Branża turystyczna zawalczy o Rosjan?
Data wysłania: 2014-05-12 14:51 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Skutki napiętej sytuacji politycznej zaczyna odczuwać krakowska branża turystyczna.
Obecnie przedsiębiorcy z branży turystycznej notują niewielki spadek przyjazdów Rosjan oraz Ukraińców do Polski i martwią się o sezon zimowy. Właśnie wtedy turyści ze wschodu najliczniej odwiedzają Małopolskę.
Anna Jędrocha, przewodnicząca Krakowskiej Izby Turystyki uważa, że zimą branża turystyczna może mieć problemy. "Mamy obecnie zdecydowanie mniej przyjazdów turystów z Ukrainy niż dotychczas. Jedna z krakowskich firm obsługujących ten rynek zastanawia się nawet nad zawieszeniem swej działalności. Turyści z Ukrainy i Rosji to klient numer jeden dla turystyki zimowej w Małopolsce. Lubią przyjeżdżać tu na święta i Nowy Rok. Do Zakopanego, Białki Tatrzańskiej, ale też do hoteli w Krakowie. Niestety już teraz, gdy krakowskie firmy zajmują się kontraktowaniem pobytów zimowych, widzimy mniejsze zainteresowanie z ich strony." - powiedziała.
Póki co liczba turystów nie zmniejsza się drastycznie. Świadczy o tym między innymi duże zainteresowanie połączeniem lotniczym Moskwa- Kraków, o którym wspomina zastępca dyrektora magistrackiego wydziału informacji i turystyki, Katarzyna Gądek. " Gdy wreszcie wywalczono połączenie Aerofłotu, okazało się ono hitem. Statystyki pokazywały ciągły wzrost pasażerów na trasie Moskwa - Kraków. Gdyby ten trend miał się załamać, byłaby to wielka strata dla małopolskiej gospodarki." - powiedziała.
Urszula Podraza, rzeczniczka Kraków Airport przyznaje, że zauważa jeszcze zmiany w obłożeniu samolotów. "Wypełnienie samolotów Aerofłotu nie zmniejszyło się w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Lecz 60 proc. pasażerów to podróżujący w celach biznesowych, cel turystyczny zgłasza niecałe 23 proc. Poza tym połowa pasażerów to Polacy, część z nich traktuje Moskwę tranzytowo i leci dalej na wschód." - powiedziała.
Część przedsiębiorców obawia się, że rosyjscy turyści nie chcą przyjeżdżać do Krakowa z powodu nieprzychylnej propagandy, która oficjalnie oraz nieoficjalnie jest roztaczana w rosyjskich mediach.
Dyrektor Polskiej Organizacji Turystycznej w Moskwie, Andrzej Sierakowski uważa, że powód może być inny. "Myślę, że wpływają na to dwa czynniki: po pierwsze, sytuacja międzynarodowa, po drugie, kurs rosyjskiego rubla, który powoduje, że obecnie pobyt w Polsce jest dla Rosjan o 20 proc. droższy niż jeszcze w grudniu. Połowa przyjeżdżających do Polski rosyjskich turystów odwiedza Małopolskę. Trzeba utrzymać ich zainteresowanie. Dlatego w tym tygodniu na spotkaniu w krakowskim magistracie ustaliliśmy, że jeszcze w maju zostanie zorganizowany press tour dla dziennikarzy najpopularniejszych rosyjskich mediów. Chcemy, by zobaczyli, że w Krakowie rosyjscy turyści są mile oczekiwani" - wyjaśnił.
Czy w związku z tym hotelarze oraz inni przedsiębiorcy są gotowi obniżyć ceny o 20%, aby przyciągnąć klientów z Rosji?
Rosyjscy turyści odwrócą się od Polski? [2014-05-12 14:51 31.61.129.*] Jedyny istotny wzrost w przyjazdach turystycznych do Polski w ciągu ostatnich 2 - 3 lat nastąpił z kierunku wschodniego. Niemała w tym zasługa POIT-u w Moskwie, jednego z nielicznych aktywnych. W obecnej sytuacji MSiT i POT powinny jak najszybciej znacznie zwiększyć budżet reklamowy tego Ośrodka - to może powstrzymać spadki. odpowiedz »
|