Turystyka: niepokojący brak przepisów
Data wysłania: 2012-09-13 09:32 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Jak pokazała ostatnia debata Forum Organizatorów Turystyki, branża turystyczna w najbliższym czasie będzie musiała zmierzyć się z niepokojącą sytuacją na rynku sprzedaży ofert oraz pomóc w opracowaniu nowej formuły prawnej dla organizatorów turystyki - ostatnie miesiące pokazały, że jest to zabieg więcej niż konieczny.
Według przedstawicieli branży niepokojący jest brak przepisów, które zabraniały by osobom stojącym na czele upadłych biur ponownego zakładania działalności touroperatorskiej. Według Małgorzaty Mastalerz z Izby Turystyki Ziemi Łódzkiej konieczne jest przywrócenie obowiązku posiadania wykształcenia kierunkowego w przypadku prowadzenia biura podróży.
Organizatorzy zajmujący się działalnością rejsową bazują na tych samych rozwiązaniach co touroperatorzy prowadzący czartery, a przecież ryzyko finansowe jest nieporównywalne. W przypadku połączeń regularnych wylot pasażera jest opłacony z góry - nie istnieje wówczas ryzyko, że klient nie wróci z wakacji. Stąd propozycja Jolanty Maciejewskiej, prezes New Poland, by rozgraniczyć te dwa rodzaje prowadzenia działalności.
Od kilku tygodni trwa wrzawa na temat wprowadzenia dodatkowego ubezpieczenia od bankructwa. Takie zabezpieczenie mógłby wykupić każdy klient. Niestety oznaczałoby to, że ochroną objęci są tylko Ci turyści, którzy zapłacili za polisę. Z kolei brak zabezpieczenia jest niezgodny z polskim prawem - postuluje Beata Kalitowska z ERV.
Powracając jednak do tematu nieszczęsnego funduszu, wielu jest zdania, że zebrane na nim pieniądze i tak byłyby przeznaczane na pokrycie bankructw oszustów, którzy nie powinni byli dostać uprawnień w ramach prowadzenia działalności touroperatorskiej.
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-13 09:32 91.231.104.*] Witam. Rozwiązanie jest bardzo proste. Gwarancja musi być w 100% zabezpieczona majątkiem wtedy nie będzie oszustów a jak ktoś jest nieudolny to straci majątek. W tej chwili opłaca się szybko "bankrutować" bo kasa jest na otwarcie nowego biura a stare zobowiązania pokrywa ubezpieczyciel. Jak ktoś będzie mówił że zarżnie to polską turystykę to jest w błędzie, tylko ją oczyści z oszustów bo który oszust podstawi swój majątek jak wie że go straci w przypadku ogłoszenia upadłości. Pozdrawiam branżowiec. odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2013-08-13 08:00 37.190.210.*] Czy ustawodawcy zainteresowali się tym, ile miesięcznie wyciągają ze swoich firm właściciele, prezesi, menedżerowie dużych biur podróży? "Obogacili" siebie i swoje rodziny, nie pozostawiając funduszy na koncie swoich firm dla ich bezpieczeństwa.
W razie, jeśli zadzieje się coś źle, spektakularnie padną. I tak zapłacą za nich ci, którzy zachowywali się bardziej przezornie. Absolutnie właściciele firm turystycznych (i nie tylko) powinni odpowiadać własnym majątkiem.
Oczywiście wchodzi jeszcze w grę, iż ten majątek będą ukrywać i "rozprowadzać" po rodzinie. Ale od tego są sądy. To przed sądami powinny być rozpatrywane sprawy upadłościowe.
Przecież mogą być też przypadki, że to nie beztroska właścicieli czy brak prawidłowego menedżerowania spowodował załamanie finansowe (katastrofy, kataklizmy).
Obciążanie firm, zazwyczaj tych niebogatych, których właściciele zachowywali się przezornie i nie wyciągali zbyt dużo funduszy dla siebie, stawiając na stabilizację finansową, na konto tych, których właściciele stawiali na szybkie bogacenie się, jest po prostu nieuczciwe.
Ustawodawcy też mogą być nieuczciwi, proszę Państwa. Kłopot z głowy, a przecież to nie z ich kieszeni gasi się pożar. Ktoś w końcu musi być "jeleniem". I tak świat dzieli się na spryciarzy i "jeleni", z pełną świadomością rządzących. Anna odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-14 14:09 77.237.16.*] gwarancja z zasady nie pokrywa 100 %, tę właściwość mają jedynie ubezpieczenia na rzecz klienta , od których odeszły firmy ubezpieczające. Niestety pomysł powołania fundusz Ubezpieczyciele mogliby stworzyć dodatkowe - a nie podstawowe jak sugeruje p.Kalitowska z ERV zabezpieczenie, na wzór istniejących w innych krajach. Ale to duże dla nich ryzyko i koszty. Więc łatwiej jest postulować fundusz. Jego powstania spowoduje pełną bezkarność wśród oszustów, którzy wiedząc,że przy ogłoszeniu upadłości nie poniosą żadnego obciążenia, a klienci nie będą narzekać bo dostaną pieniądze z zabezpieczenia biura. Jak ich zabraknie to dołoży fundusz. Tylko naiwni mogą myśleć, że tak naprawdę nie zapłąci za to Klient, który tak jak w przypadku Amber Goldu będzie szukał imprezy o 5,10,.....zł tańszej, a jak pięknie rozkwitna portale grupowe oferujące imprezy za 50 %. TYlko co się stanie z uczciwe pracującymi biurami. Każdy będzie traktowany jak potencjalny oszust. I trudno się będzie temu dziwić. Ale tu już nie będzie urzędników, którzy chcą stworzyć tę patologię w turystyce. To na kark będą musieli wziąć uczciwi ludzie M.M odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-15 14:14 89.73.11.*] Przed uczciwie działającymi biurami podróży, a przy obecnym systemie podatkowym nie mają one szans na to, by być bogate, stoi nie tylko niebezpieczeństwo dodatkowych obciążeń na rzecz biur spryciarskich. Jest jeszcze wielu organizatorów turystyki z szarej strefy. Ci są w stanie wzbogacić się, bo podatków ani żadnych ubezpieczeń nie płacą. Rozwiązanie jest jedno, zamawiający powinni domagać się od organizatora dokumentów, że prowadzi legalną działalność albo sami to sprawdzić. Nie jest trudno. Ale w świadomości Polaków słowo "tanio" wypiera słowo "solidnie". Zamawiający turyści, którzy wolą zapłacić mniej "bezpodatkowemu" organizatorowi, niech potem nie narzekają, że coś nie wyszło lub wyszło, ale w konsekwencji znacznie drożej. Znam przypadek, gdy grupa turystów z przedsiębiorstwa X poszukała taniego organizatora na wyjazd do Włoch - nawet zdawali sobie sprawę z tego, że działa nielegalnie. Było tanio. Ale okazało się, że mają program, noclegi i transport, ale nie mają zapewnionego pilota i nie został on wliczony w koszty. Nie mają też wliczonych w koszty opłat drogowych, wjazdów do miast i parkingów oraz ubezpieczenia NNW i KL. Kiedy to wszystko zliczyli, okazało się, że wyjazd wcale nie był taki tani. W dodatku obcy sobie ludzie spali w łóżkach małżeńskich, bo pseudoorganizator nie sprawdził warunków noclegowych danego hotelu. Ale pretensji nie mogli zgłaszać do nikogo - sami chcieli. Zamiast mieć słoneczną przygodę życia, mieli ponurą. na własne życzenie. Wysokie podatki i kryzys jest spowodowany nie tyle warunkami obiektywnymi, ale nieuczciwością polskich obywateli, którzy prywatę stawiają nad dobro państwa, nieuczciwość nad rzetelność. W dodatku wielu z nich czuje się patriotami. Teraz patriotyzmem jest nie ginąć na barykadzie, tylko płacić podatki. Anna odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-15 14:18 89.73.11.*] Dodam jeszcze, że gdyby podatki płacili wszyscy i byłyby dobrze zagospodarowane, przy mniejszych podatkach żyłoby się nam znacznie lepiej i bezpieczniej. Anna odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-15 14:18 89.73.11.*] odpowiedz »
Kolejna debata na Forum Organizatorów Turystyki [2012-09-15 14:19 89.73.11.*] odpowiedz »
|