Kto podważa wiarygodność biur podróży?
Data wysłania: 2013-06-04 13:51 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Biura podróży muszą obecnie zmagać się z wieloma zagrożeniami. Na skutek kilku bankructw w branży turystycznej i nagonki medialnej w związku z tym zaufanie do polskich organizatorów turystyki spadło. Niestety działalność kilku nieuczciwych podmiotów rzutuje na tysiące uczciwych i rzetelnych biur.
Jedną z instytucji, która chciałaby stać na straży uczciwości w polskim biznesie jest Krajowy Rejestr Długów. Jest on najbardziej rozpoznawalnym biurem informacji gospodarczej w Polsce. Jak pisze na swojej stronie internetowej, jego misją jest ochrona przedsiębiorców, gmin i osób prywatnych przed niesolidnymi kontrahentami i klientami.
Znalezienie się w KRD nie jest powodem do dumy dla żadnego przedsiębiorcy. Obecnie w Rejestrze znajduje się około 430 podmiotów działających w branży turystycznej. Serfując po jednym z forów internetowych natrafiliśmy na taką oto reklamę rzeczonego rejestru.
Zadłużone biura podróży - czy waszym zdaniem nie sugeruje to, że wszystkie, albo przynajmniej większość biur ma długi? Zapytaliśmy przedstawicieli branży turystycznej co sądzą o tego typu uogólnieniach.
Tematy sugerujące kłopoty biur podróży, zwłaszcza przed sezonem wakacyjnym, są dość chwytliwe. Korzystają z tego przede wszystkim media, które pracują w ten sposób nad poziomem czytelnictwa. "Problemy biur podróży", "Biura podróży zadłużone", "Biura podróży bankrutują" - takie nagłówki artykułów stały się, niestety, codziennością. W walce o oglądalność i czytelnictwo, takie informacje dobrze "sprzedają się", niezależnie od rzeczywistości. Sens działań KRD jest taki sam. Być może dla niektórych klientów będzie to zaskoczenie, ale to po prostu komercyjna firma, która takimi hasłami, szczególnie chwytliwymi przed sezonem, napędza sobie klientów. Patrząc jednak na doświadczenia ubiegłego roku, ani media, ani KRD nie uchroniły polskich turystów przed kłopotami. Bo nie zawsze, niestety, o to w ich działalności chodzi. - mówi Aleksandra Olechnowicz z Ecco Travel.
Uważamy, że jest to szkalowanie branży i nie jest to naszym zdaniem czynnik miarodajny. KRD nie bada słuszności i zasadności na podstawie której dany podmiot trafia na listę. Tak naprawdę może to być nadużywane. - dodaje Radomir Świderski z Rainbow Tours.
Ta reklama to wyjątkowo perfidny i przewrotny sposób na zastraszenie przedsiębiorców by wykupowali abonament Krajowego Rejestru Długów. Autor uprawia manipulacje i powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej . Mam nadzieje ze Izby Turystyczne zgłosiły już stosowne doniesienie do prokuratury o bezpodstawnej próbie zniesławienia branży turystycznej przez KRD. Trzeba bowiem położyć kres wprowadzaniu w błąd opinii publicznej - bo jest to działanie szkodzące branży i wynika z niskich pobudek- uważa Julia Zarycka z Logos Travel.
Zdaniem prawnika, reklama ta jest nadużyciem i krzywdzi wiele uczciwych biur, które i tak muszą zmagać się z nadwątloną reputacją branży. Nie ma jednak możliwości pociągnięcia nikogo do odpowiedzialności karnej, czy domagania się zaprzestania jej wyświetlania, ponieważ nie uderza ona w nikogo indywidualnie.
Prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki Krzysztof Piątek uważa, że to standardowa działalność reklamowa KRD i nie ma się czym przejmować. Prowadzą działalność gospodarczą i poszukują klientów. Uznali, że metodą straszenia klientów biur podróży uda im się pozyskać nowych klientów zainteresowanych kupnem informacji z KRD. Życzymy im niepowodzenia w ich wysiłkach ale nie będziemy interweniować ani protestować. "Niech się bujają" - dodaje.
Rzecznik prasowy Krajowego Rejestru Długów Andrzej Kulik odpiera zarzuty.Faktycznie to nasza reklama AdWords postawiona już ponad pół roku temu. Ale nie podzielam Państwa obiekcji co do tego, że jest ona krzywdząca w stosunku rzetelnych biur podróży, czy że sugeruje iż wszystkie biura są zadłużone. We wszystkich informacjach prasowych podkreślamy, że część biur podróży i agencji turystycznych ma problem z regulowaniem zobowiązań, wskazujemy z czego to wynika, ale nigdy nie twierdziliśmy że wszystkie bądź większość. Naszą ideą jest nauczenie klientów biur podróży weryfikowania ich rzetelności, nie tylko zresztą przy pomocy Krajowego Rejestru Długów. Zawsze zachęcamy do tego, aby sprawdzać wiarygodność biura w wielu źródłach, m.in. na stronie www.turystyka.gov.pl, w Polskiej Izbie Turystyki, w urzędzie marszałkowskim. Myślę, że jest to w interesie także środowiska turystycznego, aby wyeliminować z obiegu tych, którzy podważają wiarygodność biur podróży poprzez swoją nierzetelność.
Dodam jeszcze, że w sierpniu ub. roku doprowadziłem do spotkania prezesa PIT, jej sekretarza i jeszcze jednego członka władz (w tej chwili nie pamiętam jego nazwiska i funkcji) z prezesem KRD i prezesem Rzetelnej Firmy, podczas którego ustalono, że jesienią przystąpimy do pracy nad wspólnym certyfikatem uwiarygadniającym rzetelne biura podróży. Organizacją tej współpracy miał się ze strony PIT zająć pan Tomasz Rosset, a ze strony KRD i RzF ja. Niestety mimo moich kilkakrotnych prób ustalenia jakiegoś harmonogramu współpracy, mimo deklaracji dobrej woli ze strony pana Rosseta, nie doszło do tej współpracy, nad czym ubolewam. - zapewnia rzecznik KRD
Warto także wspomnieć o niedawnym liście otwartym wystosowanym przez Śląską Izbę Turystyki do Ministerstwa Gospodarki. Izba zarzuca KRD podawanie nierzetelnych danych dotyczących ilości zadłużonych touroperatorów. Zdaniem Izby dane KRD obejmują nieistniejące biura, oraz podmioty, które nigdy nie figurowały w rejestrze organizatorów turystyki.
W 2012 roku upadło łącznie 877 firm, w tym 12 biur podróży. Jak się okazuje bankructwa touroperatorów, choć głośne, są niewielką częścią upadków firm w naszym kraju. Nie przeszkadza to jednak niektórym mediom w prowadzeniu nagonki na organizatorów turystyki. Biura powinny mieć świadomość, że są instytucje, które chcą czerpać zyski z ich problemów.
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 13:51 31.182.164.*] Im większy larum tym lepiej dla zwykłego Kowalskiego, bowiem jesli padlo w zeszlym roku az 12 biur podrozy, to znaczy że branza jest niebezpieczna dla zwyklego Kowalskiego, i uczciwe biura podrozy powinny wrecz szczycic sie tym że sa uczciwe, i zrobic z tego swoj chwyt reklamowy. A ostatni akapit jest wrecz "śmieszny" kto to pisal, jakis dzienikarzyna tur-info ?? Oczywiscie dla branzy jest lepiej jak jest "ciemno" wowczas dziesiatki tysiecy turystow jest robionych w bambuko. W obecnej chwili kazdy, ale to kazdy klient ktory zamierza lub rozwaza jakikolwiek wyjazd na urlop, powinien miec zakodowane aby sprawdzic biuro, czy przez KRD czy przez inne banki danych o dluznikach. aha i za uczcwosc nikt nikogo jeszcze w KRD nie umiescil. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 13:58 83.18.62.*] KRD miało w swoich spisach Triadę czy Sky więc raczej nie jest to dobre źródło informacji. Dziękuję odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 14:22 83.29.110.*] przede wszystkim dobierzmy się PARAFIĄ do skóry, robią wycieczki nazywając to PIELGRZYMKĄ! Czy księża płaca gwarancje bankowe? odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 15:16 188.173.96.*] KRD to prywatna firma kilku panów mających pomysł na kasę , fajnie , że ktoś ma pomysł tylko to nie firma państwowa, bezstronna tylko nastawiona na zysk jak każdy podmiot gospodarczy. Upadki firm to następni klienci wykupujący dostęp do informacji , miliony , któe same wpływają a jelenie za to płacą, jak zmienie adres jak moja kumpela a na stary adres przyjdzie rachunek i go nie zapłacę i znajdę się jak ona w tym rejestrze to nie oznacza , że jestem niewiarygodna tylko , że nie zapłaciłam rachunku , jeśli mam miliony nie zapłacone u różnych ludzi to co innego ale jeśli rachunek to też co innego, zwróćie na to uwagę - myślę że warto odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 15:20 83.30.105.*] "jesienią przystąpimy do pracy nad wspólnym certyfikatem uwiarygadniającym rzetelne biura podróży" - kolejny certyfikat, który KRD będzie po prostu sprzedawać. Sam przez kilka lat korzystałem z ich "certyfikatu rzetelności" - stwierdziłem jednak, że nie jest wart swojej (w sumie niskiej) ceny. Firma jest tak rzetelna, że mój "opiekun" nawet nie wiedział w jakim trybie wypowiada się umowę ;-). Ale pomysł na biznes - REWELACYJNY, gratuluje założycielom i zazdroszczę, że sam wcześniej na to nie wpadłem. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 15:50 83.0.175.*] Biura ociązane sa zaduzymi kosztami. Zabezpieczenia Polisy Gwarancje Podatki do fiskusa. BIURA PARAFIALNE sie bardzo dobrz maja i one niezbankrutuja. Tam nie ma żadnych zabezpieczen Tam nie obowuązuja polisy OC. Nie odprowadzają podatku VAT do fiskusa. Na tabene wpłaty w dewizach pobierają od klientów zaraz po przekroczeniu granicy. KASY FISKALNE NIE OBOWIAZUJĄ PODATKI NIE OBOWIAZUJĄ . Pod szyldem PIELGRZYMEK organizacja . Tak można prowadzić biura . Jesteśmy wzorowi bo nie ponosimy kosztów. A za to mamy bardzo wyskokie ceny i nik nie protestuje Domagamy się aby WSZYSCY jednakowo płacili podatki PIELGRZYMKI to ukryte dochody. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 18:39 5.184.112.*] Glupi daja ksiezom,to oni korzystaja...w czym problem?Jak wszyscy.... odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 19:09 188.146.19.*] ZNALAZŁEM TAKIE STANOWISKO PITu NA STRONIE TTG:
Zbliżający się letni sezon wakacyjny to pora wypoczynku, zwykle długo oczekiwana i wypatrywana. To okazja do zaplanowania podróży w celu poznania nowych miejsc i ludzi, często pora spełnienia marzeń. Niestety, dla niektórych to świetna okazja do zareklamowania swoich usług poprzez grę na ludzkich emocjach. Takie działania, balansujące na granicy etyki, mają miejsce po raz kolejny w wykonaniu Krajowego Rejestru Długów.
Krajowy Rejestr Długów, będący prywatną spółką, stwarza poczucie zagrożenia dla klientów biur podróży, sugerując szczególnie trudną sytuację branży i informując, że do KRD wpisanych jest ponad 430 zadłużonych biur, czyli wg KRD około jedna dziesiąta wszystkich biur działających w kraju. Ma to zaniepokoić potencjalnych klientów i skłonić ich do opłacenia dostępu do posiadanych przez KRD danych. Tymczasem informacje z KRD mają znikomą przydatność dla oceny touroperatora, pokazują bowiem tylko należności zgłoszone przez wierzycieli, w tym także te niewielkiej wartości, a przede wszystkim należności sporne i nieaktualne. Właścicielom spółki polecamy więc zapewne nieznane im powiedzenie "co było a nie jest nie pisze się w rejestr". Zapłacenie za dostęp do rejestru nie daje gwarancji bezpieczeństwa i nie zapewnia właściwego wyboru. Certyfikat "Rzetelna Firma" świadczy o tym, że dana firma nie została odnotowana w jednym z płatnych rejestrów funkcjonujących na rynku. I tylko tyle. Wśród biur, które okazały się niewypłacalne w roku ubiegłym, były takie które nie figurowały w KRD, były także te legitymujące się posiadaniem certyfikatu "Rzetelna Firma".
Można się domyślać, że agresywna reklama komercyjnej spółki przynosi jej teraz wymierne zyski kosztem turystów i biur podróży. Zapewne później przyjdzie kolej na następną branżę. Dlatego ważna jest konsekwentnie prowadzona edukacja konsumencka, w którą aktywnie zaangażowana jest Polska Izba Turystyki. Trudna do przecenienia jest też rola mediów w tym zakresie, bo ważniejsze od taniej sensacji powinno być obiektywne przedstawianie sytuacji. Tak więc, gdy ktoś próbuje obudzić w nas strach, spróbujmy to uczucie przezwyciężyć. Podobno to początek mądrości.
PAWEŁ NIEWIADOMSKI PREZES POLSKIEJ IZBY TURYSTYKI odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-04 20:21 79.185.70.*] O czym wy piszecie, że co nie ma problemu, że nic się nie dzieje że to normalne... Jedna wielka ściema już upadły trzy biura Tramp, Horyzont, Gti Travel i jeden od biletów Viki Travel. Do tego zniknęło biuro Viva Club Polska Polska - sprzedaż pod Flash Tours Polska (z zaniżonym ubezpieczeniem z 3mln do 1mln) i Bee&Free sprzedaż pod Rainbow Tours. To ostatnie to najmniejszy problem po to Rainbow ich przęjoł żeby ostatecznie wchłonąć. Do tego jakieś Net Holiday powstałe na podobieństwo Sky Clubu. Ale po co o tym pisać przecież można zamieść sprawę pod dywan. Przecież nic się nie dzieje i do tego wypowiedź nawet w tym artykule Pani z Ecco Travel? przecież nie ma takiego touroperatora jak Ecco Travel w tamtym roku zniknęło i zostało wcielone do Ecco Holiday. Ale po co tłumaczyć lepiej żeby turysta był nieświadomy... odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-05 14:03 31.182.164.*] 100 % zgoda.....branza nie chce zrozumiec ze im wiekszy halas dotyczacy uczciwosci biur podrozy tym lepiej dla niej. Moze jak wyeliminuje sie cwaniakow to wszyscy na tym skorzystaja i branza i klient. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-05 00:22 91.231.104.*] A ja tak sobie myślę i kombinuję że od czego branża ma reprezentację w postaci PITów, OSATów, PZOTów i i innych. Powinni być widoczni wszędzie gdzie próbuje się krzywdzić branżę i stać na straży ich interesów. A tak naprawdę to ten KRD jest bardzo do nich podobny. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-05 12:22 46.170.139.*] Jeżeli KRD poprzez swoje działania szkodzi branży turystycznej, to proponuję, aby touroperatorzy i agenci wypisali się z KRD i zaprzestali płacenia abonamentu. My zrezygnowaliśmy rok temu - nie miało to żadnego wpływu na sprzedaż. odpowiedz »
Problemy wizerunkowe branży [2013-06-05 16:38 85.89.187.*] Też uważam, że wszyscy powinni się wypisać z KRD. To nic nikomu nie daje, że klient może zobaczyć klikając w lin, że nie mamy długu.....ale to działa w dwie strony np. my mieliśmy taką sytuację, że przeoczyliśmy dzień zapłaty abonamentu za Rzetelną Firmę (KRD) i dostaliśmy telefon od potencjalnego klienta, że sprawdził nas klikając na link Rzetelnej Firmy i informacje, które się tam wyświetliły mówiły o tym, że już nie spełniamy warunków Rzetelnej Firmy.
Większość korzystających o tym nie wie, że jak spóźni się z zapłatą abonamentu KRD to może stracić klienta, który akurat będzie sprawdzał ich firmę odpowiedz »
Kto podważa wiarygodność biur podróży? [2013-06-05 16:50 83.22.71.*] Witam My mamy własne rozwiązanie: http://www. wadi. pl/Nie-Bankrutuje-Solidny-Partner. html Sprawdza się działa i bezpłatne ;-) odpowiedz »
|