Sprawa Sky Club do prokuratury
Data wysłania: 2012-07-05 17:42 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Padają już pierwsze oskarżenia w kierunku członków zarządu upadłego biura podróży Sky Club. Chodzi o celowe oszukiwanie klientów, którzy jeszcze w dniu 3 lipca wpłacali pieniądze na konto firmy za zakupione wycieczki, po to by kilka minut po godzinie 18 obejrzeć na stronie internetowej touroperatora komunikat o upadłości Spółki.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez pracowników biura podróży Sky Club złożył poseł SLD Dariusz Joński. Według niego - "osoby reprezentujące Biuro Podróży SKY CLUB Sp. z o.o. działały celowo, postanawiając do ostatniej chwili - kosztem swoich klientów - zgromadzić jak największą ilość środków finansowych". Podobnego zdania jest marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik. Jego zdaniem najważniejsze osoby w Firmie wiedziały, że spółka pada.
Sky Club odpowie m.in. za niekorzystne rozporządzanie mieniem wielu osób. Przedstawiciele biura znając sytuację finansową swojej firmy przyjmowali od klientów świadczenia pieniężne. Turyści łącznie zasilili konto touroperatora na bagatela 30 mln złotych, gwarancja ubezpieczeniowa wynosi 25 mln złotych. Media już teraz podają, że nie ma szans na szybkie odzyskanie utraconych pieniędzy.
Według nieoficjalnych doniesień touroperator miał problemy z płynnością finansową od dłuższego czasu. Znane są przypadki nieksięgowania wpłat klientów za wycieczki w terminie.
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-05 17:42 178.182.144.*] Do wiekszosci "znafcuf" turystyki upadlosciowej: - rozpoczynanie postepowan prokuratorskich opisanych wyzej jest standardowa procedura urzedu marszalkowskiego w wypadku takich upadlosci biur podrozy. Tak samo bylo w przypadku selectours, orbisu, kopernika i innych. Zatem zwolennicy teorii spiskowych i innych naiwnych tez powinni posiedziec cicho i czekac na wyniki. odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-05 20:13 83.10.93.*] Pan marszałek się skompromitował udostępniając swój urząd przedstawicielom Sky Clubu, oraz siedząc przy jednym stole na wspólnej konferencji prasowej.... odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-06 10:44 83.27.117.*] Ale przecież o trudnościach finansowych wiadomo było w branży nie od dziś nie od wczoraj. Mówi się o wielu innych biurach i co czekamy dalej, które ze sławetnej dziesiątki będzie następne. My mali touroperatorzy i agenci ciągle będziemy dostawać za swoją rzetelność i uczciwość po du.....ie. A może wprowadzić że każda impreza ma być ubezpieczona przez touroperatora od ewentualnych "zawirowań". Po co gwarancja jak i tak nie ma pieniędzy a my mali składamy się i też na nie bo dzieki temu firmy ubezpieczeniowe mają z czego wypłacać. SPRAWA PROSTA I DO WDROŻENIA OD ZARAZ. klient płaci od rezygnacji to i touroperator niech też ma takie ubezpieczenie i każdy będzie miał to w ręku. odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-07 00:33 197.121.148.*] zgadzam sie mali i rzetelni nie maja szans. ale to klient zada oferty za 1000 zl, kupuje na Grouponie itp. Moze kiedys sie to zmieni, a ludzie zauwaza ze nie kazde biuro to zlodziej i sa takie, ktore robia to co robia z pasja i chca aby ich klienci byli zadowoleni. Ciekawe czy sami Klienci dadza im szanse odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-08 10:01 164.126.21.*] Gwarancję są bo lobby ubezpieczeniowe jest silniejsze od turystycznego. Przecież sam wiesz że jest to w większości czysta forsa wpadająca firmą "ubezpieczającym" co roczku. Co się dzieje z gwaracją jak firma turystyczna nie ma wtopy???. Przechodzi na rok następny??. Nie w następnym roczku płacisz znowu. A może statystyka, ile firm płaci i jakie kwoty a ile upada i są wypłacane i czy są w ogóle uruchamiane na odszkodowania dla klientów???? odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-06 14:12 80.52.226.*] To może kiedyś i Kwaśniewskiemu i Kulczykowi dobiorą się do.... odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-06 14:20 83.15.156.*] za kratki oszustów ! odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-07 00:21 91.94.183.*] a J. Panek siedzi i zawija w papierki:) odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-07 00:27 91.94.183.*] Panek ma brudne łapki:) odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-09 13:44 217.17.36.*] o tym, że spółka pada wiedzieli od samego początku przejmując zadłużenie triady-zbyt duże jak na barki sky club - to było celowe zagranie, mieli w końcu zgodnie z prawem wykupione wszystkie polisy więc prawnie mało konsekwencji.... odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-13 11:29 91.194.107.*] Stanowisko OSAT w sprawie usługi Charge-back http://www.osat.pl/dzialania.php?show=13 odpowiedz »
Sky Club - wpłynęło już 300 pozwów o odszkodowanie [2012-07-26 10:19 91.194.107.*] Szanowni Państwo,
W związku z pojawiającym się w niektórych mediach oraz w internecie nieprawdziwymi, oszczerczymi informacjami oraz insynuacjami godzącymi w moją osobę, chciałbym przedstawić Państwu najważniejsze fakty dotyczące mojej działalności i obecności w spółce Sky Club.
Jak zapewne Państwo wiedzą, byłem pomysłodawcą i pierwszym prezesem Sky Club. Funkcję tę pełniłem do końca 2008 r., kiedy to prezesem Sky Club został Maciej Truskolaski - jeden z trzech akcjonariuszy Triady S.A.. Historia tych zmian widoczna jest w KRS. Jednocześnie zgodziłem się sprzedać swoje udziały w Sky Club na prośbę większościowego udziałowca, czyli Triady S.A., która w owym czasie planowała wejście na giełdę i w związku z tym chciała mieć 100 proc. udziałów w Sky Club. Na podstawie umowy podpisanej w 2008 r., która miała zapadalność w 2011 r., zawarłem porozumienie dotyczące sprzedaży udziałów. Pragnę podkreślić, że od 31 grudnia 2008 r. (kiedy to zrezygnowałem z funkcji w zarządzie) nie miałem żadnego wpływu na decyzje strategiczne i finansowe podejmowane przez spółkę.
Od stycznia 2009 r. współpracowałem ze Sky Club na podstawie kontraktu menadżerskiego. Moim zadaniem było przygotowanie jak najlepszego produktu poprzez negocjowanie kontraktów z hotelami i egzekwowanie ich warunków. Wszystkie kontrakty z hotelami akceptowane i podpisywane były każdorazowo przez zarząd spółki. Były to kontrakty tzw. gwarancyjne podpisywane na bardzo korzystnych warunkach cenowych. Dzięki temu Sky Club od początku swojej działalności co roku był spółką rentowną. Zarówno w czasie kiedy pełniłem funkcje członka zarządu (2007-2008), jak i później od stycznia 2009r., po objęciu przez ze mnie roli menadżera ds. produktu, Sky Club był doskonale prosperującym przedsiębiorstwem i stał się liderem wyjazdów all inclusive w Polsce. Jeszcze w 2011 r. spółka wypracowała po pierwszych 9 miesiącach (czyli w sezonie letnim 2011) ponad 6 mln zł zysku.
W mojej opinii późniejsze problemy Sky Club były wynikiem kłopotów finansowych Triady S.A., jakie miała ona od połowy 2011 r., a do której należała spółka Sky Club. Finalnie kłopoty Sky Club pogłębiły się, w momencie kiedy spółka przejęła markę Triada we wrześniu 2011 r., a wraz z nią niestety problemy związane z jej długami, zobowiązaniami względem Klientów, hoteli, linii lotniczych itd. Jak Państwo wiecie, Triada S.A. ogłosiła upadłość w marcu tego roku, a Sky Club został z problemami po tzw. "starej Triadzie". W opanowaniu sytuacji nie pomógł niestety ani poważny inwestor finansowy, ani zarząd reprezentujący nowych właścicieli firmy, tym bardziej że osoby w nim zasiadające nie miały doświadczenia w branży turystycznej.
Moje rozstanie ze Sky Club w maju tego roku (o czym poinformował Państwa mailem nowy zarząd firmy, wyrażając podziękowanie względem mojej osoby) nie było, jak jest to przedstawiane w mediach, niespodziewane czy nagłe. Na kilka miesięcy przed moim odejściem, zaczęły docierać do mnie sygnały o niepokojących i niezrozumiałych dla mnie działaniach i decyzjach nowych władz spółki, z którymi nigdy się nie zgadzałem i nie chciałem być z nimi utożsamiany. Od października 2011 r. próbowałem również wyegzekwować od spółki należne mi kwoty za udziały w Sky Club oraz zobowiązania finansowe wynikające z kontraktu menadżerskiego.
Kierując się dobrem Sky Club, proponowałem różnego rodzaju rozwiązania łącznie z gotowością umorzenia części długu i rozłożenia reszty na raty. W tym czasie wielokrotnie wysyłałem oficjalne pisma do władz spółki ostrzegające, że jeśli wciąż będę ignorowany, niezbędne będzie podjęcie kroków prawnych. Niestety przez ponad 7 miesięcy zarząd nie podjął ze mną dialogu, wobec czego zdecydowałem się złożyć wniosek do sądu o niewypłacalności Sky Club, o czym poinformowałem Zarząd firmy. Moje pismo do sądu dotarło dopiero 2 dni po złożeniu przez zarząd spółki Sky Club wniosku o upadłość. Niewytłumaczalne dla mnie jest zachowanie władz firmy, które złożyły wniosek o upadłość, tłumacząc to między innymi długiem w stosunku do mojej osoby. Zwracam jednak uwagę, że sam inwestor podkreślał ostatnio wielokrotnie, że spółce zabrakło ok. 30 mln złotych, aby kontynuować działalność i sam wycofał się z dalszego finansowania Sky Club.
Niestety zarząd, aby odwrócić uwagę od rzeczywistych przyczyn upadku spółki, postanowił wykorzystać moje zawiadomienie o zamiarze złożenia wniosku, jako rzekomą podstawę ogłoszenia upadłości o czym nieformalnie (ponieważ formalnie nie było takiej podstawy!) poinformował media oraz Agentów. Uczynił to w sytuacji kiedy dług wobec mnie wynosił tyle, ile kilkugodzinne wpływy na konto spółki wielkości Sky Club w sezonie letnim. Dlatego proszę o rozważne analizowane faktów, gdyż dług relatywnie tak małej wielkości w stosunku do wpływów, nie mógł przyczynić się do decyzji o upadłości.
Niestety mam wrażenie, że niektórzy celowo starają się odwrócić uwagę od rzeczywistych przyczyn upadku Sky Club, posługując się moja osobą. Mam nadzieję, że sprawa Sky Club - firmy, którą z zespołem wspaniałych ludzi przez tyle lat rozwijaliśmy przy Państwa pomocy - zostanie dokładnie wyjaśniona, a winni poniosą konsekwencje.
Bardzo mi przykro z powodu ostatnich wydarzeń, w których szkodę poniosło wiele uczciwych firm, Klientów, współpracujących od lat Agentów. Wśród poszkodowanych jestem również ja. Chciałbym jednocześnie serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy w ostatnim czasie przekazują mi słowa swojego poparcia i nie kierując się emocjami, rzeczowo analizują zaistniałą sytuację.
Z poważaniem
Jacek Panek odpowiedz »
|