PKP rozdaje nasze pieniędze!
Data wysłania: 2005-11-18 11:34 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: PKP ciągle straszą, że zlikwidują tysiące nierentownych połączeń. Związkowcy nieustannie grożą blokadą torów i totalnym paraliżem komunikacyjnym, bo sprzeciwiają się prywatyzacji firmy. Generalnie, firma zarabia tylko na szybkich pociągach pomiędzy największymi miastami, do których nie dopłaca rząd, ani samorządy lokalne - a bilety kosztują prawie 100 zł. Do wszystkich innych połączeń dopłaca albo państwo (czyli my), albo samorządy (czyli my).
Pomimo to zarząd PKP nie widzi nic złego w wydaniu 20 mln złotych na premie dla pracowników z okazji Dnia Kolejarza, który przypada na 25 listopada.
Za tą kwotę można by utrzymać rocznie pociągi na terenie całego województwa lubelskiego i części sąsiedniego Podlasia. Jednak PKP zamierza ją rozdać 123 000 pracowników - wszystkim, którzy pracują dla PKP co najmniej 10 lat (94,6% wszystkich pracowników!), niezależnie od pełnionej funkcji. Premie dostaną zarówno dyrektorzy, jak i sprzątaczki pracujące dla PKP. Dla zarządu nie istotne jest również, jak pracował pracownik - nagroda nie jest zależna od wyników pracy.
Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce bagatelizuje sprawę nagród mówiąc że To symboliczna nagroda dla najstarszych pracowników. Tłumaczy ją jako "wynik kompromisu pomiędzy pracodawcą a związkowcami". - W firmie od wielu lat nie było podwyżek, a średnia pensja wynosi zaledwie ok. 1,5 tys. zł. Zawsze można mówić, że firma jest restrukturyzowana i nie stać nas na taki wydatek. Zawsze możemy pracować jak ci w Biedronce. Pytanie tylko - dlaczego mielibyśmy tak tyrać?
Sprawę pozostawimy bez komentarza. Przestajemy jednak dziwić się samorządom lokalnym które nie chcą współfinansować PKP, broniąc swoje decyzje niepodważalnym faktem - pieniądze które przekazują PKP są źle wydawane.
PKP - pozostałość komuny [2005-11-18 11:34 999.999.999.*] juz dawno powinno się sprywatyzować takie państwowe molochy jak PKP, Poczta Polska. Niestety... widać dalej żyjemy w socjalizmie tyle że z koncesyjno-etatystyczną twarzą odpowiedz »
To się tak tylko wydaje [2005-11-24 15:14 999.999.999.*] Dla wielu ludzi PKP, to "komunistyczny moloch". Większość nie zdaje sobie sprawy, że PKP powstało gdy w Polsce komuniści nie byli w stanie decydować o tak ważnej sprawie jak koleje. W okresie międzywojennym służba (!) na kolei była zaszczytem i dobrze płatną pracą. To prawda, że po II wojnie zarówno firma jak i zawód zostały zdeprecjonowane, co nie znaczy, że stały się mniej potrzebne niż wcześniej. Sugerowanie prywatyzacji kolei świadczy głównie o nieznajomości tematu, bo jakby się rozejrzeć po świecie, to okaże się, iż twierdzenie "prywatne jest najlepsze" traci tu aktualność. Gdy British Railways zostały sprywatyzowane nastąpił wzrost cen usług przy jednoczesnym pogorszeniu ich jakości (zmniejszono m.in. wydatki na automatykę i bezpieczeństwo ruchu w ramach oszczędności). Wśród licznych krytyków PKP mało kto dopatrzy się przyczyn obecnego stanu firmy: moim zdaniem należy ich szukać w zarządzaniu firmą - od lat brakuje w zarządzie PKP osób, którym zależałoby na polepszeniu sytuacji całości. Tak jak gdzie indziej dobro firmy i jej klientów sprowadza się do dobra własnego (patrz: ujawnione już nieprawidłowości przy przetargach, itd). Koleje powinny pozostać w całości w rękach państwa, ale muszą być wreszcie porządnie zarządzane - sama prywatyzacja niczego na lepsze by nie zmieniła.
Jan Gutorski odpowiedz »
dlaczego mamy doplacać do molocha z PRL? [2005-11-18 15:09 999.999.999.*] to moloch powinien zarobić i zaplacic podatki do skarbu państwa.
odpowiedz »
moloch PKP [2005-11-24 16:55 999.999.999.*] Ani on z PRL ani moloch - w Najjaśniejszej Rzplitej nr 2 działających linii kolejowych było o wiele więcej, a ich stan nie był tak tragiczny jak teraz. Nie można żądać cudów nie dając na nie pieniędzy; wolny rynek sam w sobie też ich nie zapewni, zawsze pojawi się problem finansowania. A kolejne rzady nie wykonywały własnych ustaw - jeżeli zamiast uchwalonych 800 mln kolej dostawała z łaski 300, to czego się spodziewasz? Zgadzam się tylko z poglądem o kiepskim zarządzaniu tą firmą, ale to można stosunkowo łatwo zmienić - przecież jeśli Ci się przestaje podobać kolor ścian, to nie wysadzasz chyba całego domu w powietrze? odpowiedz »
Fajny jest komentarz kolejarza,że "zarobki są zaledwie 1,5 tys" .. [2005-11-18 15:15 999.999.999.*] nie wiem czy on się orientuje jakie są średnie zarobki w innych branżach, bo w handlu są znacznie niższe.
Tak to jest jak brak wolnego rynku !!! odpowiedz »
Fajny jest komentarz kolejarza,że "zarobki są zaledwie 1,5 tys" .. [2007-12-02 19:53 83.7.216.*] Pracuję po 12 godzin w turnusie, dojazd na turę zajmuje mi 5 godzin, pracy coraz więcej w ciągłym stresie.Czy zarobki są adekwatne do pracy? odpowiedz »
Dziennikarze niepisza całej prawdy!Dlaczego? [2005-12-30 06:11 999.999.999.*] Ja pracuje na PKP od 3 lat jako automatyk, ukończyłem technikm kolejowe teraz kończe studia i szczerze niejest tak ładnie jak Panstwo to opisuja. Moje zarobki to około 800zł(netto) odpowiedz »
transport [2007-05-20 02:18 84.40.171.*] jako maszynista na PKP zarabiam 1750 zł. na polskie po odciągnięciu podatku i burzy mnie , że Zażądy i dyrektorzy zarabiają na naszym garbie . Jest żeczzą ochydną i nie moralną że my związani bespośrednio z wykonywaniem pracy związanej z bezpieczeństwem ruchu kolejowego jesteśmy tak poniżani. NIe chodzi tylko o maszynistów , na kolei są zawody , gdzie wymaga się tak samo jak od maszynistów 1 kategori zdrowia a są to dyżurni ruchu , manewrowi , ustawiacze , rewidenci , pomocnicy maszynisty , spisywacze . Wszystkie ekipy żądzące doprowadziły do degradacji zawodów związanych z koleją, i uważam , że obraz naszej POSKIEJ KOLEI jes odzwierciedleniem i zaniedbaniem , gdzie nie zdarza się to w krajach nisko rozwiniętych . W pełni eufori i jako nien dowartościowany przez wszystkie ekipy(bo nie można zwalić winy na ostatnią) , proszę WAS NA GÓRZE zajmijcie się TRANSPORTEM!!!!! - odpowiedz »
płace [2007-12-30 11:54 217.144.211.*] To i tak jesteś szczęściarzem ja jako dyżurny ruchu zarabiam 1300 zł. na rękę, a moi naczelnicy tłumaczą, że jestem szczęściarzem bo mam pracę..... odpowiedz »
Ile można wytrzymać? [2007-12-02 19:42 83.7.216.*] Pracuję na kolei tylko 15 lat a moja pensja to troszkę ponad tyśiąc złotych.Czy pracowalibyscie za takie wynagrodzenie? odpowiedz »
Dzien Kolejarza [2009-07-06 16:48 78.8.163.*] Nik nam nie rozdaje cudzych pieniedzy, sa to nasze wypracowane srodki.Za te marne pesje to powini podruzni byc wdzieczni ze wogule ta kolej sie jakos toczy.bo ciekaw jestem komu z was chcialo sie przez dwanascie godzin pracy sterczec na dworzu w paskudna pogode ,za marne 1400zl jako ustawiacz (kierownik). odpowiedz »
NIE CHCIAŁ BYM PRACOWAĆ [2009-11-01 22:04 83.28.122.*] I każdy kolejarz jest w dupca jechany bo niby co byście chcieli po zawodówce albo technikum robić? W biurze siedzieć? Moim zdaniem nie powinniście zarabiać nawet 1ooo zł miesięcznie bo wasza firma przynosi straty a komu się nie podoba na PKP to proszę się zwolnić i szukać roboty choc wątpię że was ktoś przyjmie NIEROBY z PKP odpowiedz »
NIE CHCIAŁ BYM PRACOWAĆ [2010-03-05 13:57 81.190.210.*] Człowieku jesteś nieźle poryty.... ja mam średnie z matura (student) kolej istniała od dawna a w PRL-u nie ważna była szkoła tylko chęć do pracy... a co do nierobów to popatrz się na to co ty robisz, najlepiej jest pierdzieć w stołek i uważać ze to fatum że ci się nie powodzi... ja przyszedłem na kolej bo poszerzam horyzonty wiedzy, a ty jeśli jesteś monotematyczny to twój problem...i nie musisz się uzewnętrzniać...
a tak na marginesie to wal się na ryj... serdecznie nie pozdrawiam odpowiedz »
NIE CHCIAŁ BYM PRACOWAĆ [2010-03-18 23:00 83.168.108.*] to ty jesteś nierób odpowiedz »
NIE CHCIAŁ BYM PRACOWAĆ [2010-10-31 19:40 95.49.135.*] kolega widać skończył ogólniaka, bo nie zna realiów techników w których oprócz matury zdaje się jeszcze egzaminy zawodowe odpowiedz »
NIE CHCIAŁ BYM PRACOWAĆ [2011-08-21 10:24 195.117.61.*] piszesz jak ciota odpowiedz »
Niewiedza [2010-11-26 19:09 195.88.28.*] Ludkowie mili , kolej teraz to nazwa przebrzmiała. Kto nie jest w temacie to próżno mu tłumaczyć co i jak. Na kolei jest teraz ponad 60 -tak,tak ponad 60 przewoźników. Straty na pewno przynoszą PR(regionalne). W Białymstoku była niedawno katastrofa kolejowa ,ale kto wie jaki przewoźnik ją spowodował? Dla laika kolej to kolej odpowiedz »
|