Restauratorzy jak na spowiedzi
Data wysłania: 2013-07-03 13:25 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Jedna trzecia francuskich restauratorów przyznała, że oferuje swoim klientom dania gotowe. Klient często nie zdaje sobie sprawy, że potrawa, którą spożywa nie została przygotowana na miejscu. Niedługo ma się to zmienić, bowiem do Senatu trafiła ustawa, która nakłada na restauratorów obowiązek ujawniania, które z dań serwowanych w lokalu są przygotowywane na miejscu, a które są podgrzewanymi daniami gotowymi.
Nie jest tajemnicą, że wiele lokali gastronomicznych opiera swój jadłospis na garmażerce. Dzięki nowym przepisom, właściciele placówek, które oferują kupowane hurtowo dania gotowe będą zmuszeni informować klientów o tym jak dana potrawa została przygotowana. W menu nazwą "domowe" okraszone zostaną potrawy, które faktycznie przygotowywane są na miejscu. Sugerując w ten sposób, że pozostałe to podgrzewane dania gotowe.
Zwolennicy nowych przepisów mają nadzieję, że w ten sposób zmuszą restauratorów do powrotu do przygotowania dań na miejscu. A w ten sposób ocalą kuchnię francuską.
Wielu ma nadzieje, że zmiana nawyków kucharzy przyczyni się do zwiększenia miejsc pracy na rynku usług gastronomicznych - będzie potrzeba więcej rąk do pracy. Federacja restauratorów Synhorcat, która popiera ustawę, szacuje, że nowe przepisy zaowocują powstaniem dodatkowych 25 tys. miejsc pracy w restauracjach, ale też spowodują podwyżkę cen - o około 7 proc.
Właściciele lokali gastronomicznych przyznają, że jeśli zostaną zmuszeni nie będzie to wielki problem stosować się do nowych obostrzeń. Potwierdza to sondaż przeprowadzony przez Synhorcat, w którym dwie trzecie restauratorów spośród tych, którzy serwują w swoich lokalach dania gotowe, przyznała, że gdyby musieli ujawniać prawdę o tych daniach, to zdecydowaliby się na przygotowywanie ich na miejscu.
Za nieprzestrzeganie nowych przepisów grozić będzie grzywna.
Ustawa przeciwko daniom z mikrofalówki [2013-07-03 13:25 31.134.56.*] Mogę się założyć, że ustawa nie przejdzie jest za duże i za mocne lobby producentów dani gotowych czy produktów instant typu zupki czy sosy. Takie potężne koncerny jak Unilever, Best Food, Frosta raczej nie odpuści tego dużego kawałka jakim jest sektor HoReCa. Chociaż z drugiej strony powstały by nowe miejsca pracy dla kuchrzy, pomocy kuchennych itp. Tylko czy obciążając dodatkowym zatrudnieniem nie poszybują ceny potraw do góry albo czy restauratorzy nie pobankrutują ? Bo po co mam iść do restauracji i zjeść jakieś mrożone świństwo które mogę sobie kupić do domu i odgrzać w mikrofalówce ? Dziwny pomysł. odpowiedz »
Ustawa przeciwko daniom z mikrofalówki [2013-07-03 14:32 80.52.226.*] przecież sami to wywołali- nadmiernymi kosztami pracuyy i podatkami oraz przepisami - tak wrogimi normalnemu gastronomowi - że tylko debil nie zrobiłby tego co zrobili w powyższym artykule. zresztą klient starcił już wiedzę o "prawdziwym" jedzeniu - bo takiego nie ma- ja , mieso , drób, pieczywo jest i tak z "paszy" - zatem - G....., to ojakich daniach mówimy w końcu?
banda leni, złodziei - bezmyślnych drani - za co dostają zatem kasę- na pola i do rsypywania prawdziwego nawozu, aby było znowu to prawdziwe jedzenie. odpowiedz »
|