MSZ zmienia rekomendację dla Egiptu

Aktualność:
Dobra wiadomość dla biur podróży organizujących wycieczki do Egiptu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zmieniło swoją rekomendację dla wyjazdów do Egiptu z "nie podróżuj" na "ostrzegamy przed podróżą".

Zmiana rekomendacji MSZ na mniej kategoryczną z pewnością uspokoi wielu turystów, co może się przełożyć się na sprzedaż wyjazdów w tym kierunku. Resort spraw zagranicznych w dalszym ciągu przestrzega przed podróżami do Kairu i innych dużych miast. "Obywatele polscy już przebywający w Egipcie w takich właśnie skupiskach powinni zachować szczególną ostrożność i ograniczyć poruszanie się do bezpośredniego sąsiedztwa swoich domów i miejsc pracy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca w szczególności unikanie miejsc publicznych: bazarów, muzeów, centrów handlowych oraz monitorowanie ogłoszeń zamieszczanych na stronie internetowej Ambasady RP w Kairze i informacji w mediach lokalnych" - można przeczytać w komunikacie.

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznaje jednocześnie za możliwe z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli, wyjazdy zorganizowane z Polski do egipskich ośrodków turystycznych nad Morzem Czerwonym, kategorycznie ostrzegając przed wszelkimi wyjazdami indywidualnymi oraz grupowymi poza ośrodki turystyczne, a szczególnie do Gubernatorstwa Północnego Synaju, ze względu na znaczny wzrost w ostatnim okresie działalności grup przestępczych i ataków terrorystycznych" - czytamy w treści ostrzeżenia.

Ministerstwo apeluje także, aby osoby przebywające w Egipcie zgłaszały swój pobyt w systemie e-konsulat, a w razie ewentualnych co do bezpieczeństwa kontaktowały się bezpośrednio z Ambasadą RP W Kairze pod numerami telefonów +201024626010 lub +201005485500

Organizatorzy wyjazdów do Egiptu z pewnością ucieszą się z długo wyczekiwanego przez nich komunikatu. Zostaje pytanie czy nie można było wydać go wcześniej? Sytuacja w egipskich kurortach jest względnie stabilna od dłuższego czasu, zastanawiamy się dlaczego MSZ nie wydał takiego komunikatu wcześniej?

• MSZ w sprawie Egiptu 

  [2013-11-27 11:38 77.253.207.*]

  MSZ jest bardzo zachowawcze, w swoich Ambasadach mają nieaktualne dane chociaż sytuacja zmienia się z dnia na dzień , to jak wielkie koło , zanim się ruszy wszystko wokół już jest inne, nie przejmują się tym , że przez ich olewanie firmy tracą pieniądze a ludzie pracę , najważniejsze, że Oni mają ciepła stołki i duże pieniądze, nie są tam przecież po to aby pracować jak każdy z nas tylko aby mieć synekury.O MSZ można powiedzieć wszystko poza tym, że mają bieżące informacje dla turystów, dla siebie napewno tak ale reszta im głupsza tym lepiej, przerobiłam to teraz w Wietnamie gdy był tajfun a i nich nieaktualne informacje na stronie ambasady, przerobiłam na Białorusi gdzie byłam 3 razy a informacje w MSZ były jak z innej planety i to samo jest z Egiptem. Może ich zadaniem nie jest rzetelne informowanie tylko mieszanie i straszenie, im plebs jest głupszy tym lepiej dla nich. My mamy z naszych podatków płacić im za posady a nie za pracę , widać to po Egipcie, Wietnamie i Białorusi, co zobaczyłam na miejscu miało się nijak do informacji z MSZ , ich informacje w żadnym stopniu nie oddawały tego co jest na miejscu, dobrze ,że ludzie nie patrzą na to i większość może sobie wyrobić zdanie sama, tylko Ci co słuchają tych bzdur żyją w niewiedzy i można nimi manipulować , stara zasada podróże kształcą jest cały czas aktualna.   odpowiedz »

• MSZ w sprawie Egiptu 

  [2013-11-27 11:47 77.253.207.*]

  do tego dodam, że na Białorusi Polacy mają problemy z otrzymaniem wiz, są w konsulatach traktowani jak śmieci, napewno nie służy to w budowaniu dobrych relacji sąsiedzkich i może o to cho dzi MSZ? moze po to są skroro nic się w tej sprawie nie zmienia? rozmawiałąm z chłopakiem z biura podróży na Białorusi i ze skrzywieniem i przekąsem powiedział, ze po co mają wyjeżdżać do Polski jeśli bez problemów moga wyjeżdżać na Litwę a sytuacja, któa jest bardzo częsta w naszym konsulacie, że dostanie wizę matka a dziecko nie jest tam niemożliwa, do tego poniżające traktowanie ludzi tam przychodzących po wizy - jak słuchałam to można było to porównać do czasów stalinowskich, w tej sprawie był pisany nie jednokorotnie monit biur podróży do MSZ i co - nic!!!! mieliśmy spotkanie w Izbie ze Steinhofem i jak zadałam Mu pytanie dlaczego rząd Polski na to pozwala to powiedział, że cały wschód tak wygląda, Oni o tym wiedzą i to zmienią, to było na początku jak PO doszło do władzy , i co ??? i nic - nadal tak jest!!!   odpowiedz »