Hoteli przybyło, ubędzie klientów
Data wysłania: 2012-06-15 11:37 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Najbliższy rok dla branży hotelarskiej ma być jednym z najlepszych w historii, kolejne lata jednak stoją pod znakiem zapytania. Analiza doświadczeń państw, które przeżyły organizację wielkiej imprezy sportowej nie wróży zbytniej pomyślności.
Jak wynika z danych GUS w 2011 w polskiej bazie hotelowej obecnych było 7 tys. obiektów. W ciągu pięciu lat na rynku przybyło 500 obiektów, głównie sieciowych oraz tych o podwyższonym standardzie. Czy po zakończeniu tak medialnego wydarzenia jak Euro, turyści z zagranicy będą mieli po co przyjeżdżać do Polski? Czy jesteśmy w stanie utrzymać ruch turystyczny na pożądanym poziomie?
Dwa lata temu przed podobnym dylematem stała Austria (gospodarz Euro 2010). Po organizacji imprezy spadł odsetek odwiedzin gości z zagranicy o 2%. Odbicie nastąpiło dopiero w kolejnych latach.
Podobne prognozy czekają Polskę. Eksperci szacują, że w przyszłym roku odwiedzi nas o 5% mniej turystów. Dopiero od 2014 ma przybywać gości z zagranicy w tempie 300-400 tys. rocznie. Może okazać się, że nie jest to wystarczające, aby zapełnić puste miejsca w hotelach.
W efekcie starsze obiekty, czy te niedostosowane do panujących standardów będą powoli znikać z rynku. W ich miejsce pojawią się nowe hotele, które zapełnią tylko część dziury powstałej po tych przemianach. Liczba hoteli się skurczy, ale zmieni się też standard proponowanych usług.
Szanse na przetrwanie mogą mieć obiekty z wyższej półki, z bogatym zapleczem konferencyjnym. Generalnie rynek zostanie zdominowany przez hotele działające w sieciach międzynarodowych. Ratunkiem mogą okazać się z klienci biznesowi. W Polsce przybywa centrów rozliczeniowych kluczowych firm z zagranicy. W związku z czym rośnie popyt na takie usługi. Należy pamiętać, że rentowność hoteli zależy od ich obłożenia, a to powinno zaczynać się od 50 procent.
Czarne chmury nad hotelarzami [2012-06-15 11:37 212.75.102.*] Typowe podejście. Zamiast cieszyć się z tego co jest, już na zapas się martwimy tym co może (ale przecież nie musi) być. odpowiedz »
Czarne chmury nad hotelarzami [2012-06-17 12:20 80.52.226.*] nonsens, ludzie i firmy szukają grosików, albo kupują od sprzedających uslugi za 50% wartości- słynny Groupon , Gruper i wiele pochodnych! pensje pracownicze rząd podnosi, a trak naprawde maleją, bo rząd błaga o "śmieciówki", co kiedyś było nie do pomyślenia.
Nonsens!, aby rząd pozwalał na to, aby fundusz socjalny zakupował wyjazdy zagraniczne Polajkóm! przecież zagranicą są mądrzejsze rządy i hotelarze mją luksusowe życie w porównaniu z głupotą polskiegorzadu,który o turystyce nie wie nic i nie chce wiedzieć, bo tu trzeba się napracować i nagłówkować, a przecież oni zrobili tylko podstawówki. Na dodatek nie chce się dowiedzieć, bo Egipt płaci Polsce 5USD za każdego Polakaw wjeżdżającego, to po co ułatwiaćPolakom w turystyce, skoro gotowy grosz dla rządu leży w Kairze? odpowiedz »
|