Informacja dla klientów GTI Poland
Data wysłania: 2014-03-24 19:09 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność z dnia 2013-08-01: Departament Kultury, Promocji i Turystyki podał do publicznej wiadomości listę numerów rezerwacji, do których wpłynęły formularze zgłoszenia roszczenia z gwarancji ubezpieczeniowej biura podróży GTI TRAVEL POLAND Sp. z o.o. do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie (stan na 30 lipca 2013 r.).
Na poniższej liście można sprawdzić czy dane roszczenie wpłynęło do Urzędu. Do osób, które złożyły formularze zgłoszenia roszczenia zostaną skierowane (drogą elektroniczną lub pocztową) indywidualne informacje potwierdzające złożenie dokumentów lub ewentualne prośby o ich uzupełnienie w przypadku jakichkolwiek błędów lub braków formalnych.
Zgodnie z zapisami umowy gwarancji ubezpieczeniowej GTI TRAVEL POLAND Sp. z o.o. poszkodowani klienci mogą składać roszczenia w związku z niezrealizowanymi lub przerwanymi imprezami turystycznymi przez okres 1 roku po upływie terminu obowiązywania gwarancji.
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w komunikacie informuje, że wyliczenia kwot należnych poszkodowanym klientom dokonuje Gwarant, tj. SIGNAL IDUNA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. Gwarant odpowiada także za prawidłowe rozliczenie środków z umowy gwarancji ubezpieczeniowej. Beneficjent, tj. Marszałek Województwa Mazowieckiego, po otrzymaniu od Gwaranta szczegółowego wyliczenia kwot należnych poszkodowanych klientom, wydaje dyspozycję wypłaty środków. Gwarant dokonuje wypłat należnych kwot bezpośrednio poszkodowanym klientom w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia otrzymania dyspozycji wypłaty środków.
Z danych udostępnionych przez Departament Kultury, Promocji i Turystyki UMWM wynika, że koszty sprowadzenia turystów GTI TRAVEL POLAND Sp. z o. o. do kraju wyniosły 1.026.289,31 zł. Z gwarancji ubezpieczeniowej pozostała kwota 6.223.710,69 zł do rozdysponowania pomiędzy poszkodowanych klientów. Informacji otrzymanych od upadłego touroperatora wskazują, że łączna kwota roszczeń może sięgnąć 10 mln zł.
Ewentualne pytania można kierować do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie pod adres e-mail: gti@mazovia.pl.
Na liście znajdują się obecnie 2544 numery rezerwacji. Zainteresowani mogą zapoznać się z listą poniżej:
Możesz także pobrać plik: turinfo_20130801_lista_roszczen_poszkodowanych_klientow_gti_travel_poland_sp._z_o.o..pdf
Urząd Marszałkowski publikuje listę roszczeń [2014-03-24 19:09 87.205.101.*] Z powyższej inf wynika że poszkodowani nie otrzymają 100 % swoich wpłat - to jest kpina i śmiech na sali!!!!! Złodzieje !!!!! Nie możemy się na to godzić że kradną NAM nasze pieniądze. Ludziska pomyślmy o pozwie zbiorowym w związku z niezrealizowaniem imprezy turystycznej na skutek niewypłacalności ww. przedsiębiorcy, możemy ubiegać się o zwrot wpłaconej kwoty na drodze sądowej z powództwa cywilnego, ze względu na cywilno-prawny charakter umowy zawartej z GTI TRAVEL POLAND Sp. z o.o. Justa odpowiedz »
Informacja dla klientów GTI Poland [2014-04-14 09:33 87.204.92.*] Drodzy Państwo, Zarówno Ci i inni "ograbieni" z pieniędzy przez podmioty (GTI, SKy Club, Summerelse, Aquarius, wczesniej Selectours, itp) nadzorowane przez instytucję państwa (Urzędy Marszałkowskie, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sportu i Turystyki, aż po instytucje legislacyjne decydujące o przepisach prawa - czyt. Ustawy o turystyce), macie prawo czuć się oszukani i okradzeni. Państwo powinno stać na straży swoich obywateli i chronić ich poprzez takie stanowienie prawa, aby uniemożliwić (w jego majestacie) na zabór Waszej własności. Natomiast w Polsce jest zupełnie inaczej. Nie dokonano poprawnie implementacji dyrektywy Unijnej, która miała "zagwarantować" w przypadku bankructwa biura zwrot wszystkich, podkreślam, wszystkich ! wpłat dokonanych na poczet imprezy. Zatem we wszystkich takich przypadkach, kto zawiódł ? - Państwo, bo za to właśnie płacimy podatki, aby stanowić takie prawo, które nas "słabszych" w relacjach z innymi podmiotami - chroniło, dobrym prawem. Zatem powinniśmy dochodzić swoich roszczeń od niego - Państwa i władzy (na każdym jej poziomie odpowiedzialności) w tym w pierwszej kolejności kierując sprawy zarówno do krajowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a jeśli okaże się to nieskuteczne (bo wiadomo czyją stronę starają się trzymać urzędnicy państwowi - niezależnie od nazwy i celu ich istnienia) do instytucji Unijnych odpowiedzialnych za ochronę konsumentów. Czyli nas. Korzystajmy wreszcie z możliwości jakie mamy jako Obywatele Europy i nie pozwalajmy się traktować jak stado "baranów" które dają się golić do skóry, becząc tylko żałośnie. Nie wątpię, że każde działanie jest lepsze od lamentowania i użalania nad swoim losem. odpowiedz »
|