Chwile grozy w samolocie Alitalii
Data wysłania: 2005-08-22 11:22 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Chwilę grozy przeżyli w sobotę, 19 sierpnia 2005 roku pasażerowie samolotu linii Alitalia lecącego z Dusseldorfu do Mediolanu.
Na pokładzie samolotu, który miał odlatywać z Dusseldorfu dwóch Arabów zaczęło modlić się i płakać nad otwartym Koranem. Pasażerowie widząc to wpadli w panikę. Załoga, mając na uwadze zagrożenie atakami terrorystycznymi zawiadomiła policję.
Po wkroczeniu do akcji policji, okazało się że modlący się i płaczący Arabowie, to dwaj bracia, którzy lecą na pogrzeb swego ojca. Zostali więc natychmiast zwolnieni.
Wydarzenie to doskonale pokazuje, jak ostatnie ataki terrorystyczne w Anglii i Egipcie wpływają na morale podróżujących.
podejrzane modlitwy... [2005-08-22 11:22 999.999.999.*] Notatka nie informuje, czy tych dwóch ludzi zdążyło na pogrzeb ojca...
I tak mieli szczęście, że ich od razu nie zastrzelono ani nie odesłano "na czas nieokreslony" do Guantanamo.
I tak zachodnie demokracje zyskują kolejnych "przyjaciół" wśród Arabów odpowiedz »
powiarowali [2005-08-22 13:53 999.999.999.*] ludzie jezeli ktos modli sie i placze no to nie po to by za chwile kogos zabic! nie dajcie się zwariowac odpowiedz »
Ot arabska kultura - chcieli z pasazerów zrobić kondukt pogrzebowy. [2005-08-22 14:15 999.999.999.*] Powinni być ukarani za ten chulgański wybryk. odpowiedz »
małe Osamy [2005-08-22 16:59 999.999.999.*] Na innym portalu dziś czytam, iż komputery na amerykańskich lotniskach wariują, wykrywając każdego Osamę, nawet jesli ma kilka miesięcy - i tak z imionami i nazwiskami innych Arabów, przypominającymi noszone przez jakiegoś żywego lub martwego terrorystę.
Nasz "miłosierny" ludek internautyczny oczywiście zareagował, by "arabusów" nie wpuszczać do airbusów, "a wogóle tylko dzikusy mogą dać dziecku na imię Osama"
Niestety wspólnie z terrorystami tworzymy atmosferę terroru odpowiedz »
|