|
Greenpeace walczy przeciw polskiej autostradzie
Data wysłania: 2004-10-09 18:49 Autor: Czytelnik IP 999.999.999.*
Dotacją w nich, to zamkną się :-) [2004-10-09 18:49 999.999.999.*] Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o kasę. Organizacje tzw ekologiczne nie utrzymują się z tego, że piesek, czy kotek odejmie sobie z miski i da na ich utrzymanie. Żaden ptaszek też jajka nie sprzeda i nie podzieli się zyskiem. każdy orze jak może panie prokuratorze.
Nie jestem zwolennikiem zaasfaltowania całego kraju, ale jakieś granice rozsądku muszą być. Jestem ciekawy, czy tzw ekolodzy na miejsce swoich protestów dojeżdzają wozami drabiniastymi - a jeżeli tak to co z wyzyskiem koni? Czy spodnie/spódnice podtrzymuje im sznur konopny, czy pasek skórzany ? Czy chodzą w normalnych ubraniach, przy produkcji których zatruwane jest środowisko naturalne, czy we włosienicach wyprodukowanych chałupniczo z zastosowaniem ekologicznych metod. odpowiedz »
Trasa autostrady która buduja,Gardno,zachodiopomorskie [2008-06-13 22:34 212.2.109.*] Jestem oburzona ,że miejscowości Gardno,zachodniopomorskie,rozpoczeto budowę autostrady kosztem wycinania pieknych lasów ,oraz niszczenia jezior ,poprzez zakrywanie ich,to straszne,jak mozna niszczyc tak ekosystem i stworzonka tam zyjace.A pozatym jak mozna bezprawnie zabierac firmie Agrora ziemie ,własnosć sarbu Państwa wszystko pod budowę tej autostrady ,dlaczego nie poszezyli tylko.tylko musieli wymyslec straszne zawijasy,dlaczego ,zeby zarobic i zniszczyc nature .?c.dn. odpowiedz »
trasa ,budowa autostrady przez Gardno,Zachodniopomorskie [2008-06-13 23:05 212.2.109.*] To straszne co oni wymyslili,kosztem wyciecia lasow częsci zniszczenia jezior tej pięknej okolicy!Dla wielkiej kasy kosztem natury,i zarobienia Bóg wie ile?Kto za tym stoi?Dlaczego w innych krajach typu Szwecja kochaja nature i szanuja ja a my nie doceniamy tego co mamy tylko niszczymy?Moze ktos wreszcie się zbuntuje,powie stop!!i zrobi rewolucję w tym kraju?ja jestem Polka z krwi i kosći i kocham mój kraj,czesto podrozuje za granicę ale boli mnie to co sie tu dzieje?Apeluje do wszystkich ludzi mlodych zbuntujcie sie?i pomózcie stworzyć piekny kraj.To w waszych rekach jest Polska i swiat!! odpowiedz »
Greenpeace walczy przeciw polskiej autostradzie [2008-12-09 18:00 87.205.145.*] Dajcie żyć !!! przez te działania ekologów niedługo wrócimy na drzewa,,, Będziemy podróżować na piechotę. Ludzie !!! Cofacie nas... Zamias blokować drogi, starjkować zróbcie coś pożytecznego i idźcie do lasu śmieci pozbierać. Przez was pstęp zarówno gospodarczy jak i technologiczny się cofa. DO LASU ŚMIECI ZBIERAĆ !!! SEGREGOWAĆ JE !! WARA OD AUTOSTRAD I ELEKTROWNI odpowiedz »
Greenpeace walczy przeciw polskiej autostradzie [2009-03-24 18:33 217.117.136.*] Bardzo dobrze juz wole wrócic na dzrewa niż zyc w takim syfie.Człowiek chce sobie podporzadkować cały świat.Ludzie ,tez i ekolodzy uzywają samochodów ponieważ już się urodziliśmy w tym systemie staliśmy się marionetkami współczesnego świata.wolałbym zyc w zgodzie z naturą jako małpolud niż niszczyc ją i robic "jak najlepiej" dla siebie. Autostrady nie robią dobrze,niby szybsza komunikacja ,transport .Wszystko dla człowieka , nic dla Natury. odpowiedz »
"uczciwość" greenpeace [2009-08-08 20:43 87.239.216.*] 1. na stonie (wkrecswietlowke pl) ktora jest storna greenpeaceu w prawym gornym rogu jest link do prywatnej, komercyjnej firmy. Wiec skoro oficjalnie reklamuje się tam jakas firma to czemu ludzie z greenpeace mowia ze nigdy nie biora pieniędzy od firm? Ze jedyne źródło finansowania gp to prywatni darczyńcy = osoby fizyczne?
2. na swoich stronach greenpeace publikuje raport o energetyce w Polsce:
W raporcie tym ni z gruszki nie z pietruszki stwierdzone jest (strona 26
nagłówek rozdzialu 8 - go) ze polska powinna 50% energi produkowac z
wiatrakow. Znow twierdzi greenpeace ze tak twierdza obiektywni eksperci.
Jednak jak poszukac to okazuje się iż współautorem raportu jest osoba
(Grzegorz Wiśniewski) z komercyjnej firmy - choc sprytnie nazwanej tak aby
wydawalo się iż jest to jednostka naukowa (Instytut Energetyki Odnawialnej),zarabiajaca na odplatnym przygotowaniu opracowan w dziedzinie energetyki wiatrowej oraz innych OZE. Zreszta ta firma nazywa sama siebie Instytutem a nie ma tam pracującego zadnego doktora czy profesora(www ieo pl).
Jak dla mnie to brzmi tak: my greenpeace "OBIEKTYWNIE" mowimy wszem i wobec ze najekologiczniej jest budowac jak najwięcej elektrowni wiatrowych!! Nasz
obiektywizm wynika z faktu ze nasze zdanie popiera komercyjna firma majaca
szanse tym wiecej zarobic im wiecej w Polsce będzie budowanych wiatrakow. Po prostu zastanwia mnie gdzie tu jest obiektywizm i uczciwosc greenpeacu? Jeśli chca lobbowac na rzecz jakiegos producenta/producentow (etc) to ich prawo (pomijam tu teraz bzdurnosc stwierdzenia ze polska energetyka ma byc oparta glownie o wiatraki). Jednak proste pytanie po co tak sie obnosza z tym ze dostaja wsparcie jedynie od prywatnych darczyncow, gdy fakty temu przecza? W jakim celu gp stroi sie w piorka organizacji non-profit, czy nie uczciwiej jest "grac w otwarte karty"?
PS: Nie popieram energii jądrowej, dokładnie tak samo jak jestem przeciwnikiem okłamywania ludzi że w skali kraju wiatraki mogą coś wskórać. odpowiedz »
Greenpeace walczy przeciw polskiej autostradzie [2009-09-07 22:53 80.55.109.*] O tu się Pan dwa razy wpisał!
"Heh, dziwi mnie ten sam komentarz odnośnie wiatraków i prywaty, na kilkudziesięciu stronach na zasadzie kopiuj - wklej. Sygnowany przez tę samą osobę w dodatku. Zastanawiam się, czy to już trolling, nienawiść, czy próba zaistnienia w sieci. Może warto byłoby odpisać na te wszystkie komentarze w dokładnie taki sam sposób, bez odrobiny inwencji i kreatywności?
Pozdrawiam Pana ctrl+v Racjonalistę;)" odpowiedz »
Greenpeace walczy przeciw polskiej autostradzie [2009-10-09 01:06 83.22.184.*] A ja radzę sie zastanowić najpierw i poczytać normalnych ludzi.
To dyskusja starsza.
Wklejam post.
Zalozmy, ze chcesz sobie postawic dom. Patrzysz do planu zagospodarowania,
wybierasz dzialke. Kilometr od Ciebie zaplanowany jest hipermarket - cieszysz
sie bo bedziesz miec w miare blisko. Postawiles dom, mieszkasz 2 lata, a tu
nagle za twoim ogrodzeniem zaczyna sie wielki plac budowy. Okazuje sie, ze
jednak plany sie zmienily i urzednicy postanowili umiejscowic Ci takie Tesco pod
nosem. No ale coz, trzeba cierpiec dla swojej malej ojczyzny. Przeciez ludzie
gdzies musza zakupy robic, tyle tysiecy... no i gmina tez liczy na podatki od
wlasciciela prawda...?
Zapewne tez bys nie prostestowal tylko ze zrozumieniem pokiwal glowa i ustapil
dla dobra ogółu. :))) Podziwiac takich ludzi tylko.
A urzednicy jak zwykle dali dupy i nikt za to nie beknie.
Tyle.
A oprócz tego polecam do poczytania ten link
http://forum. muratordom. pl/autostrada-przez-moj-nowo-budowany-do m, t3939. htm
coś się dowiecie..... odpowiedz »
|
