodach?
KE chce ujednolicenia kontroli ruchu lotniczego
Marzec w TUI to gwarancja niezmienności ceny
Euro 2012 - biurom podróży to nie na rękę
Biura zbankrutowały - turyści nadal bez odszkodowań
Wizz Air poszerza siatkę połączeń
Nowa aplikacja mobilna dla pasażerów