Na 10 polskich lotniskach można lądować w warunkach ogranicz

Aktualność:
Dziesięć lotnisk w Polsce zaopatrzone jest w urządzenia, dzięki którym możliwe jest lądowanie w warunkach ograniczonej widzialności. Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego, najlepiej wyposażone jest warszawskie Okęcie.

Jeśli nieodpowiednia pogoda uniemożliwia start samolotu, przewoźnik musi zaopiekować się pasażerami i np. dostarczyć posiłki w czasie oczekiwania na przelot, a jeśli transport do miejsca przeznaczenia będzie możliwy dopiero następnego dnia, przewoźnik jest zobowiązany również do zorganizowania pasażerom noclegów w hotelu. Jeżeli z powodu mgły samolot musi wylądować na lotnisku zapasowym, przewoźnik powinien zapewnić klientom także transport do portu przeznaczenia.

Lotnicza branża dzieli podejścia do lądowania w warunkach ograniczonej widzialności (czyli np. we mgle) na trzy kategorie, ustalone przez organizację międzynarodowego lotnictwa cywilnego ICAO. Dla każdej z nich określone są minimalne wartości widzialności i tzw. "wysokości decyzji", na której musi być ustanowiony kontakt wzrokowy z obiektami naziemnymi tak, aby pilot mógł podjąć decyzję o kontynuowaniu podejścia i lądowaniu. Dla kategorii I wartości te wynoszą: 550 metrów widzialności na drodze startowej oraz wysokość decyzji równa 200 stóp (60 m), dla kategorii II odpowiednio 300 metrów i 100 stóp. Na lotniskach w Bydgoszczy, Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Poznaniu, Rzeszowie, Wrocławiu, Szczecinie i Łodzi mogą lądować samoloty tylko przy zastosowaniu procedury kategorii pierwszej, czyli najniższej. Jedynie na Okęciu możliwe jest lądowanie mieszczące się w kategorii drugiej.

Procedury podejść w określonych kategoriach na poszczególnych lotniskach zatwierdzane są przez władze lotnicze państwa, na terytorium którego znajduje się lotnisko. Według Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, samo wyposażenie lotniska to jeszcze za mało, by samoloty mogły stosować te procedury; maszyna musi być także odpowiednio wyposażona, a załoga przeszkolona.

• W Warszawie można lądować podczas mgły 

  [2007-10-05 12:36 212.244.249.*]

  Tyle, że Okęcie jest jedynym stołecznym lotniskiem w Europie bez kategorii III. A w urządzenia do lądowania wg tej kategorii wyposażone są praktycznie wszytskie samoloty europejskie, bo korzystają z niej wszędzie, poza Polską.   odpowiedz »

• W Warszawie można lądować podczas mgły 

  [2008-10-13 08:51 84.10.117.*]

  Nie wiem kto pisał treść tej informacji ale wkradło sie sporo nieścisłości;
  Nie lotnicza branża ale normy i przepisy ICAO określają i dzielą warunki meteorologiczne wymagane dla poszczególnych kategorii lądowań i zgodnie z tymi kategoriami pracują urządzenia zabezpieczające nawigacje lotniczą. (patrz Aneks 14 i związane z nim Podręczniki ICAO) Niezbędne urządzenia określają widzialność na Drodze Startowej tj.RVR jak również wysokość podjęcia decyzji (DH) różną dla różnych kategorii i obie te wartości podawane są albo w stopach a najczęściej w metrach. Nie ma tak że jedna wartość w metrach a druga w stopach.
  Kategoria lądowań zależna jest od wyposażenia w odpowiednie urządzenia nawigacyjne (pomoce wzrokowe i nie wzrokowe) takie jak systemy świetlnych pomocy nawigacyjnych, urządzenia radionawigacyjne (np.ILS). Takie lotniska jak GDANSK, KRAKóW, KATOWICE, POZNAN jużod dłuższego czasu dysponują urządzenia do operacji w II KAT LADOWAN ale widocznie nie dostały lub nie starały sie o certyfikat dla tej kategorii. Większość nowoczesnych statków powietrznych posiada odpowiednie oprzyrządowanie pokładowe dla chociażby kat.I/II. Wyposażenie lotniska w urządzenia dla III kat. lądowań wymaga mało zmian - przekalibrowanie np. urzadzenia ILS i niewiele zmian w systemie świetlnym. Oczywiście wymaga wiekszego nadzoru żeby urzadzenia były w stałej gotowosci eksploatacyjno - technicznej i ruchowej.Do tego najtrudniejszą rzeczą jest opracowania Instrukcji w celu zachowania się poszczególnych służb w warunkach TRENDU METEOROLOGICZNEGO KAT II/III myślę ,ze w Polsce nie ma takiej nagłej potrzeby wyposażania lotnisk w III KAT należy przeanalizować warunki meteo w okresie co najmniej 5 lat ,żeby podjąć taka decyzję. Wiadomo zmienia nam sie klimat a zawsze najcięższy okres dla transportu lotniczego przypada w okresie wiosny i jesieni co chyba nie jest nowością. A co do wspomnianej instrukcji na Okęciu warto żeby ULC i PAżP przyjrzał się i przeanalizował ja dokladnie wraz ze służbami meteo dokładnie.   odpowiedz »