PIT: List do Premiera Tuska
Data wysłania: 2012-08-06 14:37 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Niefortunna wypowiedź Premiera Donalda Tuska, odnosząca się do branży turystycznej, wywołała oburzenie w środowisku. Podczas konferencji prasowej 27 lipca skomentował on sytuację w branży turystycznej, odnosząc się do bankructw niektórych działających w niej podmiotów. Powiedział wtedy m.in.:
"Powiem brutalnie: ja się dużo bardziej przejmuję losem turystów niż biur turystycznych. Biura turystyczne same w sobie to nie jest branża, od losu której zależy polska gospodarka czy losy polskiego podatnika."
Polska Izba Turystyki, w imieniu tysięcy przedsiębiorców działających w branży oraz osób w niej zatrudnionych, wysłała do Premiera list, wyrażający protest wobec deprecjonowania wkładu turystyki i biur podróży w rozwój polskiej gospodarki. Wyjaśniając szefowi Rządu RP wiodącą rolę tego sektora oraz jego dynamiczny rozwój, PIT pragnie podkreślić korzyści dla budżetu Państwa płynące dzięki działalności przedsiębiorstw turystycznych, a także rolę w tworzeniu miejsc pracy.
Polska Izba Turystyki uważa, że Premier RP powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak znaczącą rolę w polskiej gospodarce odgrywają biura turystyczne, a także zwrócić szczególną uwagę na gałąź gospodarki, która w dobie kryzysu może zająć jedno z czołowych miejsc w polskim PKB. Bezpieczeństwo turystów leży na sercu nie tylko szefowi Rządu. Jest ono przedmiotem starań wszystkich rzetelnych firm turystycznych oraz ich pracowników, w tym członków Polskiej Izby Turystyki. Podobnie jak Premierowi zależy im na stworzeniu dobrego systemu kontroli touroperatorów oraz zabezpieczenia pieniędzy wpłacanych przez klientów. Treść pisma zamieszczamy poniżej.
"Szanowny Panie Premierze,
Zwracam się do Pana w związku z Pańską wypowiedzią z dnia 27 lipca br. Podczas konferencji prasowej skomentował Pan wtedy sytuację w branży turystycznej, odnosząc się do bankructw niektórych działających w niej podmiotów. Padła wtedy z Pana ust następująca wypowiedź:
"Powiem brutalnie: ja się dużo bardziej przejmuję losem turystów niż biur turystycznych. Biura turystyczne same w sobie to nie jest branża, od losu której zależy polska gospodarka czy losy polskiego podatnika. Natomiast kłopoty w tej branży dotykają tysięcy zupełnie niewinnych ludzi i dlatego nasze prace będą nakierowane na to, aby chronić możliwie skutecznie interesy turystów".
Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem wśród przedsiębiorców turystycznych, w środowisku organizatorów turystyki, a także agentów turystycznych, pilotów wycieczek, przewodników i wszystkich osób zatrudnionych w branży. W imieniu Członków Polskiej Izby Turystyki, ale też - jak myślę - całego środowiska, pragnę stanowczo zaprotestować przeciwko niczym nie uzasadnionemu pomniejszaniu znaczenia tego sektora dla gospodarki naszego Kraju. Skoro uszło Pana uwadze, że turystyka jest jednym z kluczowych motorów światowego wzrostu gospodarczego (w czym znaczny udział mają przedsiębiorstwa turystyczne), pozwolę sobie uczynić to w niniejszym liście.
Turystyka jest w skali globalnej sektorem priorytetowym ze względu na korzyści dla gospodarki. Szacuje się, że generuje aż 9% światowego PKB i tworzy bezpośrednio 255 milionów miejsc pracy. Jedna na 12 osób zatrudniona jest w turystyce. Według UNWTO (United Nations World Tourism Organisation), turystą na świecie jest już 1 na 7 mieszkańców kuli ziemskiej. Prognozy mówią, że w 2022 r. turystyka wygeneruje 10% PKB i wytworzy aż 328 milionów miejsc pracy. Te dane plasują turystykę na trzecim miejscu wśród największych dziedzin gospodarki. Takie gałęzie, jak przemysł motoryzacyjny czy kopalnie dają odpowiednio po 8% PKB. Turystyka globalnie generuje 10 bilionów dolarów obrotu. W 2011 r. w celach turystycznych przemieściło się ponad 980 mln osób. Według szacunków WTO, do 2020 r. liczba podróżnych wyniesie 1,5 mld turystów. Najczęściej odwiedzana będzie Europa, zaś największy wzrost turystów odnotują państwa Europy Wschodniej (a więc Polska również). Europejska branża turystyczna wytwarza ponad 5% PKB Unii Europejskiej i wskaźnik ten stale rośnie.
W gospodarkach rozwiniętych, chociażby w Niemczech, lwia część turystyki odbywa się za pośrednictwem biur podróży. Szacuje się, że 50% podróżujących Niemców korzysta z usług organizatorów turystyki. A podróżuje, według badań instytutu FUR (Forschungsgemeinschaft Urlaub und Reisen), 75% społeczeństwa. Oczywiście, Niemcy to największy w Europie rynek turystyczny, w 2010 r. wydatki na realizowane przez obywateli tego kraju podróże przekroczyły 54 mld euro. Nie można porównać go z Polską, gdzie rynek usług turystycznych jest młody i dopiero się kształtuje. Przykład Niemiec pokazuje jednak, że społeczeństwa rozwinięte podróżują w sposób zorganizowany, korzystając z usług profesjonalistów. Rozumiemy, że ambicją Rządu RP jest doganianie największych europejskich potęg gospodarczych w każdym aspekcie. Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa oraz profesjonalizacją usług turystycznych rosnąć będzie również wartość tego sektora. Polska Izba Turystyki uważa zatem, że należy wspierać przedsiębiorców turystycznych jako przedstawicieli rokującej na przyszłość i wyjątkowo dynamicznej dziedziny gospodarki. Już w tej chwili turystyka w polskiej gospodarce zajmuje znaczącą pozycję, z roku na rok zwiększając swoje obroty.
W Polsce liczba podróży realizowana za pośrednictwem organizatorów turystyki jest znaczna. Według danych Instytutu Turystyki, w pierwszych ośmiu miesiącach 2011 r. Polacy odbyli łącznie 3,8 mln wyjazdów turystycznych za granicę, z czego 28% odbyło się częściowo lub całkowicie za pośrednictwem biura podróży. Z rankingu dwutygodnika branżowego "Wiadomości Turystyczne" wynika, że dziesięciu największych touroperatorów w 2011 r. obsłużyło łącznie 1 365 050 turystów. W ubiegłym roku łączne obroty dziesięciu największych biur podróży wyniosły 3,42 mld zł. Obroty wygenerowane przez pierwszą dwudziestkę sięgają 4,05 mld zł. Wartość całego rynku usług touroperatorskich szacuje się na 6 mld zł. Warto jednak nadmienić, że przedsiębiorcy turystyczni, jak wszyscy inni, pracują w warunkach kryzysu gospodarczego. Problemy finansowe biur podróży nie powinny dziwić tym bardziej, że biznes ten jest wyjątkowo nisko rentowny i podatny na wiele czynników zewnętrznych (m.in. wahania kursów walut, wzrost cen paliwa, niepokoje polityczne i społeczne w krajach będących popularnymi kierunkami turystycznymi).
Wspomnieć należy również o społecznych i pozagospodarczych aspektach związanych z turystyką. Jako sektor obejmujący prawie 1,8 mln przedsiębiorstw, z których większość to MŚP, zatrudniający około 5,2% całkowitych zasobów ludzkich na rynku pracy (czyli około 9,7 mln miejsc pracy, z których wiele zajmują ludzie młodzi), turystyka stanowi trzeci pod względem znaczenia obszar działalności społeczno-gospodarczej w UE, ustępując miejsca jedynie sektorowi handlu i dystrybucji oraz budownictwu. Jeśli wziąć pod uwagę również powiązane z nią sektory, łącznie wytwarzają one około 12 % wszystkich miejsc pracy. Także w polskich przedsiębiorstwach turystycznych znajdują zatrudnienie setki tysięcy osób, w znacznej części - młodych. Instytut Turystyki podaje, że w polskim sektorze turystycznym (biura podróży, baza noclegowa, gastronomia) pracuje około 300 tys. osób. Z perspektywy ostatniego dziesięciolecia wzrost zatrudnienia w sektorze turystyki był niemal zawsze wyższy od tego w pozostałych sektorach gospodarki. Utworzenie jednego miejsca pracy w turystyce jest jedną z najtańszych form aktywizacji zawodowej. Jako Premier RP powinien Pan rozumieć i doceniać bezsporny udział biur podróży w polskim rynku pracy. Turystyka jest to również dziedzina niezwykle ważna społecznie. Tworzone przez przedsiębiorców produkty umożliwiają Polakom to, czego sami często dokonać by nie mogli: podróże egzotyczne, realizację marzeń, aktywny wypoczynek. Współczesna turystyka nie tylko zaspokaja potrzebę regeneracji po ciężkiej pracy, ale staje się jednym z głównych elementów współczesnego życia. Nawet w czasach kryzysu, Polacy nie rezygnują z wakacji, co świadczy o tym, jak ważnym elementem standardu życiowego jest dla nich wyjazd turystyczny. Oferta biur jest coraz szersza i bardziej profesjonalna, a przy tym tańsza i lepiej dostępna niż wypoczynek organizowany na własną rękę. Korzystanie z usług biur podróży oznacza zatem oszczędność czasu i pieniędzy. Warto również podkreślić, że polski klient biura podróży udający się za granicę ma zapewnioną pełną opiekę na najwyższym poziomie, której często nie doświadczy podróżując samodzielnie.
Biura podróży to nie tylko organizatorzy zagranicznej turystyki wyjazdowej, o których ostatnio głośno w mediach, ale również organizatorzy turystyki krajowej, młodzieżowej, biznesowej, pielgrzymkowej oraz tysiące agentów (sprzedawców ofert). Nie można nie doceniać znacznej roli organizatorów turystyki przyjazdowej. Mówiąc o biurach turystycznych zwrócił się Pan również i do nich. Ogromny wkład turystyki przyjazdowej w budżet Państwa Polskiego jest bezsporny. W ostatnich 5 latach wpływy do budżetu Państwa z tego tytułu wyniosły około 25-28 mld dolarów. Jak podaje Instytut Turystyki, w 2011 r. w Polsce zanotowano 13,1 mln przyjazdów turystów zagranicznych. 23% z nich wykupiło pakiet lub część usług turystycznych za pośrednictwem biur podróży. Według skorygowanych prognoz Instytutu Turystyki, ogólna liczba przyjazdów turystów powinna wzrosnąć do poziomu 13,5 mln w 2012 i 2013 r. oraz 14,3 mln w 2015 r. W latach 2006-2011 z dziewięciu krajów stanowiących nasze największe rynki przyjazdowe w Polsce zagościło 42 mln turystów. W 2010 r. wydatki cudzoziemców w Polsce wyniosły 28,4 mld zł i były o 2,1% większe niż w 2009 r. W 2010 r. udział gospodarki turystycznej w tworzeniu PKB wyniósł 5,4%, czyli więcej niż hutnictwo i górnictwo razem wzięte. Ponadto, dzieje się tak przy minimalnych nakładach ze strony budżetu Państwa. Wydatki na promocję w innych, porównywalnych wielkością i potencjałem gospodarczym krajach europejskich wynoszą od 50 do 100 mln euro. Tymczasem budżet Polskiej Organizacji Turystycznej powołanej do promocji Polski za granicą od kilku lat wynosi niecałe 40 mln zł (ok. 10 mln euro) rocznie. Nie jest to wiele w porównaniu z korzyściami, jakie płyną z faktu, że Polskę coraz chętniej odwiedzają cudzoziemcy, przyjeżdżając w celach turystycznych. A przyjeżdżają nie tylko dzięki prowadzonej przez Rząd promocji. Na niewiele by się ona zdała, gdyby zabrakło konkretnego, skierowanego do cudzoziemców produktu, tworzonego nakładem pracy polskich przedsiębiorców turystyki przyjazdowej, działających bardzo często w niesprzyjających determinantach prawnych, nie znajdując wsparcia ani uznania ze strony Rządu. Nie zapominajmy również, że przedsiębiorcy ci mają nie mniejszy udział
w promocji Polski za granicą niż instytucje Państwa. Podmioty działające w tej dziedzinie są przy tym bardzo zróżnicowane, a ich oferta coraz bogatsza. Reprezentują nas chociażby na targach zagranicznych, tworząc pozytywny i przyjazny wizerunek naszego kraju.
W związku z powyższym zwracam się do Pana z prośbą aby w prezentowanej przez Premiera ocenie branży turystycznej uwzględniona została, zaprezentowana wyżej, rzeczywista rola biur turystycznych w polskiej gospodarce, a także zwrócenie szczególnej uwagi na gałąź gospodarki, która w dobie kryzysu może zająć jedno z czołowych miejsc w polskim PKB.
Polska Izba Turystyki wyraża zadowolenie, iż Ministerstwo Sportu i Turystyki pracuje nad rozwiązaniem, które Izba proponowała już w 2009 r. Gdyby koncepcja utworzenia turystycznego funduszu gwarancyjnego zyskała wtedy poparcie Rządu i Parlamentarzystów, mielibyśmy dziś wzmocniony system zabezpieczenia klientów na wypadek niewypłacalności touroperatora. Polska Izba Turystyki proponowała nowy system zabezpieczeń właśnie z uwagi na bezpieczeństwo turystów. Leży on również w interesie wszystkich rzetelnych firm turystycznych, w tym członków Polskiej Izby Turystyki. Zależy nam na stworzeniu dobrego systemu kontroli touroperatorów oraz zabezpieczenia pieniędzy wpłacanych przez klientów. Istotne jest dla nas również, aby nowe zabezpieczenia nie zmuszały polskich przedsiębiorców do likwidacji działalności. Wydarzenia ostatnich lat: kryzys finansowy, zjawiska atmosferyczne (wybuch wulkanu na Islandii), wydarzenia w krajach arabskich spowodowały, że sytuacja w branży turystycznej jest trudna.
Dlatego też oczekujemy ze strony Rządu wsparcia dla działalności biur podróży. W ogromnej mierze zależy ono od tego, jak Prezes Rady Ministrów ocenia znaczenie gospodarcze i społeczne branży turystycznej. Wsparcie biur podróży będzie stanowiło zarazem pomoc dla turystów, bowiem interesy biur podróży i turystów są w oczywisty sposób z sobą zespolone.
Z poważaniem,
Paweł Niewiadomski
Prezes Polskiej Izby Turystyki".
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 14:37 83.6.19.*] Ma przeprosić wszystkich pracujących w turystyce...Oszołom!!! odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 14:53 82.177.46.*] Macie wszyscy Ci, którzy wybierali TUSKA i jego partyjkę : deregulacja, marginalizacja branży turystycznej. Żadnego oparcia, żadnego wsparcia, zapewne następne zniesienia wszelkich zapor dla zagranicznych przedsiębiorców. Zapewne dopuszczenie do pracy w turystyce każdego, kto ma to ochotę, albo pomysł na omanienie klienta. Obiecana "zielona wyspa" wg. Tuska bez branży turystycznej.Żałosne posunięcia polskiego Rządu.Nieudacznicy. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 14:39 178.42.18.*] Bardzo dobry list prezesa PIT Pawła Niewiadomskiego i właściwa reakcja na wystąpienie Premiera. To, że kilka biur ogłosiło upadłość to nie znaczy żeby branżę turystyczną oceniać tak jak to zrobił Premier 27/07/12. Parę biur nieuczciwych bądź takich którym się "noga podwinęła" bo po prostu się przeliczyli to nie jest fakt, który upoważnia kogokolwiek do lekceważenia branży turystycznej. Branżę bowiem trzeba wspierać a nie ją deprecjonować bo kryzys dopada przede wszystkim turystykę. Średnia klasa zanika a to są potencjalni klienci biur podróży. Maria, właściciel biura podróży w Warszawie. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 15:07 193.85.22.*] jak się tak dla niego branża turystyczna nie liczy to ciekawe jaką miałby minę jakby mu nagle wszystkie biura nie zapłaciły podatku. a może skoro wpływy są tak małe to całkiem zwolnijmy branżę turystyczną z podatków, nie będzie to miało znaczenia dla gospodarki kraju. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 15:43 79.186.147.*] Pan Niewiadomski bardzo zręcznie posługuje się danymi statystycznymi. Podając światowe i europejskie dane trzeba brać pod uwagę że bardzo daleko nam do średniej. W jednym worku są takie potęgi turystyczne jak Grecja, Włochy, Hiszpania,... ale daleko nam do Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii. Izba turystyki przez cały czas nie wypracowała sensownego systemu weryfikacji i informacji i śmieszne jest powtarzanie w mediach władz PIT że powinno się sprawdzać czy biuro ma ich rekomendację. skoro niejednokrotnie rekomendacje te wisiały jeszcze po upadku biur. Wprowadzenie funduszu gwarancyjnego jako dodatkowa forma zabezpieczenia spowoduje dodatkowe obciążenie i większe trudności z wejściem na rynek nowych podmiotów. Przepisy jakie są należy przestrzegać. Izba Turystyki dla dobra swoich członków i swojej branży powinna wpływać na stałą weryfikację wysokości ubezpieczenia w zależności od wysokości zawartych umów, powinna szukać modelu kontroli aby była szybka i rzetelna informacja. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-08 15:16 91.213.88.*] Szkoda, ze właśnie jakoś mało tych statystyk naszego kraju. Cóż tu porównywać światowy udział do udziału Europy czy polskiego... odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 16:05 79.186.147.*] Tak to jest, podniósł się krzyk "Naszych Biją ! "
Każdy klient czyta w umowie to co mu wygodne, ale my z drugiej strony biurka widzę nie lepsi jesteśmy. "Powiem brutalnie: ja się dużo bardziej przejmuję losem turystów niż biur turystycznych. " Tu ja przeczytałem że dużo bardziej, ale nie przeczytałem, że nie interesuje go branża turystyczna.
Produkt narodowy Polski to ponad 2 bln zł więc widzimy, że nasze 5 mld nie jest aż tak znaczące w PKB odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 17:06 178.73.50.*] Błędy są w tym liście. Jeśli przecinek po "Szanowny Panie Premierze", to "zwracam się" powinno mieć małą literę na początku. "Podczas konferencji prasowej skomentował Pan wtedy sytuację w branży turystycznej, odnosząc się do bankructw niektórych działających w niej podmiotów". Po co to "wtedy" niepotrzebny wkręt, błąd stylistyczny. Dalej nie chciało mi się czytać. Jeśli w PIT pracuje ktoś znający polski, to może warto, żeby spojrzał na ten list przed wysłaniem i poprawił błędy. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 19:47 83.24.92.*] Oj, jakiż to nam się purysta językowy trafił. Szkoda, że z logiką na bakier. "Wtedy" nie odnosi się do konferencji prasowej tylko do jej terminu podanego w poprzednim zdaniu. Warto czytać ze zrozumieniem, choć wymaga to wysiłku, a niektórym sprawia ogromne trudności. A jeśli już jesteśmy takimi purystami, to bądźmy nimi do końca: "zwracam się" nie może "mieć" małej litery, nawet na początku (podobnie zresztą jak każdy inny wyraz). Można napisać, a jeszcze lepiej - zapisać je małą literą. Dalszej części wpisu nie chciało mi się czytać. "Źdźbło w oku brata swego widzisz, a..." odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 14:03 31.178.126.*] Broń autorze swoich mętnych wywodów, broń swoich błędów i przekonuj, że dobrze wykonałeś pracę. Wyraz może mieć małą literę na początku i może zaczynać się dużą literą. Jak wysyła się oficjalny list to warto zadać sobie trochę trudu i sprawdzić, kiedy jaka litera jest odpowiednia. Okazuje się, że wywód jest równie mętny, jak zapis. Do której części zdania odnosi się "wtedy" wie tylko autor tekstu. A tak przy okazji, to szkoda, że list nie zawiera informacji, czego KONKRETNIE branża oczekuje. Termin "wsparcie" dotyczy wszystkiego i niczego. Szkoda czasu na czytanie tekstu o niczym. Jakich zmian w prawie się domagacie, w ustawach, rozporządzeniach, regulacjach. Czy może oczekujecie, że premier po plecach Was poklepie i będzie trzymał kciuki. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 17:43 79.189.97.*] Nie jestem na szczęście autorem. A i bronić nie będę, bo Pan nadaje określeniu "mętny wywód" nowego, lepszego znaczenia... odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-06 23:55 82.115.93.*] Dla Pana Premiera mało co się opłaca odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 10:38 178.43.48.*] własnie tych dwóch - wara od turystyki, tej uczciwej. Tusk to pacan, co nie ma pojecia o gospodarce i jej sektorach. Dobrze piszecie w postach jaki jest wpływ turystyki na poziom gospodarki - nie bede sie powtarzać. Ale wypadałoby, żeby 'rudy' jak sie wypowiada cos na ten temat sie dowiedział i zapytał tych co wiedzą. A ten drugi - prezes "najważniejszej izby świata" - potrzebnej jak..... Koniecznie chcecie utworzenia tego funduszu, żeby znowu ci mali uczciwi, złożyli pieniądze na funduszu, którym chcecie z PIT-u zarządzać - kolejne pieniądze do ukradzenia przez tych 'dużych" i działaczy branżowych. Bo jak kolejny "duży" zwinie kasę to znowy my - małe biura za to zapłacimy. Dokąd to tak będzie ????? Krystyna odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-14 19:34 89.73.11.*] Krystyna ma rację. DUZI - ZANIM UPADNĄ - ZDĄŻĄ SIĘ NACHAPAĆ, A MALI ZA TO ZAPŁACĄ. Te czasy są cudowne dla cwanych szybkich dorobkiewiczów, a podłe dla rzetelnych i skromnych. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 14:54 79.184.82.*] Ciekawe kto będzie pamiętał o tym przy następnych wyborach? Pewnie znowu za perę ładnych słówek i nieprawdziwych przyrzeczeń tabuny biednych baranów poprze PO - Partię Orędowników najbogatszych, partię pogromców malućkich. odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 16:08 80.53.222.*] Widać ,że jest przepychanka na listy do premiera,na bzdurne propozycje,podwalaniu sie do członków to tej to drugiej izby itd. itd. a nic w tym rzeczowości i konkretów odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 17:40 46.134.205.*] odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 17:42 46.134.205.*] Proponuje podatek 0 % na usługi turystyczne skoro cyt :" Biura turystyczne same w sobie to nie jest branża, od losu której zależy polska gospodarka czy losy polskiego podatnika." odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 21:37 89.171.250.*] Bardzo dobry list Prezesa Niewiadomskiego! Tusk ma oficjalnie przeprosić całą branżę i ma podać konkretne przykłady pomocy rządowej dla branży turystycznej. TUSK! czy znasz powiedzenie? "leżącego się nie kopie!" odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-07 23:23 31.178.126.*] Skoro branża nie wie czego chce, to skąd ma to wiedzieć Tusk. PIT i inne branżowe organizacje są właśnie po to, by proponować rozwiązania i lobbować za ich przyjęciem. A zamiast tego wysyłają listy z prośbą o bliżej nieokreślone wsparcie. Ten list jest beznadziejny. Do roboty Panowie! Opracujcie rozwiązania, które pomogą uzdrowić rynek, skonsultujcie je ze swoimi członkami i wtedy piszcie do Tuska. Do roboty! odpowiedz »
PIT: Szanowny Panie Premierze [2012-08-08 22:32 178.118.145.*] Tusk matole Twój rząd obalą kibole tfu pracownicy branży turystycznej :) odpowiedz »
|