Sklepy spożywcze przyczyną bankructw restauracji?
Data wysłania: 2013-07-06 19:31 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Właściciele restauracji zlokalizowanych na wrocławskim rynku narzekają na brak klientów. Zdaniem restauratorów otwarte do późna sklepy takie jak Małpka czy Żabka, w których bez problemu można kupić tanio alkohol podbierają im klientów. W związku z czym właściciele lokali nie są w stanie opłacić wysokich czynszów, z powodu braku możliwości zarobku.
A opłaty są wysokie. Wynajem metra kwadratowego w miejskiej kamienicy w rynku w centrum Wrocławia kosztuje od 13 do 83 złotych. W zależności od rodzaju działalności. Niestety gastronomia ma najwyższe stawki.
Restauratorzy skarżą się też na brak miejsc parkingowych w pobliżu rynku. Dlatego klientów podbierają im galerie handlowe, które spełniają wszelkie standardy wygody kierowców. Ponadto jak mówią osoby prowadzące biznes gastronomiczny - nastały ciężkie czasy. Ludzie oszczędzają na rozrywce, wolą gotować w domu.
Zdaniem Andrzej Dobek, prezes stowarzyszenia Nasz Rynek, które skupia ok. 50 lokali gastronomicznych ze Starego Miasta, prawdziwą zarazą są sklepy monopolowe. Uważa on, że tego typu miejsca nie powinny działać w pobliżu pubów i restauracji, podbierają w ten sposób klientelę restauratorom. W dobie kryzysu ludzie prędzej pójdą kupić piwo za dwa złote i wypiją je na ławce niż wejdą do pubu czy restauracji - mówi.
Małpki i Żabki przyczyną bankructw restauracji? [2013-07-06 19:31 5.184.111.*] Takie czasy...Knajp jest za duzo i za drogie,nic sie na to nie poradzi.Restauratorzy,jak nie chca pojsc z torbami,musza sie przekwalifikowac,bo pewnie sami tez wolelby za 2 zl.,niz za 20.To normalne.i odpowiedz »
Małpki i Żabki przyczyną bankructw restauracji? [2013-08-10 14:37 79.185.58.*] Wydaje mi się,że nie jest aż tak źle i tutaj widzimy sporo przesady,. restauratorzy sami często podkładają sobie nogi,np: podwyższając ceny.
www.Selprim.pl odpowiedz »
|