PKP: jest gorzej, żeby było lepiej!
Data wysłania: 2012-05-11 12:46 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: PKP traci pasażerów. Powód: modernizacje i remonty, w wyniku których czas podróży znacząco się wydłuża. Niezadowolenie podróżnych pogłębia fakt, iż w marcu wchodzi w życie kolejna korekta rozkładu jazdy.
Marcowa korekta, będąca wynikiem modernizacji torów jeszcze bardziej odstraszy podróżnych - stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna". Dlaczego?
Aż 85 procent pociągów Express, Express InterCity oraz EuroCity będzie jeździć jeszcze wolniej niż dotychczas. Przykładowo pociąg z Wrocławia do stolicy ma jechać o 53 minuty dłużej, a z Katowic do Warszawy o 25 minut.
- To dramatycznie uderza w kondycję PKP Intercity. Czasy przejazdu bezpośrednio przekładają się na sprzedaż biletów - przyznaje Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.
Na przykład we wrześniu, kiedy skumulowały się prace modernizacyjne, na trasie Warszawa - Gdańsk ruch spadł o 73 procent. Podobna sytuacja może mieć miejsce obecnie. Pomimo, iż spółka PKP Intercity walcząc o pasażerów obniżyła ceny biletów na niektóre połączenia chętnych na podróże nie przybywa. Sytuację finansową spółki pogarsza jeszcze wysokość opłat za dostęp do torów. Mimo utrudnień stawki nie maleją, a wręcz poszły ostro w górę z początkiem 2012 roku.
Rozwiązaniem byłoby szybkie zakończenie prac modernizacyjnych, co pozwoliłoby pociągom poruszać się szybciej jak najkrótszymi trasami. Niestety w Polsce roboty idą strasznie wolno i opornie. Obecnie ponad 1,1 tys. głównych linii jest modernizowanych, a według założeń prace potrwają jeszcze około 10 lat.
Jak widać PKP Intercity i ich pasażerom na pocieszenie musi wystarczyć stara śpiewka kolejarzy: jest gorzej, żeby było lepiej.
|