GUS: rosną zarobki Polaków
Data wysłania: 2012-02-18 02:04 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Przez dwa ostatnie miesiące ubiegłego roku pensje Polaków rosły wolniej niż ceny. Na szczęście w styczniu to się zmieniło - poinformował GUS.
Według Urzędu nasze pensje wzrosły w rok o 8,1 procent. W tym czasie inflacja (wzrost cen) zwolniła o 4,1 procent. Przeciętna pensja w sektorze przedsiębiorstw (nie zalicza się do tej kategorii budżetówki i sektora finansowego) w zeszłym miesiącu wyniosła 3 666,4 zł.
Niestety to tylko statystyka, zwiększa się bowiem bezrobocie. Coraz więcej Polaków traci pracę i narzeka na swoją sytuację ekonomiczną. Dla wielu osób średnia pensja krajowa jest nieosiągalna.
Druga Irlandia? [2012-02-18 02:04 193.33.125.*] A może powiemy jeszcze o ukrytym bezrobociu i spróbujemy go oszacować.(KH) odpowiedz »
Druga Irlandia? [2012-02-19 17:59 78.8.181.*] przykład bardzo prosty: Właściciel-Szef zarabia 30.000 zł netto, jego syn a jednocześnie prawa ręka zarabia 10.000 zł netto, 20 pracowników zarabia 1.200 zł netto (żeby nie było że jest zgredem i płaci minimalną, a co tam przecież daje zarobić dużo siana). daje nam to średnią netto 2.909 zł/miesiąc a to prawie średnia krajowa. Jak żyć Panie Płemierze? :( i tym oto sposobem mamy statystyczne dane, nawet na ich podstawie pensje w ostatnim roku dynamicznie rosły (właściciel zamiast 25.000 zł w 2010 zarobił 30.000 zł miesięcznie w 2011 roku, jego syn z 8.000 na 10.000 zł netto a pracownik z 1.100 na 1.200 zł/mc) więc średnio pensje wzrosły z 2.500 zł netto w 2010 roku na 2.909 zł netto w 2011 roku...tyle mam tej kasy że nie wiem już co z nią zrobić:( odpowiedz »
Druga Irlandia? [2012-02-20 14:25 80.48.185.*] Trochę to nie jest tak. Właściciela pensja statystycznie nie jest 30000zł tylko właśnie ta średnia bo od tego płaci składki ZUS-owskie. Te wskaźniki zawyżają kominowe pensje oczywiście niczym nie uzasadnione. Co do właściciela firmy, w której pracujesz to zwróć uwagę, że on zainwestował swoje pieniądze w stworzenie Twojego i innych pracowników miejsca pracy-z własnych pieniędzy. On inwestuje już cały czas. Jeśli prowadzi dobrze przedsiębiorstwo to ma prawo zarabiać, zarabiać adekwatnie do zainwestowanych własnych pieniędzy. Jeśli Waszej dwudziestce zapłaci dwa razy więcej to wyjdzie mu tak samo jak Wam i już nie zainwestuje a Wy stracicie pracę. Nie chcę przez to powiedzieć, że dobrze że zarabiacie po 1200zł, ale zwróć uwagę ile z tego tytułu odprowadza do skarby państwa i ZUS. Rynek pracy tak działa, jeżeli są pracownicy za 1200zł to proszę powiedz mi po co zatrudniać za 2400. Przecież Ty też kupisz w sklepie masło za 3,65 zamiast za 4,20. Jeśli czujesz się szczególnie niedopłacony to najlepiej powiedzieć szefowi, że powinienem zarabiać 2400. On rozważy czy zaryzykować Twoje odejście. Zapewniam Cię, jeżeli będziesz niezbędny to Cię nie puści da Ci podwyżkę. Ale pamiętaj nigdy nie zaglądaj pracodawcy w kieszeń. odpowiedz »
Druga Irlandia? [2012-02-23 10:48 77.252.240.*] Witam wszystkich czytających.
Mam wątpliwości czy ci którzy podają te bzdurne liczby nie żyją w Polsce ?
W obecnym czasie w naszym kraju to czego brakuje jest siłą rzeczy drogie czyli gotówka!!!!! , a to oznacza , że bardzo ciężko jest ją zdobyć.Jak wielu z nas właścicieli , pracodawców ma totalny dylemat co zrobić przy rosnących kosztach aby nie zwolnić porządnych pracowników czy obniżyć pensje.Super byłoby gdyby moi ludzie śr.zarabiali po 3600zł
pozdrawiam Ryszard odpowiedz »
Druga Irlandia? [2012-02-20 10:55 83.22.103.*] Dane podawane przez GUS (na zlecenie rządu) należy odpowiednio interpretować. Np. płaca minimalna wzrosła o ok.12-13% to jeśli wzrost płac wynosi AŻ 8% (dla celów propagandy) tzn. że pracownikom o wyższych angażach płace realnie spadły. Dalej, jeśli PKB wzrósł o AŻ o 2% a drobnym maczkiem dopisano, że inwestycje spadły o 30% to propagandowo mamy CUD GOSPODARCZY (choć w rzeczywistości to katastrofa). Dalej, GUS podał dla celów propagandowych ilość 4,5 mln małych i średnich firm w Polsce. Decydenci odtrąbili BOOM PRZEDSIĘBIORCZOŚCI w Polsce. Tylko, że GUS przemilczał, że 2,8 mln firm zawiesiło działalność lub istnieje tylko na papierze. Komuna nigdy nie powiedziała, że jedno koło "u wozu" jest popsute. Zawsze grzmiała MAMY TRZY DOBRE KOŁA !!! I nic w tym względzie się nie zmieniło (a drobnym maczkiem: a może jest jeszcze gorzej). odpowiedz »
|