Kto popiera Fundusz?
Data wysłania: 2013-04-30 13:26 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W ubiegłym roku branża turystyczna przeżyła finansowe trzęsienie ziemi. Stało się jasne, że obowiązujące prawo nie zabezpieczy turystów i nie zapewni 100-procentowej ochrony klientom upadłych biur podróży.
Wiadomo już, że zmiany dotyczące powstania Funduszu Turystycznego wejdą w życie najwcześniej w przyszłym sezonie. Podczas tegorocznych wakacji organizatorów obowiązywać będą te same zabezpieczenia finansowe, które funkcjonowały w ubiegłym roku. Słuszność tej decyzji potwierdzają także przedstawiciele branży. Zmiany tej rangi należy zapowiadać z dużym wyprzedzeniem. Wszyscy powinni mieć możliwość, żeby odpowiednio się do nich przygotować. Zatem jeśli mamy wprowadzić fundusz w przyszłym roku trzeba to uwzględnić w przygotowaniach i kalkulacjach na nowy sezon, czyli jesienią tego roku. - mówi Janusz Śmigielski - Wiceprezes Zarządu Grecos Holiday.
Jak każdy projekt dotyczący powołania nowej instytucji, Fundusz Turystyczny od początku budzi kontrowersje. Zdania w branży turystycznej są podzielone. Co akurat nie powinno dziwić, bowiem w tym przypadku mamy do czynienia z różnymi podmiotami, działającymi na nieco odmiennych zasadach.
Wiele osób z branży uważa, że fundusz w obecnym kształcie nakłada na dobrze działające firmy koszty generowane przez te źle zarządzane. Fundusz nie jest potrzebny - to nieporozumienie, żeby uczciwi Organizatorzy składali się na tych nieuczciwych w przypadku ogłoszenia upadłości. Jeżeli już ma być jakikolwiek Fundusz to tylko na okoliczność klęsk żywiołowych, wojen, kataklizmów - takie nieszczęście może spotkać każdego organizatora i wtedy można uruchomić Fundusz ale nie w przypadku zwykłego cynicznego kalkulowania, że inni uczestnicy rynku poniosą obciążenia związane z własną niefrasobliwością lub wręcz - nieuczciwością.... - komentuje Marek Śliwka z Logos Travel.
Przedstawiciele branży zgodnie odpowiadają, że koszty związane z działaniem Funduszu są zbyt wysokie. A ponadto istnieje ryzyko, że będą sukcesywnie podnoszone w kolejnych latach.
Zdaniem Radomira Świderskiego z Rainbow Tours niesprawiedliwe jest by z obowiązku odprowadzania składek do Funduszu wyłączone były te biura, które specjalizują się w działalności przejazdowej oraz w organizowaniu wycieczek do krajów bezpośrednio sąsiadujących z Polską, a także do obw. Kaliningradzkiego. Projekt mówi o mniejszym ryzyku, natomiast takie wyłączenia nie są sprawiedliwe w stosunku do innych organizatorów. Tymczasem odnosząc się do Danii, w której działa taki Fundusz, z udziału w Funduszu zwolnieni są organizatorzy zajmujący się turystyką krajową oraz organizacje non-profit. Pomysł zwolnienia organizacji non-profit wydaje się jednak w Polsce zbyt ryzykowny, chyba, iż dotyczyło by to tylko oficjalnych OPP.
Z kolei Piotr Sućko, Prezes Zarządu Biura Podróży Funclub jest zdania, że turystyka autokarowa ma bardzo niski wskaźnik ryzyka i powinna zostać objęta minimalnymi poziomami zabezpieczenia. Ponadto jak uważa Aleksandra Olechnowicz, rzeczniczka prasowa Ecco Holiday fundusz stanie się największym obciążeniem dla największych touroperatorów, bazujących na masowej turystyce czarterowej. Jednocześnie stawiając pytanie, jak dziś stabilne finansowo firmy, poradzą sobie z dodatkowym kosztem, który będzie większy, niż wypracowany zysk? Czy zatem fundusz faktycznie zwiększy bezpieczeństwo klientów polskich biur podróży?
Niestety obaw z punktu widzenia organizatorów turystycznych w związku z obecnym kształtem Funduszu jest wiele. Piotr Sućko uważa, że obecna wysokość składek spowoduje wzrost obciążeń kosztowych touroperatorów co niestety negatywnie odbije się na ich kondycji finansowej. Podobnego zdania jest Janusz Śmigielski z Grecos Holiday. Uważa on, że propozycja w obecnym kształcie, gdzie mówi się o kwotach 20-30 zł/os wiązałaby się dla największych touroperatorów z wydatkami od kilku do kilkunastu milionów złotych rocznie. Jak przekonuje jednak Iza Stelmańska z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego wysokość proponowanych przez MSiT kwot składek jest niewielka jeśli mówimy o całym koszcie imprezy. A na pewno pomogą one zgromadzić odpowiedni kapitał na poczet przyszłorocznych ewentualnych problemów biur podróży. W tym przypadku o 18 mln złotych., z czego 4 mln złotych ma kosztować samo prowadzenie podmiotu jakim będzie Fundusz Turystyczny!
Przyjrzyjmy się jak to wygląda u naszych zachodnich sąsiadów. Dobrym przykładem jest Dania, gdzie fundusz funkcjonuje z powodzeniem już od kilku lat. Przedsiębiorcy, których obroty nie przekraczają 250 tys. koron duńskich uiszczają roczną opłatę administracyjną, której kwota ustalana jest do 7 lipca każdego roku przez zarząd funduszu. Pozostałe biura uiszczają składkę kwartalnie w zależności od ilości zrealizowanych wycieczek. Wysokość tej kwoty zależy od wysokości obrotów organizatora.
Obstaję na stanowisku, że obecne gwarancje ubezpieczeniowe są wystarczające, ale nie egzekwowane w należytym zakresie. Zaniżanie przychodów jest niestety czynnikiem wpływającym na obniżenie zabezpieczenia. - dodaje Piotr Sućko z Funclubu.
Fundusz będzie mógł dobrze spełniać swoją rolę tylko i wyłącznie w kooperacji z nowym projektem dotyczącym kwot sum gwarancyjnych. Fundusz nie powinien funkcjonować w oderwaniu od pozostałych elementów systemu zabezpieczeń, czyli od gwarancji ubezpieczeniowej. Powinien je, w zależności od potrzeb, uzupełniać i uszczelniać, dając klientom biur podróży gwarancję pełnego zabezpieczenia. - podkreśla Aleksandra Olechnowicz z Ecco Holiday.
Podsumowując: podmiotem odpowiedzialnym za sprowadzenie turystów do kraju ma być Fundusz. Beneficjentem gwarancji ubezpieczeniowej pozostanie marszałek, który w przypadku bankructwa biura podróży będzie uruchamiał środki z ubezpieczenia organizatora. W momencie kiedy kwota zebrana na koncie ubezpieczyciela będzie niewystarczająca na sprowadzenie turystów do kraju, czy też pokrycie roszczeń poszkodowanych klientów wówczas będą uruchamiane pieniądze z drugiego filaru.
Z drugiej strony pojawiają się też nieśmiałe pytania, czy zatem zamiast gwarancji i funduszu, nie powinno być jednego dobrego zabezpieczenia? Generalnie pomysł, aby zabezpieczenie było proporcjonalne do ilości i rodzaju sprzedawanych imprez brzmi atrakcyjnie. Gdyby bowiem zamiast corocznego zwiększania gwarancji ubezpieczeniowej, firma na bieżąco wnosiła opłaty proporcjonalnie do sprzedaży, zabezpieczenie było by rozłożone adekwatnie do bieżącego obrotu. Jednak nie można w pełni zrezygnować z minimalnych, czy bazowych gwarancji ubezpieczeniowych, bowiem bez nich działalność turystyczna mogła by się stać dużym polem do nadużyć.
Wracając do ministerialnej koncepcji Funduszu, to pozostaje kwestia sprawowania kontroli nad nim. Wiemy, że nadzór nad działaniem Funduszu ma sprawować Minister. Kto w takim razie skontroluje urzędników? Co w przypadku, kiedy ilość pieniędzy na sprowadzenie turystów do kraju z nowego funduszu okaże się niewystarczająca? A przecież składki mają być odprowadzane w systemie kwartalnym. A co, gdy sezon będzie spokojny i na koncie funduszu będą pieniądze - czy opłaty zostaną zmniejszone? Cóż, pytań bez odpowiedzi jak zwykle jest wiele.
Powstanie Funduszu Turystycznego podobnie jak wprowadzenie w życie nowych stawek sum gwarancyjnych dla organizatorów to sprawa ważna dla branży turystycznej. Wszyscy zgodnie potwierdzają, że z uwagi na zbliżający się sezon turystyczny, debata o nowych projektach MSiT i MF jest czymś naturalnym. Niestety problemowe wydaje się prowadzenie spokojnej debaty podczas, gdy upadają biura podróży - tutaj można zarzucić MSiT, iż od ubiegłego sezonu zmarnowało mnóstwo czasu, a teraz wykorzystując szum medialny i ewentualne problemy organizatorów w sezonie, może próbować przepchnąć cokolwiek co uzna za stosowne i co uspokoi rozhisteryzowanych dziennikarzy. Być może branża sama powinna wyjść medialnie przeciw pomysłom Ministerstwa i zacząć głośno mówić o konieczności racjonalizacji wszelkich zabezpieczeń.
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 13:26 77.254.126.*] A co z biurami które sprzedają hotele na miejscu bez dojazdów, często w odległych krajach? www.nurkowanie.travel.pl odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 13:43 46.134.54.*] System zabezpieczeń turystycznych powinien być spójny i logiczny. Obserwując działania Ministerstwa Sportu i Turystyki, a zwłaszcza kolejne sprzeczne ze sobą wypowiedzi p. min. Katarzyny Sobierajskiej, odniosłam wrażenie, że tam ciągle nie kompleksowej wizji rozwiązania tego problemu. Decyzje podejmowane są w sposób chaotyczny, najprawdopodobniej pod dyktando różnych grup nacisku /ostatnio ubezpieczycieli/. Nie chcę krakać ale obecna ekipa ministerstwa już nic sensownego nie wymyśli! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 13:50 89.73.11.*] odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 12:06 83.7.222.*] A ileż to wydali w tamtym roku na sprowadzenie tylko 500 tys. zł. A sami jakie premie biorą. A co z resztą pieniędzy z Funduszu pójdą do ich kieszeni jeżeli nikt nie "plajtnie". Jest to wyciąganie dodatkowych pieniędzy. Najpierw mandaty, teraz się biorą za biura. Już ledwo człowiek "zipie" a tu znowu coś. odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 15:35 79.188.171.*] Czemu za Funduszem są biura generujące straty w swoich filiach na Ukrainie i stanowiące zw względu na zakres działalności ( czartery ) najwieksze zagrozenie dla turystów ? Co ma mieć przyjazdówka wspólnego zabezpieczeniem wyjazdów wysokiego ryzyka i czemu konkurencyjność polskiej oferty przyajdowej ma się zmniejszyć kosztem czarterowców ? Komuś się pomyliła definicja sprawiedliwości !!!!! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 15:50 83.28.148.*] M.in. dlatego odpuszczamy wyjazd zagraniczny, będziemy w Polsce. Ośrodek Zielona Polana, miejscowość Łączki. Jedziemy na weekend czerwcowy. Nie płacimy nic za dzieci (5 i 6 lat). Mamy kort, basen, pełne wyżywienie w cenie. Zapowiada się, że będzie naprawdę super ;-) odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 14:01 89.73.11.*] Największe obawy budzi to, że w nowym tworze finansowym znów pojawią się prezesi, dyrektorzy i znajomi królika, którzy będą "dla dobra turystów" tworzyli własne piramidy finansowe. Wystarczy popatrzeć na OFE, ile pieniędzy idzie na ich utrzymanie, a dla wpłacających jest coraz mniej. Za cholerę nie mam zaufania do żadnych funduszy. To następni żerujący na tych, co dwoją się i troją, aby jakoś przetrwać. Nie ma to jak na państwowej intratnej posadce!!! odpowiedz »
Fachowość kadr to być albo nie być Funduszu [2013-04-30 14:50 5.185.49.*] Prawdopodobnie teraz trwa licytacja pomiędzy PO a PSL, którym działaczom powierzyć najbardziej intratne stanowiska w funduszu. Jedyną szansą, żeby branża zaakceptowała nową instytucję, jest zatrudnienie tam autentycznych fachowców, mających za sobą konkretne dokonania w turystyce. Jeżeli i tu sprawdzą się w boju to biura podróży chętniej będą płacić składkę! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 14:02 89.73.11.*] odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 14:20 79.184.51.*] nie bardzo rozumiem skąd tyle niechęci do tego projektu. Ja jako klient chętnie zapłacę te 20 czy 30 zł dodatkowo, byle mieć pewność, że w przypadku upadku organizatora odzyskam swoje pieniądze w całości oraz, że nikt mnie na wakacjach z hotelu nie wywali odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-01 15:04 83.243.105.*] Niechęć jest stąd, ze to żaden projekt chroniący turystów tylko, jak to jest wyżej prawidłowo opisane, wymysł mający uspokoić na kilka lat rozhisteryzowanych dziennikarzy i dać kolejne ciepłe posadki z pensjami min 10 tys dla kolesi. Nie chroni on kompletnie interesów turystów tylko daje kolejne poczucie dla urzędników, że "coś tam" się zrobiło i z głowy! Obecne zabezpieczenia w postaci gwarancji byłyby wystarczające, gdyby SZANOWNI URZĘDNICY RUSZYLI TYŁKI I SPRAWDZILI CZY SKŁADKA ADEKWATNA JEST DO ILOŚCI WYSYŁANYCH FAKTYCZNIE ZA GRANICĘ TURYSTÓW A NIE SKŁADANYCH DEKLARACJI. Obecne zabezpieczenia byłyby dobre, gdyby nie było przyzwolenia od urzędników na organizowanie wycieczek przez oszustów! Ale po co sobie zawracać tym głowę?! Dziennikarzynki i tak przecież robiąc sensację z kolejnego upadku oskarżą o to nieuczciwe biura i tylko biura! Ja również mówię NIE dla pseudofunduszu, który ma zatrudniać 20 (!) osób! Po co aż tyle? I co tam będą robić jeśli biura nie upadną?? Mówię NIE dla pseudofunduszu, którego roczne utrzymanie ma kosztować 4 MLN!! NIE dla pseudofunduszu, któremu przeciwna jest cała branża turystyczna, bo jest bublem! NIE dla pseudofunduszu, na który złożą się przecież turyści, a ile można im dokładać do ceny wycieczki, żeby tylko urzędnicy nie musieli robić nic?! Duże TAK dla podniesienia stawki gwarancji ubezpieczeniowej tym podmiotom, które po skontrolowaniu przez urzędników, bo od tego są, będą do tego ustawowo zobowiązane. Brak dostosowania= wykreślenie z rejestru organizatorów. Narzędzia zostały już dawno stworzone, teraz wystarczy tylko chcieć troszkę popracować! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 12:03 83.6.196.*] Świetny wpis, popieram wszystkie zawarte w nim opinie - przemyślane i logiczne. Należy tylko egzekwować w sposób odpowiedzialny istniejący już system zabezpieczeń a Urzędy Marszałkowskie zobowiązać do większej kontroli składanych przez touroperatorów (szczególnie imprez czarterowych) corocznych deklaracji i ich prawdziwości co do ilości wysyłanych osób. Zatem NIE dla Funduszu Turystycznego!!! odpowiedz »
Niekompetencja urzędników! [2013-05-02 23:09 93.181.165.*] Urzędy marszałkowskie ograniczają się jedynie do kontroli dopiero wtedy, gdy podmiot sam złoży oświadczenie o niewyplacalności. Wtedy to już faktycznie jest za późno, bo najczęściej biuro nie ma już żadnego majątku, a jedynie same długi! Dobrze, jesli wtedy jest wogóle jeszcze kogo skontrolować. Poza tym urzędnicy siedzą na tyłkach i nie chce im się palcem kiwnąć, by chociażby sprawdzić, czy firmy świadczące niby tylko usługi przewodnickie i pilockie, nie zajmują się przypadkiem organizacją imprez również. Sama znam conajmniej kilka takich, które nieuczciwie zdobywaja klientów, nie muszą starać się o jakąkolwiek gwarancję, bo jest "ciche" przyzwolenie na ich funkcjonowanie "poza ustawą". odpowiedz »
Niekompetencja urzędników! [2013-05-02 23:14 93.181.165.*] Podwyższenie kwoty dla klienta o skadkę na nikomu niepotrzbny fundusz spowoduje niestety odpływ klientów do tzw. szarej strefy, czy tych, którzy organizatorów, którzy na rynku działają bez stosownych zabezpieczeń, tym samym mogą proponować nieco niższe ceny. Zatem ZDECYDOWANE NIE!!! dla funduszu, który będzie nabijał kabzę PSEUDOURZĘDASOM, a poza tym nikomu nie będzie służył! odpowiedz »
Niechęć jak najbardziej uzasadniona! [2013-05-02 22:19 93.181.165.*] Stąd właśnie niechęć, że to jest nic innego, jak żerowanie na organizatorach! Muszę zapłacić gwarancję ubezpieczeniową, podatek 23 % od marży, 18 % dochodowy, składkę do ZUS, a jak dojdzie jeszcze fundusz, to nie mam po co się trudzić, bo nic mi już nie zostanie! Kto chciałby całe swoje ciężko zarobione pieniądze oddawać DARMOZJADOM? odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-06 13:29 83.9.253.*] problem w tym, że zapłacisz 20, 30 zł więcej i nie będzie ŻADNEJ pewności pokrycia szkód. To jest droga do nikąd, bo nie istnieje 100% zabezpieczenie. odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-04-30 14:44 5.173.173.*] Mam pytanie? jakie doświadczenie ma Pani Iza Stelmańska z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, aby wydawać takie polecenia, który nijak maja się do realiów.Jeszcze trochę to istnienie biur będzie skazane na samoistną zagładę, bo wiedza turystów jest już na tyle duża,ze każdy potrafi zarezerwować sobie bilet lotniczy i wykupić miejsce w hotelu.Zapewniam,ze podcinanie gałęzi na której się siedzi taki będzie miał final.a wydzieranie kolejnych pieniedzy nikt nie lubi i w tym przypadku klient sam ponosi ryzyko i tyle.Więc po co bić pianę. a instytucje tak ładnie nazwane non profit siedza w kącie i się śmieją Szara strefa była ,jest i będzie, bo gdzie dwóch sie bije trzeci korzysta.....każe się ograniczać koszty, a jak nie osiągniesz US zapyta dlaczego spadły obroty tzn oszukujesz.... i to Polska właśnie.Fundusz nikomu nie potrzebny a odpowiedzialność ludzi którzy za te dzialalność odpowiadają i nie do wysokości kapitału założycielskiego tylko całościa swojego majątku.A po upadku zakaz dożywotni prowadzenia działalności w tej branży!!!Dość żerowania. odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-01 14:15 91.195.159.*] Zgadzam się z przedmówcą - w pierwszym rzędzie nieuczciwi touroperatorzy powinni ponosić konsekwencje ( z czynnym udziałem w sprowadzaniu oszukanych przez siebie turystów do kraju włącznie ) . odpowiedz »
[usunięto] [2013-05-01 14:38 213.251.189.*] [wypowiedź została usunięta] odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-01 15:06 178.43.216.*] Popatrz: w TUI za PR odpowiada: Artur Rezner - Kierownik Sieci Sprzedaży w Itace za PR odpowiada: Piotr Henicz - Wiceprezes Zarządu, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu
osobiście sądzę, iż obaj goście mają zapytania internetowych mediów głęboko w poważaniu. Z resztą podobnie jak inne największe firmy POZA RAINBOWEM :) Ta firma jako jedyna odpowiedziała na moje pytanie do blogu sprawnie i na temat.
Aneta odpowiedz »
Kto popiera Fundusz? [2013-05-01 16:43 89.228.243.*] Najprostrzym rozwiązaniem byłoby stworzenie ubezpieczenia na wzór od kosztów rezygnacji. Przy sprzedaży imprezy każdy organizator musiałby ubezpieczyć każdego klienta od ryzyka upadku. Składka byłaby ustalana np. na podstawie oceny kondycji finasowej TO, terminu od rezerwacji do imprezy, ceny imprezy, kierunku. Za likwidację szkód odpwiedzialny byłby ubezpieczyciel. Sposób liczenia składki ustaliłby ubezpieczyciel. Niepotrzebny byłby fundusz, gwarancje. Zabezpieczenie byłoby liczone od faktycznej liczby turystów, dla każdego turysty i biura indywidualnie. Inna składaka byłaby dla biura w złej kondycji, a inna dla biura w dobrej z własnymi środkami transportu, wysyłającego grupy do krajów przygranicznych. Jest jeden minus takego rozwiązania. Nie będzie gdzie poupychać znajomków na lukratywnych posadach odpowiedz »
MSiT pod wpływem ubezpieczycieli [2013-05-02 08:48 5.184.192.*] Powyższa propozycja rzeczywiście rozwiązałaby problem zabezpieczeń turystycznych. Zdecydowanie przeciwne takiemu rozwiązaniu są towarzystwa ubezpieczeniowe, gdyż zmusiłoby je do określonego wysiłku. Przecież wygodniej jest brać pieniądze za nic. Lobby ubezpieczycieli intensywnie pracuje nad torpedowaniem tego typu pomysłów! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 10:57 83.9.253.*] Czy to tak trudno zrozumieć, że NIE ISTNIEJE 100% zabezpieczenie klientów ? to dotyczy każdej branży. Wystarczy spojrzeć na umowy ubezpieczycieli !!! ZAWSZE jest jakaś odpowiedzialność klienta. Zamiast funduszu (który jest kolejnym projektem na marnotrawienie pieniędzy) należy zobowiązać biura do ODPOWIEDNIEGI UBEZPIECZENIA, a wypłacane środki pokrywałyby firmy ubezpieczeniowe. Z pewnością to one (firmy ubezpieczeniowe) naliczyłyby odpowiednie stawki !!! odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-05-02 11:15 83.12.32.*] Deweloperzy okradają ludzi na dużo większe pieniądze i nikt nie wymyśla im funduszy zabezpieczeniowych. A przy marnie idącej branży turystycznej ciągle ktoś gmyra. odpowiedz »
Biura nie chcą takiego Funduszu? [2013-08-09 10:25 87.205.231.*] fundusz popierają Ci co liczą na ciepłe posadki nikt zaś nie myśli nad zabezpieczeniem turystów na tzw górze!!! tam liczy się następny stołek a nie rozwiązanie problemu , takim rozwiązaniem byłoby uniemożliwienie ludziom, ktorzy rozwalili jedną firmę , drugą i trzecią firmę zakładania następnej firmy , takich ludzi jest sporo a ostatnia osoba własnie rklamuje swoje nowe biuro GRECKIE WAKACJE , dlaczego nikt nie pomysli aby wyeliminować takie patologie???? może by wreszcie ktoś chciał na tzw " "górze" naprawdę rozwiązać problem i wtedy takie biura nie maiłyby szans powstać a ludzie nie będa płakać przed telewizorami , ze znów zostali oszukani!!!! tylko tyle trzeba zrobić a nie tworzyć następna firmkę za nasze pieniądze aby następni SWOI mieli następne nowe posadki za grube pieniądze , NASZE PIENIĄDZE!!!!! dlatego wymyślają takie następne gnioty!!! odpowiedz »
|