Fałszywe biuro podróży naciągało klientów
Data wysłania: 2013-10-29 13:19 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Luksusowe wakacje można było wygrać w konkursie zorganizowanym przez fikcyjne biuro podróży AusCan Tours. Na darmową podróż skusiła się para Australijczyków. Niewiele brakowało, a starsze małżeństwo przypłaciłoby okazję więzieniem.
Wszystko wyglądało bardzo obiecująco. Biuro podróży zafundowało parze wycieczkę do Kanady. W ramach obdarowywania turystów, zwycięzcy konkursu otrzymali również nowe walizki. Podejrzeń co do uczciwości biura małżeństwo nabrało dopiero w trakcie powrotu. Walizki, które otrzymali stały się bowiem wyjątkowo ciężkie.
Zaniepokojeni urlopowicze postanowili zgłosić się na policję. Ku ich zaskoczeniu okazało się, że w bagażu skrzętnie poukrywana była metamfetamina. Podejrzany ładunek liczył sobie bagatela 3,5 kg. Cały konkurs okazał się podstawiony. W rzeczywistości poszukiwano osób, które nieświadomie przewiozą w bagażu narkotyki.
Australijczycy zeznali, że po powrocie z wakacji mieli spotkać się z obywatelem Kanady. Dzięki zeznaniom turystów ujęto podejrzanego, przy którym znaleziono cały zapas walizek z podwójnym dnem. Z ustalonych przez policję danych wynika, że przygotowywano już kolejne edycje fałszywego konkursu. Nad procederem wykorzystywania starszych osób do przewozu nielegalnych substancji pracowała cała szajka przestępcza.
Szajka przestępcza wykorzystywała naiwność turystów [2013-10-29 13:19 80.52.137.*] z tego wynika, że to małżeństwo skorzystało ... na darmowym urlopie odpowiedz »
Szajka przestępcza wykorzystywała naiwność turystów [2013-11-03 12:26 188.33.114.*] Mądrze rozegrali,to i skorzystali....gdyby nie poszli na policje,to bonanza. odpowiedz »
Szajka przestępcza wykorzystywała naiwność turystów [2013-10-29 20:57 79.186.225.*] Na jakie pomysły to ludzie nie wpadną:) Jestem ciekawy ile tych narkotyków dotarło już do dilera skoro opłacało im się ludzi za darmo wysyłać na wczasy. Ja nie ufam podejrzanym firmom które mi coś za darmo dają, zawsze musi być jakiś haczyk. Dlatego od kilku lat na wczasy wyjeżdżamy z Itaką, są bardzo znani na rynku więc nie muszę się o nic martwić. odpowiedz »
|