Sofia: branża turystyczna mówi NIE zakazowi palenia
Data wysłania: 2012-05-20 20:55 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Termin wprowadzenia całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych w Bułgarii został po raz kolejny przesunięty. Naciski ze strony biznesu turystycznego doprowadziły do odroczenia zakazu, który został przesunięty o kolejne dwa lata. Nowych decyzji należy spodziewać się dopiero po upłynięciu kadencji panującego rządu, czyli w 2014 roku.
1 czerwca w Bułgarii miał wejść w życie zakaz palenia w miejscach publicznych. Restrykcje objęły by nie tylko restauracje ale także parki, stadiony oraz przystanku komunikacji publicznej.
W niedzielę w Sofii protestowali przeciwnicy wprowadzenia zakazu. Wśród opozycjonistów ruchu są także przedstawiciele branży turystycznej, którzy uważają, że nowe prawo ogranicza swobody obywateli. Szef stowarzyszenia bułgarskiego biznesu turystycznego Błagoj Ragin prognozuje, iż zakaz przyniesie branży straty rzędu 300 mln euro rocznie, a bez pracy zostanie co najmniej 18 tys. osób.
Badania, które przeprowadziła branża hotelarska pokazują, że aż dwie trzecie klientów gotowych jest zrezygnować z uczęszczania do ulubionych barów jeśli te zamkną drzwi przed palaczami. Statystyczne w Bułgarii pali 52,4% mężczyzn i 38,1% kobiet. Co druga kobieta w ciąży pali papierosy.
Partia rządząca, która nie chce narażać się potężnym biznesmenom branży turystycznej uznała, że egzekwowanie kar za nieprzestrzeganie nowej ustawy było by bardzo trudne, a ponadto godziło by w wolność obywateli.
W Bułgarii nie zapalisz już w restauracji [2012-05-20 20:55 178.36.237.*] Bzdura: "dwie trzecie klientów gotowych jest zrezygnować z uczęszczania do ulubionych barów" - to gdzie pójdą? Będą siedzieć w domu? W naszym klimacie zakaz palenia w lokalach wręcz zwiększa ilość klientów, bo palący są na zewnątrz, a w środku niepalący. Chyba, że zakaz miałby dotyczyć także otoczenia lokali (?). odpowiedz »
|