Komisja Europejska wszczęła śledztwo w sprawie rozbudowy kol
Data wysłania: 2007-05-21 10:52 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W kwietniu jedenaście organizacji ekologicznych złożyło skargi do Parlamentu Europejskiego w sprawie rozbudowy kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Pod ich wpływem Komisja Europejska wszczęła śledztwo. Ma ono wykazać czy Polska złamała prawo unijne podczas wydawania zezwoleń na przebudowe kolejki.
Polskie Koleje Linowe rozpoczęły pierwszy etap modernizacji we wrześniu. Przedsiębiorstwo posiada wszystkie zezwolenie i dokumenty, ale ekolodzy dalej walczą.
- Argumenty przedstawione UE są bardzo mocne. Mamy szanse na wygranie sprawy - ocenia Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszelkich Istot. Inwestycja prowadzona jest na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego i na obszarze objętym europejskim programem "Natura 2000".
Jeżeli urzędnicy z Brukseli uznają słuszność skargi, to mogą nałożyć na Polskę wysokie kary finansowe, a nawet nakazać rozbiórkę kolejki.
Nowa kolej ma zacząć wozić turystów za rok. W tym sezonie zimowym będzie jeszcze kursować stara.
śledztwo w sprawie rozbudowy kolejki na Kasprowy Wierch [2007-05-21 10:52 83.3.211.*] Szanowny Panie Ślusarczyk. Tak ja Pan jestem Wielkim zwolennikiem poszanowania przyrody jak i zwierząt nie tylko w Polsce ale również na całym Świecie. Zwłaszcza wielorybów. Nie mniej nie zgadzam się z Panem jak i organizacją w której Pan bierze udział, nie zgadzam się z Pana postulatami co do budowy/ modernizacji kolejki na Kasprowy Wierch. Bardzo często jestem w Austrii ( mam tam brata) w rejonie Zell am Zee i muszę Panu powiedzieć, że pomimo pobliskiego parku narodowego Wysokie Taury, gdzie jest unikalna przyroda i świstaki, kolejek linowych i wszelakiego rodzaju wyciągów narciarskich jest tam bez liku. I nikomu to nie zawadza. Jedynym problemem dla przyszłości jest zachowanie ludzi, a jeżeli chodzi o narciarzy i prawdziwych turystów to problemu nie ma. Natomiast problemem jest Pan ponieważ w Pana umyśle jest jeszcze stare, złe porzekadło " nie mam, to inni nie będą mieć". Z tego co zauważyłem to mentalność Pana zatrzymała się na końcówce lat 70 ubiegłego wieku. Jeżeli chodzi o mnie, to mam do Pana prośbę, niech Pan lepiej zajmie się bezpańskimi psami biegającymi jak i gdzie popadnie, bo to jest prawdziwy problem. Widzę jednak, że ten problem jest poza Pańskim zaangażowaniem, bo wiadomo jak się zakończy - Pańską niemocą. Pan natomiast zajmuje się czymś co i tak nie przyniesie żadnego negatywnego oddziaływania na przyrodę. Mówię o budowie nowej kolejki. Lepiej "poszczekać" na coś co się nie porusza, bo wygodniej i bardziej medialne. Pańskie postulaty o wstrzymaniu budowy są tak jak Pan bardzo żenujące.
Osoba patrząca Trzeźwi na Życie. odpowiedz »
|