Radisson nie poczuwa się do winy
Data wysłania: 2005-09-22 11:48 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Jedna z klientek hotelu Radisson SAS we Wrocławiu zamierza wnieść pozew do sądu przeciwko hotelowi. Chodzi o zniszczenie samochodu który został pozostawiony na hotelowym parkingu.
W lutym br. klientka wzięła udział w przyjęciu dla VIP-ów zorganizowanym w Radissonie. Po zakończeniu imprezy pozostawiła samochód na hotelowym parkingu i do domu wróciła taksówką. Rano okazało się, że samochód został zniszczony przez ogromną bryłę lodu i śniegu która spadła z dachu hotelu.
Na prośbę hotelu klientka nie wezwała policji. Sporządzono protokół oraz kosztorys, a hotel, zgodnie z wypowiedzą poszkodowanej dla "Metra", zgodził się zapłacić za wszystko.
Do tej pory klientka nie otrzymała zwrotu pieniędzy
Dyrektor hotelu Radisson, Maciej Miazek, wypowiada się:W protokole, który został spisany, nie ma słowa, że zapłacimy. Nigdy nie uważaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialni za uszkodzenie auta.
OC właściciela budynku [2005-09-22 11:48 999.999.999.*] Odpowiedzialność za spadające z dachu bryły śniegu itp ponosi właściciel budynku lub jego administrator. Nie ma to nic wspólnego z odpowiedzialnością za auto na parkingu hotelowym w rozumieniu KC. Panu z Radissona się chyba coś zapomło ;-) odpowiedz »
zapłaci [2005-09-22 16:07 999.999.999.*] musi zapłacić..i to niech się cieszy , ze nie ma uszkodzenia ciała a jedynie samochód odpowiedz »
jeśli spadło coś z dachu... [2005-09-24 16:22 999.999.999.*] ... to odpowiada właściciel lub administrator budynku. I tyle. Z wypowiedzi dyrektora wynika, że nie wiadomo, czy to był śnieg i skąd spadł, zatem to ta pani musi wykazać, że nie mogło to być nic innego. A bez policji, zdjęc itp będzie chyba kłopot... odpowiedz »
Waldek [2005-09-22 12:41 999.999.999.*] klientka dała sie zrobić jak mały Kaziu.
Na drugi raz: PO PIERWSZE POLICJA odpowiedz »
Zdziwiony [2005-09-23 15:10 999.999.999.*] Nie zdziwiłbym się gdyby chodziło o mały i tani pensjonat - ale firma Radisson SAS? Przecież to dobre hotele.Nawet jesli ze strony prawnej jest tak jak opisał to dyrektor , obiekt o takiej marce mógłby chyba dbając o swój wizerunek wśród klientów starac się pójść na ugodę .Może jest to jeszcze możliwe? odpowiedz »
Śmierć frajerom! [2005-09-23 17:54 999.999.999.*] Jeśli sytuacja jest od strony hotelu bezsporna to przecież firma nie będzie płaciła haraczu naciągaczom! Dziś od cwaniaków wszelkiej maści (zwłaszcza tych bogatszych) to, aż się roi... odpowiedz »
To przerażające jak potencjalny kierowca potrafi okazać się "babą" za kierownicą [2005-09-24 17:56 999.999.999.*] To przerażające jak potencjalny kierowca potrafi okazać się "babą" za kierownicą ! Jestem recepcjonistką w hotelu o nieco mniejszym standardzie usług, ale mimo to z wypłatą odszkodowania nie miałam kompletnie żadnego problemu. Co prawda, mój samochód nie jest nawet wart kwoty na jaką oszacowano straty poszkodowanej, ale wszystko tkwi w odpowiedniej formie roszczeń.
Przede wszystkim kompletną bzdurą jest tłumaczenie dyrektora hotelu, że wniesiona skarga jest bezpodstawna, bo hotel nie posiada parkingu na otwartym terenie. Jednak pomimo jego braku, jeżeli dach hotelu wychodzi na obrzeża ulicy nie zwalnia to właściciela budynku lub jego administratora z odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku spadających z dachu lawin śnieżnych itp. Szkody wynikłe z zaistniałej sytuacji powinien oszacować rzeczoznawca powołany z zakładu, w którym jest ubezpieczony hotel po uprzednim, rzecz jasna, założeniu sprawy. Należność będzie wypłacona dopiero wtedy, kiedy poszkodowany uzyska podpis od właściciela bądź administratora budynku, będący potwierdzeniem całego zajścia, do czego nie jest potrzebny zapis z kamer cyfrowych znajdujących się w obrebie hotelu.
Po dokładnym zapoznaniu się z K.C. oraz polisą ubezpieczeniową firmy, i jako kierowca posiadając oczywiście AC i jako gość hotelowy, każdy z nas powinien być świadom swoich praw, mieć poczucie bezpieczeństwa i rzetelności. Zresztą czyż nie właśnie taki pakiet usług zapewnia nam sieć 4-ro gwiazdkowych hoteli? odpowiedz »
To przerażające jak potencjalny kierowca potrafi okazać się [2007-07-06 23:25 83.168.75.*] Radisson Sas jest 5-cio gwiazdkowy a nie 4 !!! Poza tym nikt nie wie, co stało się z tym samochodem. Jakby spadła bryła lodu, to by gdzieś chyba była... no chyba że była odwilż. Poza tym przy hotelach jest zakaz postoju! Można tylko wypakować swoje rzeczy, zameldować i należy auto odstawić na parking hotelowy, ale to sporo kosztuje... ok.20€ więc można je również zaparkować na najbliższym miejskim parkingu. Jak ktoś zostawia auto przy hotelu, to ochrona zwraca delikwentowi uwagę, gdzie znajduje się parking. odpowiedz »
[2009-11-20 15:47 83.31.44.*] Miałem podobne zdarzenie ,w bloku z bloku w którym mieszkam spadła na mój samochód antena satelitarna , a raczej jej wrak.Uszkodzenia są spore ,pęknięta szyba wgniecenie w dachu zdarty lakier itp.Administrator budynku ZGM kazał mi na własną rękę szukać właściciela ,problem jest w tym ,iż ten wrak leżał tam ,kilka lat,jak wiele innych anten, rur oraz gruzu,które teraz nie mają właściciela .Uważam iż za porządek na dachu i jego zabezpieczenie odpowiada administrator budynku .Czekam na odpowiedz z firmy ubezpieczeniowej w której jest ubezpieczony ZGM Bardzo proszę jeśli jest to możliwe poradę w tej sprawie co i jak powinienem zrobić by odzyskać poniesione koszty. odpowiedz »
|