Touroperatorzy łamią prawo?
Data wysłania: 2014-04-09 11:58 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność z dnia 2014-04-08: Turyści wykupujący wyjazdy turystyczne z wyprzedzeniem często decydują się na zakup ubezpieczenia od kosztów rezygnacji w imprezie turystycznej. Daje to pewien komfort psychiczny ponieważ w razie jakiegoś losowego wypadku można liczyć na odzyskanie niemałych pieniędzy.
Dr Piotr Cybula na swoim blogu zauważył, że niektórzy touroperatorzy oferują klientom tzw. gwarancję zwrotu kosztów w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń losowych uniemożliwiających wzięcie udziału w imprezie turystycznej. O ile w przypadku ubezpieczenia od kosztów rezygnacji stronami zawierającymi umowę są klient i ubezpieczyciel, tak w przypadku proponowanych przez niektórych touroperatorów gwarancji zwrotu kosztów stronami są klient i biuro podróży. Dr. Cybula wskazuje, że praktyka taka budzi szereg wątpliwości natury prawnej. Po pierwsze, informując o możliwości zawarcia umowy gwarancji nie informuje on jednocześnie o możliwości zawarcia umowy ubezpieczenia, co m.zd. stanowi naruszenie wskazanego wyżej obowiązku informacyjnego z ustawy o usługach turystycznych. Czym innym jest ubezpieczenie oferowane przez ubezpieczyciela a czym innym gwarancja oferowana przez organizatora turystyki. Może być oczywiście tak, że organizator informuje wcześniej o możliwości zawarcia umowy ubezpieczenia, choć de facto oferuje taką gwarancję (znany mi jest z praktyki taki przypadek). Praktyka taka jest jeszcze bardziej naganna gdyż nie tylko stanowi naruszenie wskazanego obowiązku informacyjnego, ale wprowadza także klienta w błąd co do charakteru oferowanego produktu.
Po drugie, ta gwarancja w istocie jest stworzona na podobieństwo ubezpieczenia. Jej charakter jest podobny do umowy ubezpieczenia. W prawie polskim umowa ubezpieczenia jest umową jednostronnie podmiotowo kwalifikowaną. Oznacza to, że stroną umowy ubezpieczenia zawsze musi być ubezpieczyciel, a więc podmiot, który posiada odpowiednie zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego. Zawieranie umów “ubezpieczenia" przez podmioty nie będące ubezpieczycielami może rodzić dla takiego podmiotu szereg sankcji." - można przeczytać na blogu prawoturystyczne.wordpress.com
Ponieważ sprawa wydaje się być poważną, zapytaliśmy przedstawicieli ubezpieczalni jakie jest ich zdanie w tym temacie. Czy touroperatorzy mają prawo świadczyć usługi podobne do ubezpieczeń? Jak się okazuje, opinie wśród ubezpieczycieli są podzielone.
"Oferowanie produktów o charakterze ubezpieczeniowym bez spełnienia wymogów dla prowadzenia działalności ubezpieczeniowej wiązać się może z poważnymi konsekwencjami i karami nałożonymi przez organy nadzoru oraz wymiar sprawiedliwości. Często dopiero przeprowadzenie kontroli przez właściwy urząd identyfikuje takie nieprawidłowości. Tak szeroka definicja pozwalałaby na dodanie jakiejkolwiek usługi do imprezy turystycznej, łącznie z działalnością wymagającą stosownych zezwoleń, pod ogólną nazwą "świadczenia dodatkowe"." - komentuje Dyrektor Europäische Reiseversicherung AG Oddział w Polsce Beata Kalitowska.
"Każdy sprzedawca ma prawo do tego, aby zagwarantować swojemu klientowi zwrot towaru i tym samym zwrot zapłaty. Podobnie jest w dobrych biurach podróży. Gwarancja zwrotu opłat przy rezygnacji z imprezy turystycznej, oczywiście na ściśle określonych warunkach, jest więc prawem sprzedającego i nie ma nic wspólnego z ubezpieczeniem, gdyż np. jest to usługa nieodpłatna. Z pewnością stanowi to duży ukłon w kierunku klienta. Turyści korzystający z usług biura, które nie oferuje gwarancji zwrotu opłat, w przypadku rezygnacji z imprezy turystycznej mogą skorzystać z osobno zakupionego ubezpieczenia" - tłumaczy Mariusz Górski, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Zagranicznych, TU Europa. Gdy zwróciliśmy uwagę, że taka usługa jest jak najbardziej odpłatna, przedstawiciele ubezpieczyciela podtrzymują stanowisko, tłumacząc, że ekspert opisał znane mu przypadki, z których każdy był darmowy.
Spore wątpliwości co do legalności świadczenia takich usług ma Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. Według wstępnej analizy nie jest wykluczone, że takie umowy mogą być umowami ubezpieczenia: jeden podmiot za wynagrodzeniem przejmuje od innego ryzyko finansowe związane ze zdarzeniem losowym w ten sposób, że zobowiązuje się wypłacić w razie tego zdarzenia pewne świadczenie pieniężne. Czyli może być to działalność ubezpieczeniowa. Przy czym ograniczone znaczenie znaczenie prawne ma to, że ktoś robi z tego dodatek do umowy o świadczenie usług turystycznych. Prawnie jest to odrębne zobowiązanie, o odmiennym charakterze, nie jest to element - główny ani dodatkowy - umowy o świadczenie usług turystycznych. Będziemy to analizować pod kątem ewentualnego zawiadomienia prokuratury - komentuje Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego.
Zgodnie z Ustawą z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej, zakład ubezpieczeń może wykonywać działalność ubezpieczeniową wyłącznie w formie spółki akcyjnej albo towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Punkt 2 artykułu 3 wspomnianej regulacji zastrzega także, że zakład ubezpieczeń nie może wykonywać innej działalności poza działalnością ubezpieczeniową i bezpośrednio z nią związaną, z zastrzeżeniem ust. 2c i 8 oraz art. 26 ust. 1. Żadne ze wskazanych w ustawie zastrzeżeń nie dotyczy organizacji usług turystycznych.
Ciekawi jesteśmy jakie będą dalsze losy tego zagadnienia. Czy okaże się, że jest to świadczenie dodatkowe do umowy o uczestnictwo w imprezie turystycznej, tak jak twierdzą biura, czy też nielegalne świadczenie usług ubezpieczeniowych przez podmioty nie mające do tego uprawnień? Obydwie strony mają swoje argumenty i na dobrą sprawę nie wiadomo w jaki sposób sprawa zostanie rozpoznana. Na razie tego typu usługi oferuje niewiele biur, jednakże jeżeli rozwiązanie okaże się być pomyślne dla touroperatorów być może coraz więcej podmiotów zaoferuje tego rodzaju gwarancje. Jeżeli jednak urzędnicy, a potem zapewne sądy zdecydują inaczej, wówczas, te biura podróży, które już oferują takie rozwiązania zapewne będą musiały liczyć się z niemałymi karami.
Touroperatorzy biorą się za ubezpieczenia? [2014-04-09 11:58 194.0.102.*] Aleś facet namieszal ze nie wiadomo o co chodzi!!! odpowiedz »
[usunięto] [2014-04-09 12:19 94.23.95.*] [wypowiedź została usunięta] odpowiedz »
Touroperatorzy biorą się za ubezpieczenia? [2014-04-10 11:14 80.50.149.*] I wiele innych biur - Kompas, BUT,czasem to się nazywa Gwarancja, czasem Parasol... odpowiedz »
|