Praca marzeń czeka na Ciebie

Aktualność:
Interesuje Cię praca w turystyce? Australia poszukuje osób, które podjęłyby się jednego z najprzyjemniejszych zajęć w tej branży.

Do zadań nowych pracowników należeć będą m.in. zdawanie relacji z pobytu w Sydney i opisywanie ich na Twitterze, fotografowanie imprez i klubów w Melbourne, podróżowanie po bezludnych przestrzeniach australijskiego Terytorium Północnego. Do równie przyjemnych zajęć można zaliczyć: opiekę nad plażami i mierzenie temperatury morza w stanie Queensland. Mile widziane podróże kulinarne po Zachodniej Australii i obserwacja tamtejszej fauny.

Niestety liczba miejsc na stanowisko marzeń jest ograniczona. To wyjątkowo atrakcyjne zajęcie będzie mogło podjąć tylko sześć osób. To co kusi najbardziej oprócz egzotycznego krajobrazu i wiecznego lata to pensja. Pracodawca oferuje 100 tysięcy dolarów australijskich, czyli 78 tysięcy euro za pół roku wykonywania obowiązków.

Kandydaci muszą mieć od 18 do 30 lat i wizę australijską z tymczasowym pozwoleniem na pracę.

Akcja to drugi etap kampanii, rozpoczętej w roku 2009. Poszukiwano wówczas opiekuna rajskiej wyspy Hamilton na Wielkiej Rafie Koralowej.

Jak podało biuro turystyki stanu Queensland, dzięki tej kampanii liczba rezerwacji turystycznych w regionie wzrosła o przeszło 15 procent.

Chętni z całego świata mogą zgłaszać swoje aplikacje na stronie internetowej bestjobs.australia.com

• Interesuje Cię praca w turystyce? 

  [2013-03-06 10:47 83.23.38.*]

  Jakie instytucje się tym zajmują? Gdzie szukać szczegółowych informacji?   odpowiedz »

  • Interesuje Cię praca w turystyce? 

    [2013-03-06 11:05 46.134.59.*]

    Nigdzie!Bajer-Monachium...Szukaja,ale nie z Polski...Przewaznie ze Stanow,Kaliforni,Kanady...Rzadziej Anglia.Chodzi o jezykj i mentalnosc.a to,ze jest u nas na info,nie znaczy,ze nas dotyczy.   odpowiedz »

  • Interesuje Cię praca w turystyce? 

    [2013-03-06 15:55 197.134.164.*]

    to jaks sciema   odpowiedz »

• Interesuje Cię praca w turystyce? 

  [2013-03-06 15:54 197.134.164.*]

  jaki bezsens....   odpowiedz »