Polski pasażer skazany na Ukrainie
Data wysłania: 2013-07-23 08:40 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni - to powiedzenie na długo zapamięta polski obywatel skazany na Ukrainie na dwa lata więzienia.
Jesienią ubiegłego roku, przed startem samolotu lecącego z Kijowa do Katowic 48-letni polski biznesmen zgłosił stewardessie, że przewozi bombę w walizce. Dowcipniś przyznał, że pozwolił sobie na taki, jakże błyskotliwy "żart" pod wpływem alkoholu.
Po otrzymaniu informacji służby lotniskowe zarządziły ewakuację pasażerów samolotu i dokładnie go sprawdziły. Nie znaleziono materiałów wybuchowych, lecz wylot maszyny opóźnił się o 4 godziny.
Polak musi także zapłacić 70 tysięcy hrywien (około 27 tys zł) odszkodowania za straty, które poniósł przewoźnik lotniczy, a także kijowskie lotnisko Żuliany.
Kosztowny finał głupiego dowcipu [2013-07-23 08:40 178.37.137.*] szkoda, że tak mało , jakby zapłacił 270 tysięcy kary to by się nauczył odpowiedz »
Kosztowny finał głupiego dowcipu [2013-07-24 19:43 89.78.209.*] Doskonale!!! Ma 48 lat ale wciąż się uczy, i za naukę płaci w twardych hrywnach. odpowiedz »
Kosztowny finał głupiego dowcipu [2013-07-25 13:23 5.184.242.*] Ukraincy juz nie wiedza na czym zarabiac,zenada!!!!Kto stworzyl ten morderczy iszyderczo nieprzychylny Polsce kraj???Ukarac ich za wszystkie bestialskie mordy na Polakach i nie tylko,to byloby lepsze.Dzikusy bez poczucia humoru.Ich nie stac na wlasne panstwo.Zeruja na innych.Precz z Ukraina!!!! odpowiedz »
Kosztowny finał głupiego dowcipu [2013-07-25 18:31 88.156.240.*] Niedawno nasi słynący z poczucia humoru rodacy doprowadzili do ewakuacji wielu szpitali, ogłaszając alarm bombowy. Chorym jednak do śmiechu nie było. Nasz gatunek humoru zaprezentowano również w kraju "Tryzuba". Cokolwiek by się rzekło na temat naszych wschodnich sąsiadów, nikt takich "dowcipów" nie toleruje i dobrze się stało, że mu nieco portfel wydrenowali. Pozostaje pytanie - czy nie za bardzo łagodnie go potraktowano. odpowiedz »
|