TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Transport

TLK: dantejskie sceny w drodze nad morze

Data wysłania: 2011-08-04 21:04 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
W niedzielę wieczorem z Katowic do Kołobrzegu na obóz taneczny miało wyjechać 70 dzieci z Gliwic, Zabrza i Rudy Śląskiej. Po małych pasażerów miały przyjechać zamknięte, oznakowane przedziały z zarezerwowanymi miejscami. Tak się jednak nie stało.

Pociąg, którzy przyjechał z Krakowa nie miał już wolnych miejsc, nie mówiąc już o jakimkolwiek oznakowaniu, które winno było być przygotowane dla dzieci. Doszło do słownych przepychanek. Kierownik pociągu twierdził, że miejsca były zarezerwowane i podpisane, ale inni pasażerowie pozrywali nalepki i rozsiedli się w przedziałach.

Na miejscu zjawiła się policja. Według relacji rodziców obsługa pociągu nie panowała nad sytuacją. Skład wyjechał ostatecznie z godzinnym opóźnieniem.

Dobra passa nie trwała jednak długo. Już po półtoragodzinnej podróży, w Łodzi, doszło do kolejnej scysji między pasażerami. W pociągu panował tak duży tłok, że nowi klienci TLK bezskutecznie próbowali się w nim pomieścić. Kolejarze ostatecznie zgodzili się na dołączenie dodatkowego wagonu, jednak nieco później zepsuł się elektrowóz. Podróż nad morze zajęła pasażerom blisko 24 godziny.

Według kolejarzy, historia z Katowic i Łodzi to tylko incydent, ale czy na pewno? Rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska broni obsługi pociągu. Pasażerowie natomiast narzekają na tłok, który jest spowodowany według nich m.in. zbyt małą liczbą podstawianych wagonów. Sitkowska tłumaczy ten stan rzeczy zbyt mała przepustowością trasy oraz ograniczeniami technicznymi elektrowozów. Radzi jednocześnie, aby zapewnić sobie pewne miejsce kupując bilet w pierwszej klasie. Bilety na drugą klasę są sprzedawane na relację i są ważne 24 godziny. Z tego powodu kasjer nie jest w stanie określić ile osób w danym momencie znajduje się w pociągu. W grę nie wchodzi natomiast ograniczenie sprzedaży biletów, co mogłoby pomóc w momencie, kiedy składy są już pełne, bowiem byłoby to równocześnie ograniczeniem dostępności oferty Twoich Linii Kolejowych realizowanej w ramach służby publicznej.

    • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

      [2011-08-04 21:04 83.7.243.*]

      A możan było jechać autobusem. Pewniej .   odpowiedz »

      • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

        [2011-08-05 19:53 79.162.76.*]

        Jak sie organizuje wyjazd,to do konca.Pociagi sa dla indywidualnych podroznych a nie dla grup dzieci.Autobus wynajac a nie darmowa pseudopartyzantke uprawiac w turystyce!!!!Sp...z rynku,taki organizatorze a nie na kolej psioczysz!Powinni Ci kare z kuratorium dowalic,ze bys sie nie pozbieral!   odpowiedz »

        • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

          [2011-10-02 23:47 78.8.96.*]

          Jaką kare ?? Przypadkiem znalazłem ten temat i tak się składa że byłem w tym pociągu. Osobiście uważam że autor dość łagodnie przedstawił to co się tam działo. Ścisk był masakryczny, człowiek obok człowieka, stałem całą podróż w korytarzu, żadnej możliwości manewru. Najgorsze były momenty jak ktoś z przedziału chciał iść do toalety, ha! to dopiero była gimnastyka żeby jakoś przeszedł. Przy wsiadaniu żaden konduktor nie pilnował wynajętych wagonów ani nawet nie sprawdzali biletów. Kierowniczka pociągu ewidentnie nie dawała sobie rady a w katowicach powiedziała temu panu żeby dzieci siadały gdziekolwiek gdzie są miejsca (!). Wynajęcie wagonu to nie taka tania sprawa, a tu takie traktowanie. To całe PKP to jakaś kpina   odpowiedz »

    • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

      [2011-08-05 10:46 83.238.170.*]

      Jeśli w końcu dołączono kolejne wagony, to może byłoby łatwiej od początku sformować dłuższy skład, albo zaplanować to w rozkładzie? Ale to zbyt proste i nie zgodne z teorią pani rzecznik o przepustowości trasy i elektrowozie...   odpowiedz »

    • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

      [2011-08-05 10:55 83.11.140.*]

      Ciekawe jak rozszczekały by sie media gdyby to autokar się tak zepsuł. Ale w tym kraju są równi i równiejsi. PKP ma wszystkich w du..e, a po przewoźnikach autokarowych wszyscy jada jak po łysych kobyłach   odpowiedz »

    • Pociągiem nad morze: prawie 24 godziny 

      [2011-08-05 16:15 79.190.154.*]

      Dzieci jechały do Darłówka.Pociąg był relacji Kraków-Kołobrzeg, więc potem jeszcze autobus.   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję