Jedyny autostradowy odcinek zbudowany tego roku w Polsce odd
Data wysłania: 2007-10-01 11:10 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Długość naszych krajowych autostrad będzie wynosiła 674 km. Odcinek A6 o długości 7,7 km, między dzielnicami w Szczecinie Klucz i Kijewo został zakończony. To niestety jedyny autostradowy odcinek zbudowany tego roku w Polsce.
Jak przyznaje "Gazecie Wyborczej" inżynier kontraktu na budowę Henryk Rzepecki z firmy Budimex-Dromex, był to krótki, ale bardzo trudny do zbudowania odcinek. Dodaje, że na niespełna ośmiu kilometrach trzeba było zburzyć i zbudować na nowo 26 wiaduktów i mostów. Na tychże budowlach biegnie ponad pół kilometra drogi.
Terminu robót nie został przekroczony, wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem, mimo tego, że prace były prowadzone bez wstrzymywania ruchu, przy wyłączeniu jednej tylko jezdni na przemian.
W skali ogólnopolskiej nie ma się czym chwalić. Jeden odcinek trasy autostradowej nie jest wyczynem.
Budowa A6 między szczecińskimi dzielnicami Klucz i Kijewo została rozpoczęta w październiku 2005 roku. Koszt 7,7 km nowej autostrady to 114 mln 219 tys. zł. Przed unowocześnieniem droga była pokryta przez hitlerowską III Rzeszę betonowymi płytami. Była to tzw. berlinka, która miała łączyć Berlin z Królewcem. Jak wyjaśnia "Gazeta Wyborcza", po ukończeniu prac polska część autostrady wydłuży się do 21 km.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma już pomysł na przebudowę odcinka od Kijowa do węzła Rzęśnica (też 7 km), wystąpiła już o pozwolenie na prace. Trwają też przygotowania projektu przebudowy węzła Kijewo, która umożliwiłaby komunikację autostrady ze Szczecinem. Problemem starego węzła są zbyt ostre łuki, na których dochodzi do wypadania samochodów z drogi. Obie te inwestycje miałyby ruszyć w przyszłym roku. Docelowo A6 ma mieć od granicy do węzła Goleniów długość 75 km, tam rozgałęziać się będzie na S3 (do Świnoujścia) i S6 (do Gdańska).
7,7 km autostrady A6 oddane do użytku [2007-10-01 11:10 89.78.199.*] Może ktoś ten "sukces" porówna z budową autostrad w Rumunii, Bułgarii, Ukrainie i Białorusi... Jedni budują autostrady, my za to mamy ustawę, główne urzędy, przetargi... Już wole się nie denerwować, ilu "autostradowych" prezesów przypada na każdy kilometr zbudowanej w tym roku autostrady. Lecz pewnie gdyby ich położyć jeden za drugim, byłoby tego więcej niż 7,7 km... odpowiedz »
|