Co dalej z LOT-em?
Data wysłania: 2013-06-12 16:07 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: We wtorek odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Polskich Linii Lotniczych LOT w sprawie dalszego istnienia spółki. Prezes Sebastian Mikosz poinformował, że jest to spełnienie formalnego wymogu w sytuacji kiedy firma notuje straty i potrzebuje wsparcia właściciela.
Zgodnie z kodeksem spółek handlowych zarząd zwołuje Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w sytuacji utraty kapitałów własnych i zapasowych na poziomie 25 procent rok do roku.
Rzecznik spółki Marek Kłuciński poinformował, że WZA rozpoczęło się o godzinie 11. Porządek obrad przewiduje podjęcie uchwały w sprawie w sprawie dalszego istnienia spółki. Akcjonariuszami LOT-u są Skarb Państwa (69,97 proc.) i TFS Silesia(25,1 proc.). Pozostałe 6,93 proc. akcji należy do pracowników spółki.
Według Mikosza priorytetem spółki jest wdrożenie planu restrukturyzacyjnego, który pozwoli na powrót do rentowności w 2014 roku.
Nieoficjalnie mówi się, że zakupem naszego narodowego przewoźnika zainteresowane są takie linie lotnicze jak Air Berlin, British Airways i Singapore Airlines. Z informacji zdobytych przez Puls Biznesu wynika, że sondowanie potencjalnych inwestorów w LOT zakończyło się obiecująco. Według doniesień najbardziej prawdopodobnym inwestorem jest Air Berlin. Poszukiwaniem potencjalnych kupców zajął się bank inwestycyjny Rotschild.
Z kolei Gazeta Wyborcza dotarła do szczegółów planu restrukturyzacyjnego. Jesienią 2014 roku mają zniknąć połączenia z Warszawy do Aten, Helsinek, Zurychu, Kairu, Bejrutu, Barcelony, Berlina czy Dusseldorfu. Zlikwidowana zostanie także część połączeń z regionalnych lotnisk do portów niemieckich. W efekcie liczba połączeń oferowanych przez spółkę zmniejszy się o blisko 25 proc. Zmniejszenie skali działalności jest wymogiem Komisji Europejskiej podczas udzielania pomocy publicznej.
Ponadto LOT ma zaprzestać użytkowania 15 Embraerów i wypożyczyć innym przewoźnikom 2 spośród 6 Dramlinerów jakimi będzie dysponować. LOT chce w 2015 roku zaoszczędzić na paliwie 40 mln zł. Całkowite oszczędności mają poprawić wynik przewoźnika o ponad 500 mln złotych.
Spółkę czekają też kolejne zwolnienia. Sebastian Mikosz szacuje, że z LOT-u może odejść około 100 pilotów i tyle samo osób z personelu pokładowego. Niewątpliwie redukcje etatów obejmą także pracowników administracyjnych.
|