|
Biura podróży czeka zła passa?
Data wysłania: 2012-05-29 13:08 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność:
Trudna sytuacja ekonomiczna oraz wzrost kursu euro i dolara w ostatnich dniach, prawdopodobnie przyczynią się w tym roku do upadku kilku biur podróży - ostrzega Instytut Turystyki.
Jeszcze kilka miesięcy temu, wszyscy mieli nadzieję, że ten sezon będzie dla branży udany. Świadczyły o tym chociażby w miarę dobre wyniki sprzedaży. Niestety obecna sytuacja nie napawa optymizmem. W krajach arabskich wciąż nie ma spokoju. W Tunezji islamiści napadają na hotele serwujące alkohol. W Egipcie Beduini porywają turystów. Natomiast Grecja odstrasza podróżnych widmem bankructwa i rozruchów. Na każdym kroku w prasie ukazują się artykuły sugerujące, iż w wakacje kraj czeka paraliż, a turyści udający się w te rejony powinni zabrać ze sobą rezerwy gotówki oraz paszporty, gdyż granice zostaną zamknięte.
Ponadto perspektywa opuszczenia przez Grecję strefy euro przygniotła wspólną walutę. Spadek wartości euro w stosunku do dolara - to zrozumiałe, ale traci też złoty. Można spodziewać się zatem, iż rachunki biur podróży wzrosną. Sytuacja dla branży staje się coraz bardziej napięta. Coraz głośniej mówi się o stratach touroperatorów. Przykładem może być stabilny do tej pory Rainbow Tours. Choć nie jest to najlepsza miara, ale warto wiedzieć, że od połowy lutego o ponad milion zł wzrosło zadłużenie firm turystycznych notowanych w Krajowym Rejestrze Długów. Obecnie wynosi ono ponad 6 milionów złotych, a w rejestrze notowanych jest 439 biur podróży. A przecież wiele należności nie jest i nie będzie zgłaszane do KRD.
Niektórzy zniknęli z rynku: dawna Triada, Jet Touristic. Inni redukują etaty. Nieoficjalnie mówi się, iż w m.in. Sky Clubie pracuje coraz mniej osób i występują kłopoty z kontaktem z działem agencyjnym.
Według polskiego prawa, łatwiej ogłosić "bankructwo" niż likwidację firmy. Dlatego niektórzy eksperci spodziewają się, jeszcze w tym roku, kilku spektakularnych bankructw. Wiceprezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński powiedział w rozmowie z IAR, że dla niektórych firm balansującym na granicy wypłacalności po prostu jest korzystniej ogłosić bankructwo. - Obecnie nie opłaca się zamknąć biura, opłaca się jedynie bankructwo. Szczególnie w sytuacji gdy grupa turystów jest już zagranicą. - ostrzega Krzysztof Łopaciński - Koszty przymusowego powrotu turystów pokrywa ubezpieczyciel, a właściciel bankrutującej firmy może legalnie otworzyć nowe biuro podróży. Tylko, czy turyści po takich "atrakcjach" będą jeszcze chcieli jeździć z biurami na wczasy?
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 13:08 91.194.107.*] to jak Instytut Turystyki ostrzega przed upadkami biur podróży to ja się boję co będzie jesienią ? którzy z moich klientów będą ściągani z powrotem do kraju po upadku biura podróży odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 13:41 83.18.111.*] Po 3 dniowych próbach kontaktu z działem agencyjnym zrezygnowałem i sprzedałem ofertę innego touroperatora. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 13:46 212.75.108.*] odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 13:51 212.75.108.*] Szkoda tylko że nie dodano jeszcze że na Mazurach szaleją kleszcze, woda w Bałtyku zanieczyszczona, przeloty samolotem to "schody" i inne tego typu wróżenie z fusów. Pytanie brzmi co Instytut Turystyki wie o turystyce? A jeżeli nie wie to dlaczego się wypowiada? Bo skoro u nas jest tak żle, dramatycznie i wszyscy naraz zbankrutujemy to może czas się wyprowadzić tam gdzie jest dobrze, stabilna gospodarka, biura podróży pewne i sprawdzone, oferty za grosze i jeszcze ze zrobieniem przysłowiowej .... TYLKO GDZIE TO JEST ????? odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 13:58 31.62.101.*] odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 14:27 77.253.205.*] No to zaczyna się czarny PR przed sezonem :) Może kolorowo nie jest i zagrożeń sporo, ale źle też nie jest. Jeśli dobrze pamiętam to jakoś zawsze, a to waluty w górę, a to paliwo, wulkan, strajki czy co tam jeszcze. No niestety jeśli ktoś chce w miarę stabilnie to niech pietruszką i chlebem handluje. Taką mamy branżę - sezonową i drażliwą na wszelkiego rodzaju problemy ekonomiczno / polityczno / gospodarcze. Musimy się nauczyć działać w tych warunkach i ZARABIAĆ, żeby w razie probelmów mieć z czego dołożyć. A nie sprzedawać poniżej kosztów na gruponach, wymyślać super lasty i liczyć że paliwo stanieje, waluty spadną, a na bliskim wschodzie zapanuje pokój i będą biegały wszedzie różowe jednorożce. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 14:36 31.62.101.*] Jak w Seksmisji gdy pan Jerzy Stuhr mówi: "Nie odpowiadamy tylko za gradobicie, trzęsienie ziemi i koklusz!". :-) Nie spodobał się redakcji mój wcześniejszy komentarz? To jednak jest cenzura i usuwanie komentarzy. Hmm... Krzysiek Adamski odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 14:49 31.62.101.*] Jak widać z oferty Instytutu zajmują się głównie turystyką lokalną i regionalną w Polsce. W artykule jest kilka sztuczek dziennikarskich w stylu "niby nic nie mówię a śmierdzi mi z ust" :-)
> Delikatne wprowadzenie o sytuacji na świecie, niby obiektywne, żeby uwiarygodnić kolejno podane insynuacje. Przecież Polacy nie jeżdżą tylko do Egiptu, Tunezji i rzekomo niebezpiecznej Grecji.
> Co to jest 6 mln na 439 biur w KRD? Czemu nie jest napisane jakie to biura, a jakby "przy okazji" w akapicie pisze się o Rainbow Tours i SkyClubie (nie analizuję i nie oceniam sytuacji tych TO, tylko skoro coś się mówi to czemu nie wprost)
> "Niektórzy zniknęli z rynku"... a "nieoficjalnie mówi się o SkyClubie"...
> Wiele razy występuje "bankructwo" i "niektórzy eksperci" - którzy? Niech wezmą odpowiedzialność za swoje słowa, jeśli to prawda. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 18:56 62.69.201.*] > Straszenie, że "opłaca się jedynie bankructwo jak grupa turystów jest już za granicą" - lobbowanie turystyki lokalnej i regionalnej? Szkoda, że p. Łopaciński pogody w Polsce (pięknym skądinąd kraju z wieloma atrakcjami) nie potrafi też zaczarować. Jestem za Promocją naszej rodzimej turystyki, ale nie w taki sposób.
> Waluty wzrosły. :-) Co za okropność!?! Ile % wzrosły? Ile biur "zbankrutowało" gdy CHF z 2zł wzrósł do prawie 4zł? A trudności pojawiły się na rynku nieruchomości... Ile? odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 18:58 62.69.201.*] Czemu, żeby zaistnieć na rynku trzeba siać ferment zamiast pokazać pozytywy? Bo się lepiej sprzedaje? Byle ruch na banerach był? Trochę rzetelności. A jak znam się tylko na dziennikarstwie to powinienem pisać o dziennikarstwie.
Przepraszam za mocne słowa, ale za wątpliwości w głowach klientów, co do bezpieczeństwa zakupu wycieczek zagranicznych, w głównej mierze odpowiedzialni są nieodpowiedzialni dziennikarze i wyrzucający swoje żale ludzie z branży. Dla ostatnich polecam książkę "Kto ukradł mój ser?"
Krzysiek Adamski (podpisuję się, choć pewnie za tą wypowiedź oberwę, ale dla zasady, biorę odpowiedzialność za to co piszę odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 20:52 95.155.68.*] Krzysiu, tytuł książki brzmi "Kto zabrał mój ser"... Twoja pomyłka oznacza jedno - tej książki nie przeczytałeś! A w ogóle czytasz coś więcej poza tur-info? odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-30 06:15 62.69.201.*] Sprostowanie słuszne "Kto zabrał mój ser?" lub "Who moved my cheese?" autor Spencer Johnson. Zwykła pomyłka. Zdarza się każdemu. To nie jest teleturniej.
Nie rozumiem tylko po co ta uszczypliwość? Skąd wniosek, że nie przeczytałem? I szpila "czy w ogóle czytasz coś więcej...". Do tego anonimowo, bo wtedy bezpieczniej zaatakować, nie biorąc odpowiedzialności?
Krzysiek Adamski odpowiedz »
Biura podróży czeka zła passa? [2012-05-29 15:06 83.7.202.*] No, u nas sprzedaż spadła, ale tragedii nie ma. Inna sprawa, że normalnie spodziewałabym się +20-30% (nowy kierunek). Iwona K. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 15:33 62.87.129.*] Ciekawe kto sponsorował ten artykuł? Dajcie sobie siana pseudo eksperci!!! Może sami założycie biuro: Tour Info Travel :) odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 16:58 83.27.198.*] a dla mnie sezon jest lepszy niż w 2010 i 2011.Trzeba być optymistą.Trzymam kciuki i życzę jak najlepiej wszystkim turoperatorom i agentom. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 20:52 95.18.208.*] nie bardzo rozumiem jak w TUR info może pracować osoba, która pisze bzdury nt turystyki,
skoro tu są osoby, które nie znając się biorą się za pisanie tak bzdurnych artykułów to nie rozumiem naczelnego. Skoro pozwala na takie bzdury tzn że sam się tak samo zna, a skoro tak - to może czas na to aby ktoś kto zna się na temacie turystyka założył wreszcie odpowiednik tUR info gdzie będzie można się dowiedzieć nowości a nie bzdur. Widać po artykułach , że im gorzej tym lepiej a jak nie można nic nadmuchać z małej sprawy to trzeba wymyślić!!! szkoda tylko , że czytają to ludzie spoza branży i biorą te bzdury pod uwagę - myśląc, że mają do czynienia z rzetelnymi informacjami odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 22:21 89.70.97.*] zastanawiam się co za specjalista0geniusz stworzył taki dziennikarski gniot. Może warto się podpisać? odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 22:46 83.7.202.*] I pisze to osoba, która się nie podpisze. Logika jak u polityka :( Niestety nie sposób się nie zgodzić, że w tym tekście brakuje danych "liczbowych". Iwona K. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-29 23:58 85.221.165.*] Moi Drodzy,
Wszystko jest kwestią skali. W małej - zmniejszenie liczby klientów o 10% to 20 mniej, w dużej o 50 tysięcy mniej. Niższe przychody o 10% ze względu na niższe ceny to albo (w małej) 15 tys. albo (w dużej) 110 mln. Podobnie z wzrostem kosztów na destynacjach i wartością gwarancji, które trzeba zapłacić na początku sezonu 10% nie jest takie same dla wszystkich. Skala ma ogromne znaczenie gdy marże oscylują wokół 0,5%. Więc zachęcam do myślenia, czujności i przewidywania. A szczególnie do myślenia, bo ono pomaga policzyć. odpowiedz »
Kryzys w biurach podróży [2012-05-30 06:24 62.69.201.*] Nikt, wypowiedziach pod tym wątkiem, nie kwestionuje efektu skali i ostatnich wydarzeń w branży. Przytoczone przez Ciebie przykłady mają sens. Oburzenie moje (i myślę, że reszty osób podobnie) wywołało to jak wiele insynuacji i ukrytych podtekstów zawiera ten artykuł. Autor niby nic nie mówi, a jednak wiele. Bez konkretów i dowodów. Ten artykuł i wiele innych podobnych tylko pogarsza sytuację i wzbudza wątpliwości klientów.
Krzysiek Adamski odpowiedz »
|
