Nie tylko LOT walczy o przetrwanie
Data wysłania: 2012-12-13 14:16 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Nie jest już dla nikogo tajemnicą, że PLL LOT ma kłopoty finansowe. Nasz przewoźnik zwrócił się z prośbą o pomoc do rządu. Jednak nie tylko LOT boryka się z problemami i walczy o przetrwanie. W ostatnim czasie wiele innych linii europejskich skorzystało z pomocy swojego państwa. Znaczna część przewoźników wprowadza również plany redukcji kosztów.
W październiku IATA podała, że strata europejskich linii lotniczych za 2012 rok wyniesie 1,2 mld dol. W czerwcu, prognozowano, że będzie 1,1 mld dolarów straty.
W listopadzie skandynawskie linie lotnicze SAS, zapowiedziały, że chcąc przetrwać globalne spowolnienie gospodarcze i uniknąć bankructwa, muszą zwolnić 6 tysięcy pracowników oraz sprzedać część swoich aktywów. W ten sposób zabezpieczą pożyczki bankowe. Przewoźnik uzgodnił z bankami zwiększenie kredytu z 3,1 do 3,5 mld koron szwedzkich, który zostanie przedłużony do marca 2015 roku.
W ostatnich tygodniach z pomocy państwa skorzystały również czeskie linie CSA. Przewoźnik otrzymał od rządu 100 mln euro, jednak wcześniej wprowadził program restrukturyzacji, który przewiduje, że w celu pozyskania środków CSA musi pozbyć się samolotów oraz wszystkich aktywów, które mogłyby zagrozić wolnej konkurencji. W efekcie linie zrezygnowały z połączeń z Pragi do Belgradu (Serbia), Zagrzebia (Chorwacja) i Ljubljany (Słowenia).
Problemy finansowe nie ominęły również austriackiego przewoźnika Austrian Airlines, który zapowiedział w tym tygodniu zwolnienie 150 pracowników administracyjnych, co według szacunków ma przynieść 260 mln euro oszczędności.
Hiszpańska Iberia także walczy o przetrwanie. Przewoźnik, na początku listopada, poinformował, że redukcja etatów obejmie 4,5 tys. osób, a pensje pozostałych pracowników zostaną obniżone. Związkowcy, którzy nie zgadzają się z takimi radykalnymi krokami zarządu przewoźnika zamierzali protestować w święta, jednak ostatecznie zrezygnowali z kontynuacji strajku. Ponadto Iberia planuje zmniejszenie floty ze 156 do 131 samolotów, co w płynie na likwidację wielu połączeń, które jak zapewnia linia, są nierentowne. Nie wiadomo na razie, jakie to będą rejsy.
Państwowe pieniądze wpłynęły również na konta Olympic Airways, Air Malta oraz Cyprus Airways, który z pomocy rządu korzystał już dwukrotnie od 2007 roku. Z wsparcia od rządu korzystali nawet tacy giganci jak Lufthansa i Air France.
Niestety niektóre linie przegrały walkę. Węgierski przewoźnik Malev, mimo redukcji wydatków, nie zdołał utrzymać się na powierzchni. 3 lutego 2012 roku, po 66 latach działalności linia zwinęła sztandary. Unia Europejska nakazała przewoźnikowi spłatę pomocy publicznej, a tymczasem rząd odmówił wsparcia. Liczba pasażerów w Budapeszcie zmniejszyła się wówczas o 36 procent, a zwolnionych zostało 200 osób.
W tym roku z rynku zniknął hiszpański Spanair. Linie ogłosiły w styczniu niewypłacalność. Przewoźnik odwołał wszystkie loty po tym, jak Qatar Airways zrezygnował z zakupu 49 proc. udziałów w spółce.
Akbar Al Baker - Prezes Qatar Airways - linii uważanej za jedną z najlepszych na świecie, uważa, że winę za trudną sytuacją europejskich przewoźników lotniczych ponosi przede wszystkim brak kontroli kosztów. Jego receptą na sukces jest dbałość o ciągły rozwój firmy i standard usług.
Europejskie linie lotnicze mają problemy [2012-12-13 14:16 83.24.23.*] Oglądając kilka dni temu spektakl odbioru nowego samolotu w telewizji odniosłem wrażenie, że LOT jest przykładem naszego sukcesu, czyli tzw. zielona wyspa. I co? Nikt tego nie pamięta serwując informację, że LOT to praktycznie bankrut z układami wyciągający łapy po kolejne pieniądze publiczne. Leszek odpowiedz »
Europejskie linie lotnicze mają problemy [2012-12-13 14:38 79.185.163.*] Idę kupić luksusowe autko ... a co tam lepiej samolot. Potem napiszę do Tuska, żeby dał mi kasę. odpowiedz »
Europejskie linie lotnicze mają problemy [2012-12-14 01:34 77.255.44.*] Problem w tym że ty, zwykły obywatel (jak mniemam) nic nie dostaniesz. Jak mówią nasi rządzący: "Państwo nie będzie nikogo prowadzić jak dziecko za rękę" a więc i pomagać mu. No chyba że jest to firma której prezes zarabia dziesiątki tysięcy miesięcznie. Wtedy pomóc trzeba. Typowy bailout w najgorszym amerykańskim stylu. odpowiedz »
Europejskie linie lotnicze mają problemy [2012-12-13 21:27 95.155.68.*] Dreamliner to propaganda sukcesu! i tyle odpowiedz »
|