Dla kogo All Inclusive?

Aktualność:
Oferty wczasów last minute zawładnęły w ostatnich latach polskim rynkiem turystycznym. Polscy turyści mają coraz większe wymagania odnośnie warunków wypoczynku, a jednocześnie nie chcą za wakacje przepłacać. Zastanawiająca wydaje się być natomiast inna sprawa - czy czekając na atrakcyjną cenowo ofertę last minute trzeba zawsze upierać się przy formule All Inclusive, czy też czasem można z niej zrezygnować na rzecz formuły HB albo w ogóle tylko BB?

Ikonka "last minute" przy określonej ofercie wczasów oznacza, że w danym hotelu i na dany turnus, zostało jeszcze tylko kilka miejsc i że touroperator jest gotowy znacznie obniżyć cenę wycieczki, aby zapełnić opłacone już na gwarancji miejsca. W ostatnich latach Polacy coraz częściej odkładają decyzję o wyjeździe i czekają na atrakcyjne promocje, ponieważ zależy im na kupnie wczasów w hotelach oferujących dobre lub bardzo dobre warunki, a jednocześnie na zapewnieniu sobie tych warunków w znacznie niższej cenie.

Bazując na danych portalu Fostertravel.pl można powiedzieć, że nawet 60 procent polskich turystów czeka obecnie na korzystne cenowo oferty last minute. Wielu klientów dysponuje określonym budżetem wakacyjnym i w szczycie sezonu, gdy ceny wycieczek są wyższe, last minute to opcja, która jako jedyna pozwala im wypoczywać w preferowany przez siebie sposób i w dogodnej dla nich cenie.

Polacy przyzwyczaili się w ostatnim czasie nie tylko do ofert typu last minute, ale także do wyjazdów z pełnym pakietem usług All Inclusive, co dobrze podsumowuje krążący wśród ekspertów ds. turystyki cytat "Nie ważne gdzie, ważne, żeby było All Inclusive". Czy jednak czekając na znacznie tańszą ofertę wakacji last minute trzeba się koniecznie upierać przy All Inclusive? Czy w przypadku wysokiej obniżki wycieczki last minute HB (śniadania i obiadokolacje) lub BB (śniadania) i na przykład szerokich planów w zakresie zwiedzania danego regionu turystycznego, nie warto jest zrezygnować z pełnego pakietu usług?

Obecnie blisko 80 procent klientów portalu stawia na wyjazd z pełnym pakietem usług All Inclusive. Specjaliści ds. turystyki tego serwisu są zgodni, co do tego, że nie wszyscy klienci powinni się upierać przy opcji All Inclusive, ponieważ nie wszyscy należycie z niej skorzystają. Dlatego turyści, którzy mają w planach zwiedzanie i którzy w związku z tym mogą dużo czasu spędzać poza hotelem, powinni wybrać inną formułę wyżywienia, z jednym albo z dwoma posiłkami.

Formułę All Inclusive opłaca się wybrać przede wszystkim tym osobom, które chcą odpoczywać na terenie hotelu lub ewentualnie na plaży niedaleko hotelu. Jest ona skierowana także do tych turystów, którzy oprócz wyżywienia chcą zapewnić sobie nieograniczony dostęp do napojów. Warto dodać, że na napoje kupowane w hotelowej restauracji, lokalnych barach i sklepach, trzeba trochę wydać. W takich krajach jak Turcja, Egipt czy Tunezja, napoje na terenie hotelu są znacznie droższe niż np. w krajach europejskich.

Formuła HB jest z kolei szczególnie opłacalna dla turystów, którzy chcą mieć zagwarantowane wyżywienie, ale którzy chcą też dużo jeździć po okolicznym regionie. Wreszcie formuła BB polecana jest nie tylko tym osobom, które mają w planach intensywne zwiedzanie, ale też osobom, które chcą na własną rękę zapoznać się z lokalną ofertą gastronomiczną.

Generalnie wakacje z opcją All Inclusive są opłacalne, ale turyści, którzy planują aktywny wypoczynek nie powinni się upierać przy pełnym pakiecie usług.

• Jakie formuły wyżywienia powinni wybrać turyści? 

  [2014-08-06 10:22 91.231.36.*]

  Nie chodzi tylko o aktywny wypoczynek! Szkoda, że portal turystyczny zwraca uwagę li tylko na opłacalność od strony klienta, a nie np. na rozwój lokalnego rynku kawiarniano-restauracyjny. Jeśli ktoś chce pozytywnego doświadczenia kulinarnego- nigdy nie wybierze all inclusive! Smakowanie potraw w restauracjach, zamawianie ich to jedna z cech wręcz kulturowych, a all inclusive to w zasadzie- upraszczając- ciągłe żarcie. Dla redukcji kosztów i w ramach sprostania pospolitym gustom (nieważne co, byle było dużo) - hotele tną koszty i to czuć na języku. Jeszcze ze 20 lat temu nie do pomyślenia było, by elita korzystała z all, teraz i prezes i sprzątaczka spotykają się w kolejce do stołu, by za chwilę przejść do kolejnej kolejki po rozcieńczoną wódkę w plastikowym kubku i później napiszą wspólnie reklamację do biura na "monotonne i niesmaczne wyżywienie w ramach all inclusive".   odpowiedz »

  • Jakie formuły wyżywienia powinni wybrać turyści? 

    [2014-08-11 18:53 178.36.250.*]

    ŚWIĘTA PRAWDA!! Bardzo trafny komentarz. Choć nie mam nic przeciwko temu, żeby jedli obok siebie (i jedli to samo) ludzie z różnych grup społecznych i zawodowych.   odpowiedz »

  • Jakie formuły wyżywienia powinni wybrać turyści? 

    [2014-08-12 13:44 109.241.252.*]

    Akurat ja zawsze wybieram AI ale nie polega to na "wiecznym żarciu i chlaniu". Po prostu chcę mieć zabezpieczenie, a nie płacić za każde piwo czy drinka. Natomiast podczas tygodniowych wyjazdów 2 do 3 dni spędzam "na mieście" i wtedy jest czas na kosztowanie specyfików lokalnych. Jednak trzeba również poleżeć brzuchem do góry i nic kompletnie nie robić. A jeżeli różnica pomiędzy HB a AI to kilka stówek na osobie to wolę jednak kupić pełną ofertę.
    p.s. również wybór hotelu pod kątem gastronomii ma wielkie znaczenie. Wiele z nich serwuje lokalne specyfiki i takie opcje warto wybierać   odpowiedz »