TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Biura turystyczne

Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt

Fundusz gwarancyjny, czyli jak upadły wydoi działających

Data wysłania: 2013-03-22 15:44 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Ministerstwo Sportu i Turystyki po serii ubiegłorocznych bankructw biur podróży wielokrotnie zapowiadało opracowanie regulacji, które w sposób należyty ochronią Polaków wyjeżdżających na wakacje. Tym samym rzekomo uszczelnią obecny system i zagwarantują zabezpieczenie praw turystów, którego wymaga Unia Europejska.

Warto tu zwrócić uwagę, iż sam fundusz jest w istocie niesprawiedliwym rozwiązaniem, które nie dość, że rozkłada na dobrze działające firmy koszty generowane przez te źle zarządzane, to jeszcze działa on jako kolejne zabezpieczenie, bez naprawy pierwszego z nich, czyli sum gwarancyjnych! Niebezpieczeństwo tkwi także w możliwości podniesienia składek w kolejnych latach - 20-30zł to kwota niemała, ale też niewywołująca postrachu. Gdyby jednak zła passa nie minęła, były kolejne bankructwa, a ten lub kolejny minister stwierdził, że 50zł, czy 100zł to właściwa składka? Całe te działania przypominają polską metodę na łatanie mocno dziurawej drogi - zamiast remontu i położenia nowego pewnego asfaltu, zasypujemy dziury masą asfaltową na zimno i otrąbiamy sukces - tyle, że po kolejnej zimie kierowcy omijają ta drogę, bo dziury są jeszcze większa...

Do tej pory poza oczywistymi sformułowaniami dotyczącymi potrzeby utworzenia funduszu gwarancyjnego i podwyższenia gwarancji ubezpieczeniowych touroperatorów niewiele było pewników. Nowa koncepcja funduszu powraca de facto do tej pierwotnej, która w środowisku turystycznym nie cieszyła się oczekiwaną aprobatą, o czym pisaliśmy w artykule: Fundusz turystyczny bublem

Wygląda na to, że idea powołania funduszu o osobowości prawnej okazała się zbyt kosztowna. Ministerstwo sportu i turystyki powraca do konceptu konta w banku, co zdaniem ekspertów umożliwi sprawniejszy nadzór nad środkami pieniężnymi, przy jednoczesnej redukcji wydatków na administrację. W tej sytuacji być może warto by rozważyć fundusz z odpowiednio większymi opłatami, ale bez konieczności wnoszenia przez firmy gwarancji? Takie rozwiązanie dawałoby opłaty idealnie proporcjonalne do obrotu i pozwalałoby na sprawiedliwe rozłożenie ryzyka i kosztów w danym roku - byłoby to szczególnie cenne dla firm o malejącym obrocie, o co w czasie kryzysu nietrudno.

Jak poinformowała wiceminister sportu i turystyki Katarzyna Sobierajska odnośnie bieżących propozycji - Składki odprowadzane byłyby od każdej zawartej umowy w cyklu kwartalnym, na podstawie deklaracji Maksymalna wysokość takiej składki to około 20-30 złotych od każdej umowy. Z obowiązku odprowadzania składek mają być zwolnieni organizatorzy zajmujący się turystyką krajową i przyjazdową oraz operujący w krajach przygranicznych.

Dyskusja w branży turystycznej na temat utworzenia koniecznych zabezpieczeń zarówno dla organizatorów jak i klientów biur podróży, tuż przed sezonem nabiera rumieńców. Jak w tonie alarmującym do turystów pisze "Dziennik Polski" zmiany, które mogą wejść w życie już niebawem, paradoksalnie nie uchronią Polaków przed skutkami niewypłacalności biur podróży. Mogą za to wyeliminować z rynku wiele rzetelnych firm, które obecnie już wiążą z trudem koniec z końcem. Przy tym padają także propozycje, aby skupić się na firmach krócej działających na rynku np. poniżej 5-ciu lat.

Także bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące wysokości gwarancji ubezpieczeniowych mają poprawić wiarygodność organizatorów. Do tej pory gwarancje były obliczane na podstawie danych z poprzedniego sezonu. Prowadziło to do sytuacji, w których rozwijające swoją działalność firmy płaciły znacznie zaniżone sumy w stosunku do oferty z aktualnego sezonu. Teraz zamiast naprawić tą chorą sytuację szuka się innego rozwiązania poprzez sięgnięcie do portfeli wszystkich firm i ich klientów. Dla bardziej proporcjonalnego rozłożenia opłat na początek należałoby zobowiązać touroperatorów do dopłat ubezpieczenia (w razie przekroczenia wskaźników z roku ubiegłego) pod rygorem osobistej odpowiedzialności karnej zarządu lub właściciela (w zależności od formy prawnej).

Z kolei minister Joanna Mucha w ostatnim publicznym wystąpieniu zaapelowała o zdrowy rozsądek i ostrożność przy wyborze najtańszych ofert turystycznych. Czyżby to wszystko co ma do zaproponowania organizacja rządowa przeciętnemu Kowalskiemu, to propozycja żeby uważał?

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-22 15:44 89.71.224.*]

      Polecam dobry artykuł na ten temat w Rzeczpospolitej.

      http://www. rp. pl/artykul/705167, 991974. html

      Jego treść najlepiej oddaje sam tytuł: "JOANNA MUCHA NIE WIE O CZYM MÓWI"   odpowiedz »

    • Fundusz gwarancyjny, czyli jak upadły wydoi działających 

      [2013-03-22 19:19 95.155.89.*]

      Artykuł w rp oddaje niewiedzę Frydka na temat prac nad funduszem. Owszem pan Filip mógl się zdenerwowac jako specjalista w branzy ;) z Betlejem na czele:) artykuł w rp nie jest na temat funduszu tylko emocji redaktorów związanych z brakiem efektów nad jego pracą...heh   odpowiedz »

    • Fundusz gwarancyjny, czyli jak upadły wydoi działających 

      [2013-03-22 23:23 89.71.160.*]

      FF może nie wie wszystkiego, ale rozumnie reaguje na sytuację, która dynamicznie zmienia się. Partacze Państwowi, nie wiedzący co zrobić aby wypełnić wymogi dyrektywy unijnej, jak również wszyscvy dotychczasowi komentatorzy (medialni i organizacji branżowych) nie są w stanie ani zmieniać rzeczsywistości ministerialno legislacyjnej, ani zrozumieć celu jakiemu powinno służyć działanie wszystkich z branży. NIKT nie umie zdecydować się na jednorodne rozwiazanie prowadzące do celu, ani doprowadzić do końca. I kończy się tak jak mecz z Ukrainą 1-3 !!! I koniec mrzonek o mundialu w Brazylii. Tak samo koniec mrzonek, ze MSiT jest w stanie zaimplementować do polskiego prawa rozwiązań koniecznych dla bezpieczeństwa turystów i zabezpieczenia rynku.   odpowiedz »

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-24 00:24 83.10.56.*]

        odpowiedz »

      r e k l a m a

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-24 00:25 83.10.56.*]

        odpowiedz »

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-24 00:54 83.10.56.*]

      Dopóki będą istnieć komunistyczne immunitety dopóty przeszli, obecni i przyszli decydenci będą manipulować naszym życiem i naszymi pieniędzmi. A życie mamy tylko jedno. Od 50-ciu lat, bez względu na system słyszę to samo i robią ze mną (z Wami) to samo. Tylko bezpośrednia i bezgraniczna odpowiedzialność (wszelkiego rodzaju) decydentów na każdym szczeblu może nas uchronić przed katastrofą taką jak na Cyprze. A wymyślane kolejno fundusze czy podwyższone składki ubezpieczeniowe to tylko kolejne dowody na IQ poniżej zera. A czy ktoś kto posiada IQ równe zeru może o czymś decydować? TAK. W tzw "demokracji" każdy dureń z immunitetem może decydować o lasach milionów. Ale czy to jest demokracja czy bolszewizm? Ciekawy jestem czy za ten wpis zostanę "przywołany do porządku". Pewnie tak, ale oczywiście o tym napiszę.   odpowiedz »

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-25 12:14 77.114.124.*]

      tekst z RP bardzo trafnie (NIESTETY) oddaje istotę sprawy. Sytuacja przerasta Panią Ministrę i jej zespół. Co to za pomysł w ogóle z tym funduszem? To tak jakby mierowcy musieli dorzucać się na tych co jeżdżą bez OC. Dlatego uważam, że bardzo dobrym rozwiązaniem jesto to, o którym pisaliście w piątek http://www. tur-info. pl/p/ak_id, 34453, , ecco_holiday, fundusz_przeplywowy, suma_gwarancyjna, ubezpieczenie, gwarancja. html im mniej urzędniczego udziału - tym lepiej!!!!!   odpowiedz »

    • Rozmowy o funduszu gwarancyjnym 

      [2013-03-25 12:31 213.146.62.*]

      jesteśmy małym biurem podrózy, działamy na rynku od 1989 roku. Sami martwimy sie o wszystko, przez ten czas nie mielismy ani jednej skargi od klientów. Nie mamy więc ochoty płacic na "złodziei", którzy zgarną kase w odpowiednim momencie /szcyt sezonu lub jego koniec, kiedy trzeba regulowac zobowiazania z pobranych od klientów wpłat/ i z dnia na dzień robiąc "głupie miny" w telewizji i tumaniąc, że dzień wczesniej "nic nie wskazywało na bankructwo firmy". I my uczciwi, mamy im jeszcze dopłacać???? Jakim prawem??? A ci oszuści na dodatek na drugi dzień otworza nastepne biuro podróży - zgadnijcie po co???? żeby pod nowym szyldem "oskubać" nastepnych klinetów.. A może by tak zrobić zmiany w prawie - całkowity zakaz prowadzzenia działalności gospodarczej /jakiejkolwiek/ + całkowita odpowiedzialność majatkowa za to co sie robi /łacznie z majątkiem pzrepisanym na "pociotki" - wiadomo po co/. Bo jak na razie to tym złodziejom włos z głowy nie spadł, a ukradzione pieniądze to juz dawno na kontach prywatnych sobie leżą ... Krystyna   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję